głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nachujsiegapisz

Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy  bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję  nie potrzebuję ciepła promieni  czy tego  że znów będzie na parę chwil  by o zachodzie niepostrzeżenie stąd zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro  definicji szczęścia czy sprostowań uczuć  nie potrzebuję niczego  bo dziś  tak naprawdę nie mam już nic.   Endoftime.

endoftime dodano: 19 lipca 2012

Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy, bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję, nie potrzebuję ciepła promieni, czy tego, że znów będzie na parę chwil, by o zachodzie niepostrzeżenie stąd zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro, definicji szczęścia czy sprostowań uczuć, nie potrzebuję niczego, bo dziś, tak naprawdę nie mam już nic. / Endoftime.

to smutne  a zarazem tak bardzo frustrujące   że poświęcałaś mu każdą wolną minutę swojego czasu. byłaś na każde Jego zawołanie  gdy było mu źle. martwiłaś się o Jego życie  mając gdzieś swoje własne. byłaś dla Niego zawsze  i wszędzie   a On odchodząc nie poświęcił Ci nawet dwóch minut  by wyjaśnić swoją decyzję.   veriolla

veriolla dodano: 18 lipca 2012

to smutne, a zarazem tak bardzo frustrujące - że poświęcałaś mu każdą wolną minutę swojego czasu. byłaś na każde Jego zawołanie, gdy było mu źle. martwiłaś się o Jego życie, mając gdzieś swoje własne. byłaś dla Niego zawsze, i wszędzie - a On odchodząc nie poświęcił Ci nawet dwóch minut, by wyjaśnić swoją decyzję. / veriolla

nie tęsknisz tak do końca za Nim samym. tęsknisz bardziej za tym jak było. tęsknisz za sms'ami na dobranoc  do których się przyzwyczaiłaś. tęsknisz za tym by ktoś zapytał jak minął Ci dzień. tęsknisz za tym  że zawsze starał się wywołać na Twojej twarzy uśmiech. przytakujesz  prawda? to dodam jeszcze jedno   tęsknisz za tym by być komuś potrzebna  za tym by Twoja osoba zajmowała myśli kogoś  za tym by w końcu być dla kogoś ważna. skąd wiem? kurwa  też za tym tęsknię.   veriolla

veriolla dodano: 16 lipca 2012

nie tęsknisz tak do końca za Nim samym. tęsknisz bardziej za tym jak było. tęsknisz za sms'ami na dobranoc, do których się przyzwyczaiłaś. tęsknisz za tym by ktoś zapytał jak minął Ci dzień. tęsknisz za tym, że zawsze starał się wywołać na Twojej twarzy uśmiech. przytakujesz, prawda? to dodam jeszcze jedno - tęsknisz za tym by być komuś potrzebna, za tym by Twoja osoba zajmowała myśli kogoś, za tym by w końcu być dla kogoś ważna. skąd wiem? kurwa, też za tym tęsknię. / veriolla

zdarza się  że czuję coś ponad to co powinnam  coś co uskrzydla każdy dzień dostarczając sens kolejnym  a przy okazji daje mi pewność  że to co mam  ma w sobie niesamowite znaczenie. zdarza się  że szczęście przybiera postać człowieka  jest w nim i dzięki niemu  jest tak nieskazitelnie czyste  że wiem  że jest prawdziwe  a obok będzie już zawsze. zdarza się  że to co pozornie nam się wydaje  to co rzekomo mamy  to fikcja  wyciśnięta z serca  z naszych marzeń tylko po to by dać nam nadzieję  nadzieje na dzień  w którym damy radę  a to wszystko będzie tak uchwytne  tak rzeczywiste.   Endoftime.

endoftime dodano: 16 lipca 2012

zdarza się, że czuję coś ponad to co powinnam, coś co uskrzydla każdy dzień dostarczając sens kolejnym, a przy okazji daje mi pewność, że to co mam, ma w sobie niesamowite znaczenie. zdarza się, że szczęście przybiera postać człowieka, jest w nim i dzięki niemu, jest tak nieskazitelnie czyste, że wiem, że jest prawdziwe, a obok będzie już zawsze. zdarza się, że to co pozornie nam się wydaje, to co rzekomo mamy, to fikcja, wyciśnięta z serca, z naszych marzeń tylko po to by dać nam nadzieję, nadzieje na dzień, w którym damy radę, a to wszystko będzie tak uchwytne, tak rzeczywiste. / Endoftime.

bywa czasem tak  że jedyne czego pragnę to dotknąć Cię choć raz  a chwilę później niepostrzeżenie zniknąć. bywa  że trzeźwość umysłu nie daje mi żyć  że w czasie krótszym niż jedno pstryknięcie palcami  czaszkę z każdej strony miażdży milion kolejnych myśli. bywa  że śmieję się równocześnie płacząc  że z bezradności pięściami uderzam w ścianę  że biorąc w dłoń garść tabletek chcę odejść stąd możliwie na zawsze  ale nie potrafię.. jeszcze nie teraz  nie dziś  kiedy coś  w dalszym ciągu pozornie mnie tutaj trzyma. wiesz  bywa  że nie radzę sobie z życiem  które ponoć wciąż mam  a które bez Ciebie  nie ma najmniejszego sensu.   Endoftime.

endoftime dodano: 14 lipca 2012

bywa czasem tak, że jedyne czego pragnę to dotknąć Cię choć raz, a chwilę później niepostrzeżenie zniknąć. bywa, że trzeźwość umysłu nie daje mi żyć, że w czasie krótszym niż jedno pstryknięcie palcami, czaszkę z każdej strony miażdży milion kolejnych myśli. bywa, że śmieję się równocześnie płacząc, że z bezradności pięściami uderzam w ścianę, że biorąc w dłoń garść tabletek chcę odejść stąd możliwie na zawsze, ale nie potrafię.. jeszcze nie teraz, nie dziś, kiedy coś w dalszym ciągu pozornie mnie tutaj trzyma. wiesz, bywa, że nie radzę sobie z życiem, które ponoć wciąż mam, a które bez Ciebie, nie ma najmniejszego sensu. / Endoftime.

Faceci nie rozumieją  że dziewczęta nie pragną seksu tak bardzo. Lubią się przytulać i być dotykane... biodra  plecy brzuch  uda. Kochają pocałunki  w szyję i pocałunki w ogóle. Lubią czułe słowa i czułe milczenie. Bliskość.  niewypelniona

niewypelniona dodano: 10 lipca 2012

Faceci nie rozumieją, że dziewczęta nie pragną seksu tak bardzo. Lubią się przytulać i być dotykane... biodra, plecy brzuch, uda. Kochają pocałunki w szyję i pocałunki w ogóle. Lubią czułe słowa i czułe milczenie. Bliskość./ niewypelniona

Dobre związki to takie  w których to mężczyzna kocha mocniej.   niewypelniona

niewypelniona dodano: 10 lipca 2012

Dobre związki to takie, w których to mężczyzna kocha mocniej. / niewypelniona

  Trzy dni   rzekła   Cóż to jest?     Trzy dni   powtórzył. Uśmiechnął się.   Mój Boże  trzy dni.  Wyobrażenia nie masz  ile się może pozmieniać przez trzy dni. To strasznie długo.     Cóż to jest trzy dni wobec całego życia?     Wiele. Czasem wszystko można stracić przez trzy dni. niewypelniona

niewypelniona dodano: 10 lipca 2012

- Trzy dni - rzekła - Cóż to jest? - Trzy dni - powtórzył. Uśmiechnął się. - Mój Boże, trzy dni. Wyobrażenia nie masz, ile się może pozmieniać przez trzy dni. To strasznie długo. - Cóż to jest trzy dni wobec całego życia? - Wiele. Czasem wszystko można stracić przez trzy dni./niewypelniona

to nieważne  że prawdopodobnie znów sobie nie radzę  że kolejno składam wersy znów szukając w tym jakiegokolwiek sensu  a patrząc w pustą przestrzeń jedyne czego w tej chwili pragnę  to zniknąć stąd niepostrzeżenie. trzeźwość umysłu  wiem  to bez znaczenia  tak jak i to  że chyba wciąż czuję tamto ciepło  tamtych nas  że gdzieś wewnątrz  chyba wciąż kocham i  w pełni potrzebuję Ciebie  nie tak po prostu  a tak by na nowo poczuć  że wciąż tu jestem  że wciąż żyję.   Endoftime.

endoftime dodano: 10 lipca 2012

to nieważne, że prawdopodobnie znów sobie nie radzę, że kolejno składam wersy znów szukając w tym jakiegokolwiek sensu, a patrząc w pustą przestrzeń jedyne czego w tej chwili pragnę, to zniknąć stąd niepostrzeżenie. trzeźwość umysłu, wiem, to bez znaczenia, tak jak i to, że chyba wciąż czuję tamto ciepło, tamtych nas, że gdzieś wewnątrz, chyba wciąż kocham i w pełni potrzebuję Ciebie, nie tak po prostu, a tak by na nowo poczuć, że wciąż tu jestem, że wciąż żyję. / Endoftime.

długopis  kolejna strona. kreuję własny scenariusz  nie życia  a wyrwanych z niego momentów. czuję  że to daje mi siłę  że to tak jakby choć na krótki moment pozbyć się tego  co nie od dziś ściska wewnętrznie  czasem nie dając nawet możliwości oddechu.   Endoftime.

endoftime dodano: 9 lipca 2012

długopis, kolejna strona. kreuję własny scenariusz, nie życia, a wyrwanych z niego momentów. czuję, że to daje mi siłę, że to tak jakby choć na krótki moment pozbyć się tego, co nie od dziś ściska wewnętrznie, czasem nie dając nawet możliwości oddechu. / Endoftime.

nie warto płakać przez kolesia  a zwłaszcza przez tego  który narobił nadziei.   niewypelniona

niewypelniona dodano: 8 lipca 2012

nie warto płakać przez kolesia, a zwłaszcza przez tego, który narobił nadziei. / niewypelniona

siedzę na dachu wieżowca  i znów puste kartki zeszytu zapełniam słowami  być może całkiem niezrozumiałymi dla wielu. uczucia wpisane między słowa  i ta ich niezgodność  kiedy tylko skreślam kolejną linijkę. pragnę opisać  jak z każdym dniem coraz silniej tęsknię  jak brakuje mi czyjejś dłoni  która po prostu w jednej chwili złapie moją  podtrzymując ją tak długo  dopóki nie poczuję  że jest naprawdę bezpieczna  jak brakuje mi kogoś  kto zapełni sobą cały życiorys a nie ten wyrwany z niego  błahy fragment całości  jak bardzo brakuje mi siebie w sobie.   Endoftime.

endoftime dodano: 8 lipca 2012

siedzę na dachu wieżowca, i znów puste kartki zeszytu zapełniam słowami, być może całkiem niezrozumiałymi dla wielu. uczucia wpisane między słowa, i ta ich niezgodność, kiedy tylko skreślam kolejną linijkę. pragnę opisać, jak z każdym dniem coraz silniej tęsknię, jak brakuje mi czyjejś dłoni, która po prostu w jednej chwili złapie moją, podtrzymując ją tak długo, dopóki nie poczuję, że jest naprawdę bezpieczna, jak brakuje mi kogoś, kto zapełni sobą cały życiorys a nie ten wyrwany z niego, błahy fragment całości, jak bardzo brakuje mi siebie w sobie. / Endoftime.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć