 |
Zwykły chłopak. Wysoki, przystojny, duże piwne oczy i krótkie ciemne włosy. Nic więcej po za tym że to miłość mojego życia.
|
|
 |
Chcę być z tobą w ciemności. Leżeć w twoich ramionach. Pragnę, żebyś mnie kochał. Był obok, kiedy się boję. Chcę, żebyśmy razem poszli na koniec świata i zobaczyli, co tam jest.
|
|
 |
prawda rani, niezależnie od tego, ile wypijesz zanim ją usłyszysz.
|
|
 |
Była za dobra, a przede wszystkim za mądra dla faceta, który nie zawsze używał mózgu.
|
|
 |
Możesz mi robić, co chcesz, tylko nie rań mi serca.
|
|
 |
- wiesz co siostra ? kochasz rap , za przyjaciół mogłabyś zabić , sarkazm i ironia to Twoje drugie imię , jak kochasz kogoś to na zabój , nigdy się nie poddajesz i zawsze musi wyjść na Twoje , a te Twoje proporcje : biust , tyłek , zajebiste nogi , po prostu kurwa jesteś idealna , więc dlaczego nadal chcesz tego palanta ,który tego nie widzi ? -wiesz dlaczego ? bo dotrzymuje obietnic , a obiecałam kochać na zawsze./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
i swiat znów nie jest po mojej stronie , idąc chodnikiem mija mnie parę razy na dzień taki samochód jak jego , przez kolejne dni poznaje nowych kolegów i do momentu przedstawienia sie nawet ich lubię , ale chwilę później odrzuca mnie to , że posiadają to samo imie , które tak bardzo jest bliskie memu sercu , nawet podczas słuchania rapu usłyszę Wilka lub nazwę dzielnicy po której sie wozi mam przed oczami tą ukochaną twarz , więc skończ pierdolić , że wiesz co tak naprawdę czuje. / namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Raz lepiej, raz gorzej. Bywam samotna, zmęczona, smutna, szczęśliwa, nieszczęśliwa, miewam sto nastrojów na godzinę. Czasem sobie radzę.
|
|
 |
to idź do niego. powiedz, że kochasz, że chcesz mu rodzić dzieci i przygotowywać chleb z szynką do pracy.
|
|
 |
dlaczego milczysz, dlaczego nie jesteś obok, dlaczego nie dajesz mi buziaka w tym momencie, dlaczego nie napiszesz, dlaczego jesteś przy mnie nieśmiały, dlaczego to właśnie ja jestem tą dziewczyną, której za dużo obiecałeś, dlaczego ciągle drgam w tych chorych myślach, dlaczego wierzę że jeszcze kiedyś się do mnie odezwiesz, dlaczego jeszcze nie zatęskniłeś, dlaczego sama siebie o to pytam? gdzie jesteś?/lalkowata
|
|
 |
ranisz, coraz bardziej to lubisz, nie potrafisz przestać, jesteś uzależniony, nie radzisz sobie z nałogiem, zawsze tym obiektem do zadania bólu jestem ja, twoje kochanie./lalkowata
|
|
 |
Ale prawda wygląda tak, że czuję się bardziej wolna z nim niż wtedy, kiedy byłam sama. Przy nim czuję się bardziej sobą niż bez niego. Może tak wygląda prawdziwa miłość.
|
|
|
|