 |
Znasz to uczucie, kiedy ogarnia Cię niemoc? Bezczynność i bezradność? Jedyne co mi pozostało to wspomnienia. Słone wspomnienia. Tęsknota zadomowiła się w moich czterech ścianach na dobre. Czuję się bezużyteczny, wypruty z jakichkolwiek uczuć, pragnień i potrzeb. Wszystko umknęło w ułamku sekundy. Odchodząc, zabrałaś cząstkę mnie ze sobą. Bez niej nie jestem w stanie poprawnie funkcjonować. Pogubiłem się. Utknąłem pomiędzy tym co wiem i tym co czuję. Jestem rozdarty wewnętrznie, ciężko mi się oddycha. Los bezczelnie śmieje mi się w twarz, a ja mu na to pozwalam.
|
|
 |
Niektórzy wypluwają emocje na bitach, inni zatrzymują je gdzieś głęboko w sobie, a ja jestem z tych, którzy kształtują je między słowami zapisanymi nieraz nawet na dłoniach. / Endoftime, blog.
|
|
 |
nie wiedziałam, że można cierpieć na brak kogoś, mając go.
|
|
 |
Bywa, że kuje Cię coś w serce przez parę minut, a później jest już normalnie. Bywa, że bolą Cię kolejne ruchy i w pewnym momencie coś nie pozwala Ci postawić kroku w przód. Bywa, że tęsknisz tak jak ja, wiedząc doskonale, że to i tak bez sensu. Bywa, że coś zaczyna nas łączyć. To ból, tęsknota. To nasze uczucia. / Endoftime.
|
|
 |
- Fajne cycki, takie okrągłe. - Fajny brak mózgu, taki przejrzysty.
|
|
 |
, że siedze z kolegą, gadam i sie śmieje to nie znaczy , że jesteśmy razem .
|
|
 |
Moja dusza krzyczy, a serce łaknie pomocnej dłoni. Dłoni, która je przytrzyma, choć na chwilę, byle by nie upadło z hukiem na bruk. Czuję rozszarpywanie organów. Coś właśnie pociąga za żyły, grając na nich niczym na strunach. Powoli wyszarpuje żebra, każdej po kolei ze skruchą i nadzwyczajną delikatnością. Coś obchodzi się ze mną łagodnie. Chce mi dać nadzieję, po czym kruszy kości. Miażdży je z fascynacją i patrzy jak cierpię. Chyba uwielbia, gdy cierpię, gdy w moich źrenicach tkwi już tylko sama pustka. / Endoftime.
|
|
 |
Nic dwa razy się nie zdarza ale są takie dni,
które za wszelką cenę chciałoby się przeżyć jeszcze raz.
|
|
 |
yło nam razem dobrze - czas przeszły dokonany .
|
|
 |
Widziałam śmierć i dlatego płaczę, gdy widzę, jak z ciała uchodzi dusza, jak zanika uśmiech i nie słyszę już słów. Wokół cisza. / Endoftime.
|
|
 |
Cierpię, gdy upada ktoś mi bliski, a ja upadając wraz z nim, nie sięgam dłonią aby pomóc mu wstać. Bodźce. Ktoś wbija tysiące szpilek w nasze serca i uśmiecha się pod nosem. Jednych serca są nietrwałe. Inni radzą sobie dość dobrze, cierpią w sobie, krwawią, lecz chcą żyć. Chcą żyć, rozumiesz? Pomimo wszystko, pomimo bólu i przeciwnością, po prostu - chcą.. / Endoftime.
|
|
 |
Mimo wszystko, nie żałuję żadnej z tamtych chwil. Nie żałuję żadnego ze słów, żadnej z obietnic, żadnego z planów. Może kiedyś usiądziemy obok siebie i przyznasz, że Ty również nie żałujesz, że czasem nadal tęsknisz za tym co pozostawiłeś, w pogoni za czymś lepszym. Porozmawiamy o tym jak było, o tym, że wtedy to coś było warte wszystkiego, że my byliśmy czymś. Powspominamy, tak po prostu, bez przeszkód, bez zobowiązań. / Endoftime.
|
|
|
|