 |
A zanim zaczniesz najeżdżać lub chociażby oceniać tych ludzi, umieszczać ich na dnie, bo są w tych miejscach o zbyt później godzinie, bo jarają tam zioło czy fajki, przemyśl czemu tak jest. Przemyśl, bo może właśnie uznajesz, że są w niewłaściwym miejscu, gdy owe jest ich domem.
|
|
 |
Właściwie jesteś tu sam. Masz przyjaciół, ale jesteś sam. Sam, by to wszystko połączyć, posklejać, ujednolicić. To Twoja życiowa układanka, burdel, który musisz uporządkować, każdy z nas musi. Ty jeden, sam - konkretne geny, 36,6 stopni ciała. I gdyby to było tak, że nie posprzątasz, a konsekwencją będzie jedynie grubsza warstwa kurzu, ale to nie to, nie tu. To życie Cię gnoi, miesza z błotem, a to, co kochasz depcze obcasem.
|
|
 |
To się dzieje samoistnie, dosłownie tak jakbym nie miała w tym najmniejszego udziału. Nie jak marionetka, po prostu tak, jakby gdzieś istniał przełącznik, zmieniający chwilowe zaprogramowanie. Nie mam na to wpływu. A kolejne maski są coraz bardziej przerażające. I wpijają się w moją skórę, i tak cholernie boli zdejmowanie ich.
|
|
 |
2/3 facetów ,chce dziewczyny tylko na chwilę, poruchać,iść do klubu, pokazać kumplą jaką to dupę wyrwali. 1/3 chce kobiety,którą obdarzą miłością do końca życia, chcą z nią rozmawiać, śmiać się,spacerować za rękę, woleli by się nacieszyć nią w samotności, wiedzą ,ze oddali by za nią wszystką, zrobili by co tylko by pragnęla. tą 1/3 facetów wie,że na zawsze już straciło taką kobietę, albo nie mają u niej szans..//masz_zwale
|
|
 |
Te słowa miały ponadludzkie znaczenie. Wydawać by się mogło - zbyt odważny przekaz, zbyt pewny wydźwięk. Za duże obietnice. Za wielkie i bezwzględne zaufanie. Nadmiar wiary, dystansu. Zbyt szerokie uśmiechy w całym tym gównie. I po tych słowach powinieneś wiedzieć, rozumieć, powinieneś mieć własną przeszłość przed oczami, tamte momenty, tak, te, pamiętasz. Bezwzględnie, do ostatniego tchu. Miłość - kurwa, jak to banalnie brzmi przy tym, czym jest.
|
|
 |
Rok 2009. Inne zasady. Różne prawa. Mógł wbijać niewidzialne kołki w moje serce, gnoić mnie za plecami, mnie - tą swoją królewnę. Zero kontrataku, byleby był, nie odchodził. Ten chłopak za którego dałabym pokroić sobie serce i każdy inny organ, ten bez zasadach, skreślony przez ludzi wraz ze wszelkimi szansami. Nazwijmy to po imieniu, czemu nie. Zdradzał? Nieraz. Wszystko było dla zabawy? Nie inaczej. I zastanówmy się, czy to moje serce pokochało za mocno, czy jest po prostu pełne miłosierdzia i wybacza wszystko - nie wiem, spekuluj. Druga szansa w pewnym tego słowa znaczeniu. Osiem miesięcy przy tym człowieku, który rozpierdala się mentalnie pytaniem, jak mógł mi to robić i nie doceniać. Osiem miesięcy najlepszego szczęścia.
|
|
 |
2/3 facetów ,chce dziewczyny tylko na chwilę, poruchać,iść do klubu, pokazać kumplą jaką to dupę wyrwali. 1/3 chce kobiety,którą obdarzą miłością do końca życia, chcą z nią rozmawiać, śmiać się,spacerować za rękę, woleli by się nacieszyć nią w samotności, wiedzą ,ze oddali by za nią wszystką, zrobili by co tylko by pragnęla. tą 1/3 facetów wie,że na zawsze już straciło taką kobietę, albo nie mają u niej szans..//masz_zwale
|
|
 |
Najgorsze jest to,że myślisz ,ze już wszystko przeszło. A spotkasz przypadkową osobę, która przypomni nie chcąco,nie zdając sobie z tego sprawy wszystko Ci przypomni../m_z
|
|
 |
|
nikt mi nie będzie mówił, kogo mam lubić, a z kim się zadawać ;)
|
|
 |
Przyjdzie czas,gdy zobaczysz mnie jak idę gdzieś, albo może akurat będę siedzieć na ławce. może sama, może z moją ekipą, którą od początku znajomości chciałeś poznać. To mało ważne. Wtedy zobaczysz, że z tej 16 z której zrezygnowałeś ,przeobraziła się kobieta, z własnym charakterem, figurą o której zawsze marzyła.Nie wiem kiedy,gdzie,przy jakiej okazji, ale pożałujesz, że nie ma Cię teraz ze mną. Że straciłeś mnie, jeszcze zanim mnie miałeś. OBIECUJĘ.//masz_zwale
|
|
 |
Siedzimy obok siebie, lecz to wciąż za daleko. Czekam na Ciebie.
|
|
|
|