 |
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.
|
|
 |
gdy nie masz nic do stracenia, do zyskania masz wszystko.
|
|
 |
jeśli ma się dla kogo wstawać to kocha się nawet poniedziałki.
|
|
 |
'ja i stały związek ? to chyba mało realne. jeżeli się już w coś angażuje , to tylko i wyłącznie dla własnej korzyści, taka już ze mnie jebana egoistka. pozatym nie wyobrażam sobie być zależną od drugiej osoby - wolnośc cenię ponad wszystko. tyle w tym temacie
|
|
 |
piątkowy wieczór - siedzę w domu, z muzyką w tle. sobotni wieczór - piję. niedziela - przesypiam ją. widzisz ? zniszczyłeś mnie, tak cholernie mnie zniszczyłeś. kiedyś było inaczej.
|
|
 |
jeśli mnie dla Ciebie nie ma , to zrozum - potrzebuję spokoju. chcę odpocząc, poukładać w końcu życie, które kompletnie wypada mi z rąk. nie chcę publiczności - chcę tylko te pare osób, które przy mnie stoją - nic więcej. rozumiesz? chcę siebie, dla siebie.
|
|
 |
nie umiem sobie z tym poradzić - zresztą, ja rzadko z czymkolwiek sobie radzę.
|
|
 |
'każde spojrzenie w lustro boli tak cholernie. zabija mnie widok tej bezradnej panny, która z każdy kolejnym dniem wypala się coraz bardziej
|
|
 |
'tak, mam taką piosenkę podczas której zamykam oczy i automatycznie ukazuje mi się obraz ciepłych , letnich wieczorów, uśmiechniętych ludzi i tej cholernej beztroski - z resztą, chyba każdy tak ma, to oczywiste
|
|
 |
'siedział koło mnie z wódką w ręku. pijąc kolejnego łyka żołądkowej powiedział: ' miłość zabija, Młoda ' - po czym jak twierdzi, pierwszy raz w życiu poleciały mu łzy przy kobiecie. / pinger.
|
|
 |
bo najważniejsze to nie spierdolić sobie życia miłością. / saruuu.
|
|
 |
Weekend..Wstajesz, idziesz do lustra-o kurwa...Patrzysz na swój pokój- ooo kurwaa!!! , patrzysz na buty...o kurwa... zaglądasz do portfela - o Kurwa!! Spoglądasz na kalendarz...ja pierdole :P /loczeq
|
|
|
|