 |
mówili nie raz, nie wierz w romantyczne baśnie, lecz my naprawdę czuliśmy, że mamy szansę
|
|
 |
skąd się ci goście biorą, idziesz po swoje gdy potkniesz się w uśmiechu mordy stroją..
|
|
 |
Wiesz czasem się gubię i nie wiem kim kurwa jestem
bo nie czuje nic tylko pustkę nic więcej
Daje ci serce na dłoni weź je
chce poczuć ulgę bo jest coraz cięższe
|
|
 |
Patrze w niebo, zaczynam marzyć i już nie chce myśleć o tym, co może się zdarzyć.
Czas leczy rany mówią-gówno prawda, do dziś czuje ból, którego nie chciał byś zaznać.
|
|
 |
jesteś szczęśliwa? - powiedzmy. - powiedzmy? - no tak. bo to zależy.. - od czego? - od tego czy jesteś blisko. - dzisiaj będę. - no więc dzisiaj będę szczęśliwa.
|
|
 |
Gonię życie, choć mama mówiła wszystko po mału, ale w nim bywa jak z piciem że czasem nie znam umiaru
|
|
 |
Przestań węszyć jak coś cię nie dotyczy bo zęby wypadają nie tylko od słodyczy.
|
|
 |
Może Ciebie spokam znowu, zaczniemy od początku
Oferuję siebie, przecież i tak nie mam majątku
|
|
 |
To boli w chuj i może pomyśl przez chwile, zanim zrobisz coś co dla mnie znaczy aż tyle.
|
|
 |
Cisza z nim cenniejsza od milionów słów na tym świecie.
|
|
 |
a jutro znów mi powiesz, że to nie ma sensu, i pewnie skończę z wódką znów w tym samym miejscu, i tak jest co dzień kurwa, że stajemy bez słów..
|
|
 |
Drogi pamiętniku : jestem na łóżku w szpitalu. lekarz mówi, że będą mnie operować, i mogę tego nie przeżyć. potrzebuję nowego serca. potrzebuję również kogoś kto mógłby mnie wesprzeć w tych trudnych chwilach, ale mój chłopak jeszcze nie przyszedł. drogi pamiętniku : operacja skończona. doktorzy mówią, że wszystko wyszło zgodnie z planem, ale Jego jeszcze nie ma. drogi pamiętniku : minął już tydzień. wyszłam ze szpitala. wszystko ze mną w porządku. mój chłopak nadal nie przyszedł więc postanowiłam do Niego pójść. bardzo się tym przejmuję. drogi pamiętniku : byłam u Niego. waliłam w drzwi, ale nie było nikogo. weszłam do środka, drzwi były otwarte i na stole leżała kartka papieru : Kochanie, wybacz, że nie mogłem Cie wesprzeć w tych trudnych chwilach, a wiem, że tak tego potrzebowałaś. Chciałem Ci zrobić prezent. Moje serce już dla mnie nie bije, ale jestem szczęśliwy, że mogłem Ci je dać.
|
|
|
|