 |
mogę dać ci ten cały świat, od którego nie liczy się VAT.
|
|
 |
Dziś jest jedna z tych nocy, kiedy jesteś w mojej głowie. Ta w którą przypominają mi się wspólnie spędzone chwile, ta kiedy tęsknie za twoimi pocałunkami, uściskami wspólnym oglądaniem filmów, wygłupami, rozmową. Po prostu to ta noc kiedy potrzebuje kogoś komu na mnie cholernie by zależało.. Tak jak zależało Tobie.
|
|
 |
kołyszę się na nitce nieokreślonych pragnień.
|
|
 |
chyba za bardzo do Ciebie przystałam, aż tak bardzo, że niechciana przez Ciebie się stałam.
|
|
 |
i chociaż Cię wcale nie kocham, wcale nie potrzebuję. to jednak mimo wszystko jesteś gdzieś moim marzeniem.
|
|
 |
przed świętami miałam marzenie żebyś to Ty znalazł się jako mój prezent pod choinką. przed nowym rokiem liczyłam na to, że może zadzwonisz do mnie. a teraz aż do dnia mojej 18stki będę miała marzenie byś tego dnia czekał przed szkołą na mnie z jakimś kwiatkiem. aż minie ta data i przyjdzie jakieś nowe dotyczące Ciebie marzenie...
|
|
 |
dowodem dojrzałości jest gotować do przeprowadzenia kulturalnej konfrontacji.
|
|
 |
wolę ciszę, że ciszę. a nie ciszę, że znów się sporadycznie odezwiesz.
|
|
 |
zawitał nowy rok i sprawił, że miałam Ciebie już dość. uff.
|
|
 |
była cisza, cisza i cisza i za chwilę cichy głos, gdy napisał: "a teraz pozwól, że spieprzę Ci ten cudowny wieczór". no i tak jak obiecał, tak uczynił.
|
|
 |
niektórzy czują wódkę, inni po prostu ją piją.
|
|
|
|