|
przychodzisz do mnie spóźniony kilkadziesiąt minut, z wymówką, że auto nie chciało zapalić. ściągasz kurtkę, buty i czekasz aż zostaniesz mile przywitany. podchodzę, całuję i przytulam się. czuję ją- czuje jej zapach, jej perfumy. odwracam się i idąc w kierunku kuchni spuszczam wzrok, czując jak łza spływa mi po policzku. po kryjomu wycierając ją pytam się, jak gdyby nigdy nic "herbaty, czy kawy kochanie?".
|
|
|
czuję się wykorzystana, porzucona, zapomniana.. tak właśnie czuję się przez faceta. a może to ja panikuję, gdy on nie odzywa się 2 dni? paranoja? strach przed utratą ukochanego? nie wiem, sama nie wiem..
|
|
|
w końcu biorę się za pisanie kolejnego rozdziału. dodam jutro, może ; )
|
|
|
ostatnio często zastanawiałam się nad własnym życiem. takie zastanawianie się jest beznadziejne. dochodzisz do wniosku, że zjebałeś w swoim życiu tyle spraw, że aż ciężko wyliczyć. że zmarnowałeś tyle czasu na kochanie kogoś, kto w ogóle nie chciał cie znać. to smutne, że życie właśnie takie jest. ale po dłuższym zastanowieniu się, stwierdziłam że moja życie jest zajebiste. przecież inni mają gorzej; nie mają domów, pieniędzy, są śmiertelnie chorzy.., a my? my narzekamy na, to że jacyś frajerzy nas nie kochają. haha nasze problemy są tak żałosne jak miłość w gimnazjum.
|
|
|
czegoś mi brak. zastanawiam się czego, i wydaję mi się, że brak mi kogoś, kogo mogę pokochać i wiedzieć, że ten ktoś będzie kochał mnie tak samo mocno, jak ja jego.
|
|
|
podobno palenie tytoniu powoduje choroby serca, ale co tam. ty też powodujesz choroby serca.
|
|
|
dyskutowaliśmy się na temat mojego palenia. dyskusja zamieniła się w kłótnie i powiedzieliśmy o kilka słów za dużo. powiedziałam, że jeśli nie zaakceptuje tego, że palę to trudno. domyślił się o co mi chodziło. na drugi dzień dostałam od niego zapalniczkę z napisem "..chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię."
|
|
|
Słowa, które jak amfetamina rozszerzają źrenice.
|
|
|
-dlaczego palisz? -wiesz.. każdy ma coś co lubi, a ja sobie lubię kurwa zapalić i popatrzeć jak dym z papierosa ucieka wraz z moimi smutkami.
|
|
|
my sweet seventeen birthday! :3 CZYLI URODZINOWO! :-*
|
|
|
|