|
Po Twoim odejściu robię się coraz bardziej chłodna, odpychając wokół wszystkich. Miałeś być i Cię nie ma. Więc jaki wniosek? Skoro mnie zostawiłeś , to i każdy tak zrobi.
|
|
|
Jedynym sensownym wyjściem będzie teraz pójść się najebać.
|
|
|
Miałeś tu obok mnie być, miałeś więc wracaj.
|
|
|
Ta tęsknota powoli mnie rozpierdala.
|
|
|
Mimo wszystko chciałabym żebyś wrócił , chociaż pozostawiłeś po sobie jeden wielki burdel to proszę wróć.
|
|
|
Czuję się jakoś tak zajebiście w chuj pusto.
|
|
|
Szczerze to sama strzelam sobie w łeb, wracając do przeszłości. Cóż chyba lubię się zabijać.
|
|
|
Zacznijmy od początku, zapominając o wcześniej popełnionych błędach .
|
|
|
Nie wmawiaj mi , że nic nie znaczę. Bo śmiecie mają też swoją wartość , tylko są nie doceniane a to źle jak się lekceważy kogoś.
|
|
|
Cześć przystojny Panie Koleżko, mogę zabrać Ci chwilę bądź dwie? Może spacer razem we dwoje? Pójdziemy? Rozkocham Cię i w brzydki sposób porzucę.
|
|
|
Zamykam powieki, przygryzam wargi walcząc sama ze sobą żeby tylko się nie rozpłakać. No i kurwa jakoś mi to wcale nie wychodzi. Znowu się rozklejam jak małe dziecko, kurde potrzebuję Cię.
|
|
|
Bo przez Ciebie się zamykam, zawijam się w kokon uciekając nagłym atakiem Twoich dobitnie dobranych słów które trafiają prosto w moje serce.
|
|
|
|