 |
Czasem idę ulicą i jakieś obrazy przywracają wspomnienia tamtych dni, zatrzymuję się na chwilę, ale już nie płaczę, idę dalej, udając, że to wszystko nigdy nie miało znaczenia.
|
|
 |
Czasami trace wiare we wszystko co robie,
Złe zdanie mam o ludziach, fatalne o sobie
|
|
 |
że tętno Twoje i moje ma wspólną prędkość,
a wewnątrz wciąż ogrzewa nas to samo ciepło..
|
|
 |
i jeśli to jednak start choć nie umiem myśleć o jutrze,
wiem że jutro też chcę budząc się widzieć Twój uśmiech.
|
|
 |
Odezwałeś się , zażądałeś spotkania ode mnie , a kiedy zapytałam po co , to Ty na to : Chciałbym żeby coś z tego wyszło , chciałbym aby było tak jak kiedyś . ` Ja też bym dużo rzeczy chciała wiesz . Żałosny jesteś , ośmieszasz się .. po tym wszystkim . ? nie wstyd Ci . ? Tak , zapomniałam pewnie tamta panienka Cię nie chciała i oczywiście pewnie sobie pomyślałeś ` o napisze do niej , na pewno jej na mnie zależy i przyjmie z otwartymi ramionami . ` Chyba sobie jaja robisz . Nie chłopczyku , swoją szansę miałeś , teraz ja jestem szczęśliwa bez Ciebie , jest mi dobrze jak jest , wiec spierdalaj . !
|
|
 |
Nie potrafię sobie poradzić z tą cholerną miłością do Ciebie , rozumiesz . ?!
|
|
 |
cholernie Cię nie rozumiem , przestałeś się odzywać , a kiedy miałam jakiś głupi opis napisałeś i od tego czasu piszesz , powiedz mi po co . ? po to żeby znowu mi nadziei narobić , pierdzielić jak to Ci zależy i jak byś chciał ze mną być , a potem znowu tak zwyczajnie znikniesz , przestaniesz pisać . Sorry kochanie , ale więcej się już nie nabiorę na to .
|
|
|
|