chcesz sobie mnie odłożyć na potem ? żebym skończyła chociaż te 18ście lat ? wyobraź sobie, że ja jestem jak taki kwiat. wchodzisz do kwiaciarni, kupujesz go i choćbyś nie wiem ile razy wkładał go do nowej wody to On i tak kiedyś zwiędnie. tak samo ja zniknę i nie będziesz mnie miał "na potem" bejbe.
Pytasz mnie czy warto. Ja odpowiem Ci, że zawsze, bo jeśli cholernie Ci na czymś zależy, uprzesz się i zaprzesz samego siebie,stawisz czoło swoim słabościom i przeciwnościom losu, to możesz wszystko, a nawet więcej.