głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika naatalitas

heh :d dziękuję Ci bardzo  D   teksty imagine.me.and.you dodał komentarz: heh :d dziękuję Ci bardzo ;D;* do wpisu 23 grudnia 2010
Rano obudził mnie Jego nieskazitelny pocałunek po czym wyszeptał 'wstawaj kochanie'  nim zdążyłam z uśmiechem otworzyć oczy zdarł ze mnie kołdrę i z oczami małego dziecka  pełnymi małych świecących iskierek wykrzyczał 'no mała wstawaj  ubieramy choinkę!' rozwalił mnie ten tekst. Zachodząc się ze śmiechu zwlokłam się powoli z łóżka  zakładając Jego dużą bluzę i związując włosy w wysoki kok. Chwycił mnie za rękę i posadził na swoich kolanach zakładając mi na głowę czapkę mikołaja i owijając moją szyję srebrnym  puszystym łańcuchem choinkowym  popatrzył mi głęboko w oczy i namiętnie pocałował. Kocham te Jego dziwaczne odpały.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 23 grudnia 2010

Rano obudził mnie Jego nieskazitelny pocałunek po czym wyszeptał 'wstawaj kochanie', nim zdążyłam z uśmiechem otworzyć oczy zdarł ze mnie kołdrę i z oczami małego dziecka, pełnymi małych świecących iskierek wykrzyczał 'no mała wstawaj, ubieramy choinkę!' rozwalił mnie ten tekst. Zachodząc się ze śmiechu zwlokłam się powoli z łóżka, zakładając Jego dużą bluzę i związując włosy w wysoki kok. Chwycił mnie za rękę i posadził na swoich kolanach zakładając mi na głowę czapkę mikołaja i owijając moją szyję srebrnym, puszystym łańcuchem choinkowym, popatrzył mi głęboko w oczy i namiętnie pocałował. Kocham te Jego dziwaczne odpały. |imagine.me.and.you|

dokładnie :  . teksty tuskavkowa dodał komentarz: dokładnie :( . do wpisu 23 grudnia 2010
świetne    :D teksty tuskavkowa dodał komentarz: świetne ;) :D do wpisu 23 grudnia 2010
dziękuję :   tak:  było podobnie  tylko to trochę 'ubarwiłam'. Heh a i ja właśnie nie mam brata   tylko napisałam to   bo bardzo chciałabym go mieć     ale dziękuję Ci za kom.:   teksty imagine.me.and.you dodał komentarz: dziękuję : * tak:] było podobnie, tylko to trochę 'ubarwiłam'. Heh a i ja właśnie nie mam brata , tylko napisałam to , bo bardzo chciałabym go mieć ; ) ale dziękuję Ci za kom.:]* do wpisu 23 grudnia 2010
zajebistee    teksty tuskavkowa dodał komentarz: zajebistee ;) do wpisu 23 grudnia 2010
  nazywasz się google.?   nie. dlaczego.?   bo masz wszystko to czego szukam.

tuskavkowa dodano: 23 grudnia 2010

- nazywasz się google.? -nie. dlaczego.? -bo masz wszystko to czego szukam.

świetne! :   teksty imagine.me.and.you dodał komentarz: świetne! : * do wpisu 23 grudnia 2010
jeszcze raz powiedz  że nie wierzysz w prawdziwą miłość  a  tak Ci przydzwonię  że Twoi fantastyczni kumple będą Cię zeskrobywać ze ściany.

abstracion dodano: 22 grudnia 2010

jeszcze raz powiedz, że nie wierzysz w prawdziwą miłość, a tak Ci przydzwonię, że Twoi fantastyczni kumple będą Cię zeskrobywać ze ściany.

nie każdy  ale zdecydowana większość! : . a no i dziękuję ślicznie. :  teksty abstracion dodał komentarz: nie każdy, ale zdecydowana większość! :). a no i dziękuję ślicznie. :* do wpisu 22 grudnia 2010
Przez niego zaczęłam odbierać wszystkie telefony  nawet  gdy dzwonił zastrzeżony. otwierałam drzwi bez pytania 'kto tam'  abym mogła być zaskoczona  kiedy go zobaczę. Jak tylko usłyszałam dźwięk esemesa biegłam do telefonu choćby się paliło  z nadzieją  że on napisał. Patrzyłam w twarz wszystkim przechodniom i widziałam w nich tylko jego. To była jedna wielka paranoja  bo on zadzwonił w najmniej oczekiwanym momencie ze słowami 'kocham Cię'  a ja nie potrafiłam odpowiedzieć 'ja Ciebie też'..

tuskavkowa dodano: 22 grudnia 2010

Przez niego zaczęłam odbierać wszystkie telefony, nawet, gdy dzwonił zastrzeżony. otwierałam drzwi bez pytania 'kto tam', abym mogła być zaskoczona, kiedy go zobaczę. Jak tylko usłyszałam dźwięk esemesa biegłam do telefonu choćby się paliło, z nadzieją, że on napisał. Patrzyłam w twarz wszystkim przechodniom i widziałam w nich tylko jego. To była jedna wielka paranoja, bo on zadzwonił w najmniej oczekiwanym momencie ze słowami 'kocham Cię', a ja nie potrafiłam odpowiedzieć 'ja Ciebie też'..

leżeliśmy wspólnie w łóżku. nagle coś w Ciebie wstąpiło. zacząłeś się dąsać  że mój zegarek za głośno tyka. że z mojej winy nie możesz zasnąć. zignorowałam Cię i obróciłam się na drugi bok. właśnie wtedy gwałtownie usiadłeś na łóżku. chwyciłeś mój nadgarstek i dosłownie zerwałeś zegarek  rzucając nim o podłogę.   co Ty wyprawiasz?!   zapytałam  wstając. uklękłam na podłodze  chcąc pozbierać kawałeczki rozwalonego zegarka. wskazówki leżały na drugim końcu pokoju. tarcza pękła na pół.   zegarek od mojej babci  jedyna pamiątka jaka mi po niej została.   powiedziałam  powstrzymując łzy.   co w Ciebie do cholery wstąpiło?!   kiedy ja upadłem  nie uroniłaś łzy. a teraz płaczesz nad nędznym zegarkiem?   spytałeś.   rodzinna pamiątka. symbol wspomnień  rozumiesz? miał dla mnie specyficzną wartość.   cholerna materialistka.   powiedziałeś  wstając z łóżka.   tutaj masz następny symbol. teraz nad nim możesz sobie ryczeć do woli   powiedział  rzucając mi przed nos swój zegarek po czym odszedł

abstracion dodano: 22 grudnia 2010

leżeliśmy wspólnie w łóżku. nagle coś w Ciebie wstąpiło. zacząłeś się dąsać, że mój zegarek za głośno tyka. że z mojej winy nie możesz zasnąć. zignorowałam Cię i obróciłam się na drugi bok. właśnie wtedy gwałtownie usiadłeś na łóżku. chwyciłeś mój nadgarstek i dosłownie zerwałeś zegarek, rzucając nim o podłogę. - co Ty wyprawiasz?! - zapytałam, wstając. uklękłam na podłodze, chcąc pozbierać kawałeczki rozwalonego zegarka. wskazówki leżały na drugim końcu pokoju. tarcza pękła na pół. - zegarek od mojej babci, jedyna pamiątka jaka mi po niej została. - powiedziałam, powstrzymując łzy. - co w Ciebie do cholery wstąpiło?! - kiedy ja upadłem, nie uroniłaś łzy. a teraz płaczesz nad nędznym zegarkiem? - spytałeś. - rodzinna pamiątka. symbol wspomnień, rozumiesz? miał dla mnie specyficzną wartość. - cholerna materialistka. - powiedziałeś, wstając z łóżka. - tutaj masz następny symbol. teraz nad nim możesz sobie ryczeć do woli - powiedział, rzucając mi przed nos swój zegarek po czym odszedł

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć