 |
niedawno byliśmy dziećmi, a świat był piękny, potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy
|
|
 |
' Czuję , że za mało czasu nam tu zostało
By pozwolić sobie na to , by nie być razem .. '
|
|
 |
Samej byłoby mi lepiej. Nie dlatego, że sama byłabym szczęśliwa. Myślałam, że jeśli kogoś pokocham, a później związek się rozpadnie, mogę tego nie przeżyć. Łatwiej jest być samemu. Bo jeśli się nauczymy, że potrzebujemy miłości i ją stracimy, jeśli będziemy na kimś polegać, zbudujemy życie wokół związku, a później wszystko się rozpadnie - czy taki ból da się przeżyć? Utrata miłości jest jak uraz, jak umieranie. Z tą różnicą, że umieranie ma swój koniec. A to? Może trwać wiecznie.
|
|
 |
Nie potrzebuje Cie słyszeć, widzieć ani znać. Nie ma ludzi niezastąpionych, pokazał mi to czas
|
|
 |
Sam nie wiem, kim jestem w twoich oczach. Może wcale mnie w nich nie ma, i spokojnie śpisz po nocach.
|
|
 |
Odejdź, póki czuję, że jestem na tyle silna, by za tobą nie pobiec
|
|
 |
Wspominasz to co było, unosisz się w powietrzu. Chciałbyś cofnąć czas, po to by dzisiaj nic nie czuć.
|
|
 |
Wiesz kiedy naprawdę kochasz? Kiedy się do ciebie nie odzywa, odrzuca połączenia, a ty nadal dzwonisz. Kiedy powoduje, że z twoich oczu płyną łzy, a ty nadal chcesz z nim być. Kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms "Kocham Cię" wiedząc, że odczyta go dopiero rano..
|
|
 |
Za dużo kłótni, drzwi nie wytrzymują tego trzaskania, a ja nie wytrzymuję gdy ciągle wychodzisz..
|
|
 |
czasem czuję chłód, aż przeszywa mi serce. czuje go coraz częściej, coraz częściej nie wierzę w szczęście. / skor
|
|
 |
Na sercu kamień, z ust cisza. I znów się nie znamy, i mijamy wśród pytań.
|
|
 |
otwórz mi drzwi, bo wciąż przed nimi stoję.
|
|
|
|