głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika naatalitas

Przenoszę się na : http:  moblo.pl profile sosicksosad :

nuteeella dodano: 29 marca 2011

Przenoszę się na : http://moblo.pl/profile/sosicksosad :)

Przenoszę się na : http:  moblo.pl profile sosicksosad :

nuteeella dodano: 29 marca 2011

Przenoszę się na : http://moblo.pl/profile/sosicksosad :)

Przenoszę się na : http:  moblo.pl profile sosicksosad :

nuteeella dodano: 29 marca 2011

Przenoszę się na : http://moblo.pl/profile/sosicksosad :)

' Mijam o mały włos zwątpienie  więc nie pierdol  że mam opanować złość  bo nie jest mi wszystko jedno.. '

tuskavkowa dodano: 29 marca 2011

' Mijam o mały włos zwątpienie, więc nie pierdol, że mam opanować złość, bo nie jest mi wszystko jedno.. '

pokaż mi  że w jakiś sposób potrafisz być normalny i umiesz nie ranić.

tuskavkowa dodano: 29 marca 2011

pokaż mi, że w jakiś sposób potrafisz być normalny i umiesz nie ranić.

Coraz częściej jest mi wszystko jedno i milczę coraz częściej...  l

tuskavkowa dodano: 29 marca 2011

Coraz częściej jest mi wszystko jedno i milczę coraz częściej... ;l

podobają mi się wpisy to obserwuję.    teksty abstracion dodał komentarz: podobają mi się wpisy to obserwuję. (; do wpisu 29 marca 2011
jego przenikliwe spojrzenie symbolizowało tylko jedno. z chwilą rozszerzenia jego źrenic znałam już każdą odpowiedź na pytanie  które właśnie chciałam zadać. czułam się jakby wnikał we mnie swoim gruntownym wzrokiem. z każdym jego oddechem na mrozie i wydobywającą się parą z ust przed oczami malował mi się obraz tego co będzie dalej. nerwowo zaciskałam dłonie  które były całe zziębnięte. już mi ich nie ogrzewał tak jak kiedyś  to kolejny powód bym myślała  że chce odejść.  no czego się boisz? powiedziałam.  chyba cię nie zastrzelę jak mi powiesz  że nie chcesz już ze mną być  chociaż chciałabym to zrobić. popatrzył na mnie jeszcze raz tym wnikliwym wzrokiem. nic nie odpowiedział. odwrócił się i poszedł. tak po prostu. wtedy myślałam że moje serce nie wytrzyma. chciałam je wyciągnąć i najlepiej wyrzucić  nie mogąc już znieść nasilonych jego palpitacji. ułatwiłam mu to zadanie. każdy o tym wie  że faceci to najwięksi tchórze.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 28 marca 2011

jego przenikliwe spojrzenie symbolizowało tylko jedno. z chwilą rozszerzenia jego źrenic znałam już każdą odpowiedź na pytanie, które właśnie chciałam zadać. czułam się jakby wnikał we mnie swoim gruntownym wzrokiem. z każdym jego oddechem na mrozie i wydobywającą się parą z ust przed oczami malował mi się obraz tego co będzie dalej. nerwowo zaciskałam dłonie, które były całe zziębnięte. już mi ich nie ogrzewał tak jak kiedyś, to kolejny powód bym myślała, że chce odejść. -no czego się boisz? powiedziałam. -chyba cię nie zastrzelę jak mi powiesz, że nie chcesz już ze mną być, chociaż chciałabym to zrobić. popatrzył na mnie jeszcze raz tym wnikliwym wzrokiem. nic nie odpowiedział. odwrócił się i poszedł. tak po prostu. wtedy myślałam że moje serce nie wytrzyma. chciałam je wyciągnąć i najlepiej wyrzucić, nie mogąc już znieść nasilonych jego palpitacji. ułatwiłam mu to zadanie. każdy o tym wie, że faceci to najwięksi tchórze. |imagine.me.and.you|

haha  d a jak!  d teksty imagine.me.and.you dodał komentarz: haha ;d a jak! ;d do wpisu 28 marca 2011
stóweczki ! :  teksty imagine.me.and.you dodał komentarz: stóweczki ! :* do wpisu 28 marca 2011
 do dziś pamiętam kiedy siedziałam na tylnym siedzeniu Twojego samochodu. bose stopy trzymałam za oknem  a wiatr rozwiewał moje kruczoczarne loki. siedziałeś za kierownicą  spoglądając co chwila w lusterko  aby sprawdzić czy nic mi nie jest. w radiu szła nasza ulubiona piosenka  którą wspólnie nuciliśmy. czułam  że mogę wszystko. ale dopiero  kiedy zatrzymałeś wóz  poczułam  że żyję. otwarłeś szarmancko drzwi i biorąc mnie na ręce posadziłeś mnie na dachu samochodu. nie wiedząc co ze mną robisz  niechybnie protestowałam. po chwili  sam się wdrapałeś na dach wraz z gigantycznym koszykiem i subtelnie usiadłeś obok mnie. na moje ramiona zarzuciłeś swoją skórzaną kurtkę  uznając  że jest mi zimno. z koszyka wyjąłeś nasze ulubione białe wino i nalałeś nam po lampce.   po co to wszystko?   spytałam  nie rozumiejąc czemu nie siedzimy na trawie jak normalni  cywilizowani ludzie.   chciałem  żebyś była nieco bliżej nieba  maleńka. nieco bliżej domu  aniele.   wyszeptał  całując mnie po karku.

tuskavkowa dodano: 27 marca 2011

"do dziś pamiętam kiedy siedziałam na tylnym siedzeniu Twojego samochodu. bose stopy trzymałam za oknem, a wiatr rozwiewał moje kruczoczarne loki. siedziałeś za kierownicą, spoglądając co chwila w lusterko, aby sprawdzić czy nic mi nie jest. w radiu szła nasza ulubiona piosenka, którą wspólnie nuciliśmy. czułam, że mogę wszystko. ale dopiero, kiedy zatrzymałeś wóz, poczułam, że żyję. otwarłeś szarmancko drzwi i biorąc mnie na ręce posadziłeś mnie na dachu samochodu. nie wiedząc co ze mną robisz, niechybnie protestowałam. po chwili, sam się wdrapałeś na dach wraz z gigantycznym koszykiem i subtelnie usiadłeś obok mnie. na moje ramiona zarzuciłeś swoją skórzaną kurtkę, uznając, że jest mi zimno. z koszyka wyjąłeś nasze ulubione białe wino i nalałeś nam po lampce. - po co to wszystko? - spytałam, nie rozumiejąc czemu nie siedzimy na trawie jak normalni, cywilizowani ludzie. - chciałem, żebyś była nieco bliżej nieba, maleńka. nieco bliżej domu, aniele. - wyszeptał, całując mnie po karku. "

 Siedziała pod barierką na dachu szkoły. Niewidzialnie wyrysowała palcem w powietrzu pierwszą literę Jego imienia i spojrzała na błękitne  niemal wzywające do siebie niebo. Wiedziała  że to jedyna rzecz jaka ich łączy  kiedy są tak daleko od siebie. Wiedziała  że uniesie rękę  chcąc chwycić błękitu i wiedziała  że jeśli on zrobi to samo  poczują się jakby chwytali się za ręce. W końcu.. Niebo jest tylko jedno.

tuskavkowa dodano: 27 marca 2011

"Siedziała pod barierką na dachu szkoły. Niewidzialnie wyrysowała palcem w powietrzu pierwszą literę Jego imienia i spojrzała na błękitne, niemal wzywające do siebie niebo. Wiedziała, że to jedyna rzecz jaka ich łączy, kiedy są tak daleko od siebie. Wiedziała, że uniesie rękę, chcąc chwycić błękitu i wiedziała, że jeśli on zrobi to samo, poczują się jakby chwytali się za ręce. W końcu.. Niebo jest tylko jedno."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć