 |
zatrzymam oddech i policzę do dziesięciu. potem po prostu odejdę.
|
|
 |
jestem pijana. Od wina tylko trochę. Najbardziej od wspomnień.
|
|
 |
Przystopuj. potrzebowałam kiedyś Twojej miłości, nie teraz.
|
|
 |
odtwarzam każdy krok w swojej głowie.Co przeoczyłam?!
|
|
 |
Coraz krócej dociera do mnie rzeczywistość.
Zwykłe marzenia: chcę ułożyć swoją przyszłość.
|
|
 |
policzę do dziesięciu, zamknę oczy, ty znikniesz
|
|
 |
Cóż, miło było pana poznać, myślę że ze już pójdę swoją drogą.
|
|
 |
Być może, kiedy moje serce przestanie bić
Nie będę ranić tak bardzo.
|
|
 |
trzymaj mnie bezpieczną w środku. W środku serca.
|
|
 |
Problemem nie jest sam problem, lecz Twoje podejście do niego.
|
|
 |
świadomość, że gdzieś istniejesz i myślisz niekiedy o mnie, pomaga mi żyć.
|
|
 |
i wciąż czekam na ten dzień,
gdy wstanę zobaczę za oknem słońce i wiadomość od Ciebie,
jak bardzo tęsknisz , kochasz i potrzebujesz.
|
|
|
|