 |
Ale się złożyło... Akurat dzisiaj mija dokładnie rok jak jestem tutaj, na moblo.pl. A z okazji Świąt Wielkanocnych chciałabym życzyć wszystkim szczęścia, radości, zdrowia, dużo miłości przede wszystkim i mokrego dyngusa oraz żebyście nie bali się spełniać marzeń ;*
|
|
 |
'mam nadzieję, że kiedyś usiądę z Tobą na kanapie, wtulę się w Ciebie i opowiem Ci o wszystkim. jak bardzo się o Ciebie starałam, ile razy mi zrobiłeś nadzieje a ile razy ją odebrałeś, ile razy przez Ciebie płakałam, a ile byłam szczęśliwa, ile czasu traktowałam Cię jako kumpla, a ile jako kogoś ważniejszego. mam nadzieję, że mnie pokochasz...'
|
|
 |
|
Jeśli masz coś do mnie, napisz to proszę na kartce, włóż do koperty i wsadź sobie w dupę
|
|
 |
Byłam już tak blisko. Ale to trudne i wiem, że tego nie zrobię. Przecież tak naprawdę nie mogę od niego niczego oczekiwać, więc po co mu wiedzieć o tym, że jakaś głupia piętnastolatka nie może spać w nocy przez własne uczucia i z każdym dniem coraz bardziej wariuje?
|
|
 |
Podobno po rozmowie z nim mam się poczuć lepiej. Ale jeśli okaże się, że będzie jeszcze gorzej niż teraz, to co ja ze sobą zrobię i jak sobie z tym sama poradzę?
|
|
 |
- Proszę, daj mi drugą szansę - powiedział po chwili milczenia. W jego głosie rozpoznałam skruchę i żal, jednak nie wierzyłam w ani jedno słowo, które przeszło przez jego gardło. - Mówiłam ci już, że nic z tego nie będzie. Nie widzisz, że do siebie nie pasujemy? - Odpowiedziałam z zaskakującym mnie samą przekonaniem, jednak sama nie wierząc we własne słowa. - Proszę, dopiero teraz zrozumiałem, że cię kocham. - Tak nagle? Dopiero, gdy ona cię zostawiła? Ją też tak kochałeś? Nie, nie. Ciekawe, co byś zrobił, gdyby teraz zadzwoniła i powiedziała to samo, co ty mi w tej chwili? Pewnie pobiegłbyś do niej, bo nie chcę do ciebie wrócić. Ale mam już tego dość, mam dość bycia tą drugą, na pocieszenie.
|
|
 |
Już wiem dlaczego odszedłeś ode mnie bez słowa - wiedziałeś jak nienawidzę rozstań i pożegnań. Naprawdę rozumiem twoją troskę o mnie, ale teraz mógłbyś sobie darować, wiesz?
|
|
 |
I nienawidzę się za to, że tak łatwo się przywiązuję.
|
|
|
|