|
zawsze gdy coś przychodzi to potem musi odejść.
ale czemu tak, czemu ciężko się w tym odnaleźć,
patrząc gdy gałąź drzewa załamie się pod ciężarem.
|
|
|
Czy Cię kocham? Staram się o tym nie myśleć.
szukam szczęścia gdzieś,
jak to będzie tego nie wiem idę dalej przed siebie
|
|
|
nasze zdjęcie
na nim ja i Ty, nasze wspólne objęcie
Ono na nim trwa wiecznie a my sama wiesz ..
To tylko wspomnienie które wylewa tyle łez
Powiedz co czujesz drogi się skrzyżowały
Było kilka głupich błędów, wszystko poszło na straty
Jak kamień wpadł do rzeki tak przepadła nasza miłość
serce rozdzielone jakby ktoś je przeciął piłą
codziennie te same pytanie jakby było dalej?
czy szczęśliwe zakończenia są tylko u autorów bajek?
tak naprawdę sam już nie wiem jak to się skończyło
każdy poszedł w swoją stronę bez obarczania się winą
|
|
|
wiele wspomnień,to wszystko nie pozwala mi o tobie zapomnieć. tak naprawdę bardzo mnie do ciebie ciągnie,ale nie będziemy już razem po prostu nie mogę.
|
|
|
niespisany testament,coś mi się zdaje czy ktoś ma monopol na zabijanie?
|
|
|
nie idziemy razem ale nad nami wciąż ten sam błękit nieba!
|
|
|
miłość to uczucie ślepe
lecz i tak zatracasz sie w nim tak że nic innego nie istnieje!
|
|
|
A jutro znów mi powiesz, że to nie ma sensu,
i pewnie skończę z wódką znów w tym samym miejscu,
|
|
|
pomyśl, zanim kogoś zranisz,
bo czasem bywa tak, że zdrada może zabić.
|
|
|
Pochłąnęłaś mnie, jesteś dla mnie jak narkotyk,
co raz częśćiej o tobie mówią moje zwroty,
nie jestem ideałem ale ty mnie doceniłaś,
pochłonęła mnie miłość którą we mnie obudziłaś.
|
|
|
jest młodsza fakt ale wcale nie jest głupia,
jej atutem jest charakter kiedy mówi słucham.
Bywa wredna w sumie za to ją kocham,
dla niej każdy wers, każde słowo, każdy wokal,
pochłonęłaś mnie teraz jestem tego pewien,
nie wyobrażam sobie życie bez ciebie.
|
|
|
Pamiętasz, mówiłem ci że nie mam nic,
jakie nic mam ciebie główny powód by żyć
|
|
|
|