 |
` , nigdy nie zastanawiałam się, co było by gdyby. do pewnego momentu w życiu, dziś. teraz.. zastanawiam się nad tym codziennie. co bym teraz robiła jak by żył? może bym siedziała obok niego zamiast wpisać ten wpis na moblo? zabijają mnie myśli, setki.. tysiące. może było by lepiej, a może gorzej? niedługo czwarty rok się zbliża. bylibyśmy dalej? czy już osobno oddaleni o setki kilometrów zatapiając swoje usta w ustach innej osoby? obietnice, które składane były co noc może nadal by trwały, albo zanikły w zakątkach wspomnień.. . / . | yo_ziom
|
|
 |
krok za krokiem, banalny rytm serca, na twarzy kolejny sfałszowany uśmiech, wdech, wydech, znów udajesz, że wszystko jest w normie, że nadal normalnie funkcjonując żyjesz, i że to wciąż ma sens. chociaż doskonale wiesz, że bez Niego istnienie tutaj, nie ma jakiegokolwiek sensu, że to co było kiedyś teraz stało się niczym, przestało istnieć. / endoftime.
|
|
 |
gdybym postawiła ich obok siebie wyglądało by to dokładnie tak: skromny brunet, uprzejmy o zielonych oczach i szczerym uśmiechu. nie pijący, nie palący, dobrze uczący się. zapewne w koszuli i jeansach. obok stałby pewny siebie blondyn, z aroganckim uśmiechem i wrednym charakterem. o dużych brązowych oczach i wrednej minie. w dresach i ogromnej bluzie. zapewne z blantem w ręce. tak, też się dziwię dlaczego wybrałam drugiego - może na prawdę kobiety kochają skurwysynów. / veriolla
|
|
 |
być może trudno pojąć każde z tych uczuć, zlikwidować ból przemieniając go w słowa, wyrzec się tego co czuję, ale kurwa, kocham Cię, wiesz? / endoftime.
|
|
 |
gdybym postawiła ich obok siebie wyglądało by to dokładnie tak: skromny brunet, uprzejmy o zielonych oczach i szczerym uśmiechu. nie pijący, nie palący, dobrze uczący się. zapewne w koszuli i jeansach. obok stałby pewny siebie blondyn, z aroganckim uśmiechem i wrednym charakterem. o dużych brązowych oczach i wrednej minie. w dresach i ogromnej bluzie. zapewne z blantem w ręce. tak, też się dziwię dlaczego wybrałam drugiego - może na prawdę kobiety kochają skurwysynów. / veriolla
|
|
 |
gdy byliśmy blisko siebie, coś splątywało nasze dłonie, rozkazując sercu zrobić kolejny krok, ten w przód, którego po czasie żadne z nas, nigdy miało nie żałować. / endoftime.
|
|
 |
|
Zmysły tęsknią za jednym. Serce woła drugiego. A życie potrzebuje obojgu.
|
|
 |
Chłopak, którego kocham ponad wszystko może iść do więzienia za coś czego nie zrobił. I gdzie tu kurwa sprawiedliwość? / toksycznyrap
|
|
 |
Od zimna cała drżę, ze łzami w oczach czekam na sen. Może w nim zobaczę Cię, jak słyszysz mnie to przyjdź.
|
|
 |
Każda myśl, i każdy szept - wszystko przypomina Ciebie.
|
|
|
|