głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mythought

czasem coś rani mnie tak  że cierpienie nie mieści się w moim ciele i czuję  że każda żyła pęka mi z bólu.

yezoo dodano: 7 kwietnia 2012

czasem coś rani mnie tak, że cierpienie nie mieści się w moim ciele i czuję, że każda żyła pęka mi z bólu.

no dobra. pomimo tego  że przed chwilą wstałam i jeszcze nic nie zrobiłam. i nie zjadłam śniadania i nie uczesałam się. to życzę wszystkim Wam zdrowych  spokojnych świąt. takich przeżytych na swój sposób  takich dla siebie. nie poprzez narzucane tempo religijne ani robienie wszystkiego pod dyktando domowników. chwyćcie ten czas w ręce i ulokujcie go gdzieś w sercu  żebyście ze spokojem mogli powiedzieć  iż były to najpiękniejsze święta wielkanocne w całym życiu. Wesołych !   yezoo

yezoo dodano: 7 kwietnia 2012

no dobra. pomimo tego, że przed chwilą wstałam i jeszcze nic nie zrobiłam. i nie zjadłam śniadania i nie uczesałam się. to życzę wszystkim Wam zdrowych, spokojnych świąt. takich przeżytych na swój sposób, takich dla siebie. nie poprzez narzucane tempo religijne ani robienie wszystkiego pod dyktando domowników. chwyćcie ten czas w ręce i ulokujcie go gdzieś w sercu, żebyście ze spokojem mogli powiedzieć, iż były to najpiękniejsze święta wielkanocne w całym życiu. Wesołych ! [ yezoo ]

Znowu czuję się nieprzychylnie  jakby ktoś rzucił mną o ścianę  skopał na leżąco  lub wyrzucił z domu w samym środku zimy. Siedzę późnym wieczorem przy oknie z łokciami wspartymi na parapecie  z bosymi stopami na zimnej podłodze. Mgła sunie subtelnie tuż nad ziemią  niemalże głaszcze jej powierzchnię. Nocą wszystko pływa  wszystko rozmywa się   blednie  a meble w ciemności tracą swoje kształty. Powstrzymuję łzy całą siłą woli  ale długo mi się to nie uda  nie potrafię dalej wmawiać sobie  że nie jesteś warta moich łez  to cieleśnie boli  ale muszę żyć dalej  przecież Ty nie wrócisz popatrzeć ze mną w niebo. Tytoń zaczyna szczypać mnie w serce i źrenice mi się rozszerzają w najwyższym stopniu  a ręce krwawią tak jak krwawi całe wnętrze. Skąd ta krew na dłoniach? Popatrz  świat ma mnie już dosyć. Wolałbym dzisiaj nie zasypiać. Czuję chłód gdzieś w okolicach serca. Ciągle mam Cię pod powiekami i już wiem  że to będzie męcząca noc.

przypadkowy dodano: 6 kwietnia 2012

Znowu czuję się nieprzychylnie, jakby ktoś rzucił mną o ścianę, skopał na leżąco, lub wyrzucił z domu w samym środku zimy. Siedzę późnym wieczorem przy oknie z łokciami wspartymi na parapecie, z bosymi stopami na zimnej podłodze. Mgła sunie subtelnie tuż nad ziemią, niemalże głaszcze jej powierzchnię. Nocą wszystko pływa, wszystko rozmywa się, blednie, a meble w ciemności tracą swoje kształty. Powstrzymuję łzy całą siłą woli, ale długo mi się to nie uda, nie potrafię dalej wmawiać sobie, że nie jesteś warta moich łez, to cieleśnie boli, ale muszę żyć dalej, przecież Ty nie wrócisz popatrzeć ze mną w niebo. Tytoń zaczyna szczypać mnie w serce i źrenice mi się rozszerzają w najwyższym stopniu, a ręce krwawią tak jak krwawi całe wnętrze. Skąd ta krew na dłoniach? Popatrz, świat ma mnie już dosyć. Wolałbym dzisiaj nie zasypiać. Czuję chłód gdzieś w okolicach serca. Ciągle mam Cię pod powiekami i już wiem, że to będzie męcząca noc.

jak co roku o tej porze poświęciłam swój jeden wieczór na upieczenie wielkanocnej babki.rodzice ulotnili się na jakąś kolację u dalszych znajomych a brat postanowił nocować u kolegi.nastawiłam więc radio na ulubioną stację i zabrałam się do pieczenia.po półgodzinnych zmaganiach z całą masą do ciasta uradowana nachyliłam się wkładając dzieło do piekarnika.wtedy ktoś złapał Mnie za biodra. seksowna jak dawniej. usłyszałam znajomy szept do ucha.odwróciłam się nie mogąc spojrzeć Mu w oczy. odejdź. powiedziałam. już o Mnie zapomniałaś?udało Ci się?w takim razie Twoje uczucie nie było zbyt mocne.. zapomniałam?popatrz na stole stoją dwa kubki z herbatą.jak myślisz dla kogo?w łazience nadal leży twoja szczoteczka do zębów i resztka perfum którym każdego ranka się delektuję.żyję z myślą o Tobie i o tym jak Ci się układa.zastanawiam się czy udało Jej się zastąpić Mnie i czy potraktujesz Ją w ten sam sposób.czy wspominasz albo kochasz. kocham. odpowiedział formując na Moich ustach miłość. yezoo

yezoo dodano: 6 kwietnia 2012

jak co roku o tej porze poświęciłam swój jeden wieczór na upieczenie wielkanocnej babki.rodzice ulotnili się na jakąś kolację u dalszych znajomych,a brat postanowił nocować u kolegi.nastawiłam więc radio na ulubioną stację i zabrałam się do pieczenia.po półgodzinnych zmaganiach z całą masą do ciasta,uradowana nachyliłam się wkładając dzieło do piekarnika.wtedy,ktoś złapał Mnie za biodra.-seksowna,jak dawniej.-usłyszałam znajomy szept do ucha.odwróciłam się nie mogąc spojrzeć Mu w oczy.-odejdź.-powiedziałam.-już o Mnie zapomniałaś?udało Ci się?w takim razie Twoje uczucie nie było zbyt mocne..-zapomniałam?popatrz,na stole stoją dwa kubki z herbatą.jak myślisz,dla kogo?w łazience nadal leży twoja szczoteczka do zębów i resztka perfum,którym każdego ranka się delektuję.żyję z myślą o Tobie i o tym,jak Ci się układa.zastanawiam się,czy udało Jej się zastąpić Mnie,i czy potraktujesz Ją w ten sam sposób.czy wspominasz,albo kochasz.-kocham.-odpowiedział formując na Moich ustach miłość.[yezoo]

kiedyś  siedząc przed telewizorem i dając Jej kartkę kredytową  zrozumiesz  że gdzieś popełniłeś błąd. że w którymś miejscu nieodpowiednio zatrzymałeś czas. że na którejś z ulic ująłeś dłoń nie tej kobiety. że w sypialni obdarowywałeś pocałunkami nie to ciało. że podczas zimna przytulałeś niewłaściwą osobę. że któregoś dnia nieadekwatnie pozwoliłeś innej kobiecie skraść swoje serce. zrozumiesz to i będziesz żałował. spróbujesz przeprosić  ale tylko w myślach   bo na słowa będzie już za późno.   yezoo

yezoo dodano: 6 kwietnia 2012

kiedyś, siedząc przed telewizorem i dając Jej kartkę kredytową, zrozumiesz, że gdzieś popełniłeś błąd. że w którymś miejscu nieodpowiednio zatrzymałeś czas. że na którejś z ulic ująłeś dłoń nie tej kobiety. że w sypialni obdarowywałeś pocałunkami nie to ciało. że podczas zimna przytulałeś niewłaściwą osobę. że któregoś dnia nieadekwatnie pozwoliłeś innej kobiecie skraść swoje serce. zrozumiesz to i będziesz żałował. spróbujesz przeprosić, ale tylko w myślach - bo na słowa będzie już za późno. [ yezoo ]

nie mam z kim dzielić życia od jakiegoś czasu .

yezoo dodano: 6 kwietnia 2012

nie mam z kim dzielić życia od jakiegoś czasu .

idę dzisiaj którąś z zapełnionych przez tłum ludzi ulic. próbuję dogadać się z mamą w kwestii dobrania do Jej ubrań butów. proponuję Jej kolejne sklepy  gdy nagle dociera do Mnie znany zapach   Jego zapach. oglądam się za siebie  próbuję wychwytać Go gdzieś w oddali  ale to na nic. przymykam lekko powieki  by w myślach znów mogły pojawić się wszystkie przeżyte wspólnie chwile. przez jakiś czas w oczach pojawiły Mi się łzy. ' wejdź tutaj ' powiedziałam do mamy  wskazując kolejny sklep obuwniczy w nadziei  że to pomoże. że przeszłość zniknie  a każde wspomnienie powoli zacznie się ulatniać.   yezoo

yezoo dodano: 6 kwietnia 2012

idę dzisiaj którąś z zapełnionych przez tłum ludzi ulic. próbuję dogadać się z mamą w kwestii dobrania do Jej ubrań butów. proponuję Jej kolejne sklepy, gdy nagle dociera do Mnie znany zapach - Jego zapach. oglądam się za siebie, próbuję wychwytać Go gdzieś w oddali, ale to na nic. przymykam lekko powieki, by w myślach znów mogły pojawić się wszystkie przeżyte wspólnie chwile. przez jakiś czas w oczach pojawiły Mi się łzy. ' wejdź tutaj ' powiedziałam do mamy, wskazując kolejny sklep obuwniczy w nadziei, że to pomoże. że przeszłość zniknie, a każde wspomnienie powoli zacznie się ulatniać. [ yezoo ]

Czuję się  jakbym miała sto lat i wszystko przeżyła.

yezoo dodano: 6 kwietnia 2012

Czuję się, jakbym miała sto lat i wszystko przeżyła.

Wszystko wyciska ze mnie łzy  rozczula do granic możliwości. Nawet podłoga nie chcę już bezczelnie wpijać się w moje zmarznięte ciało  jak dawniej. Wargi trzęsą się  zimno mi i strach podchodzi do gardła. Leżę w bezruchu  wśród śmiertelnej ciszy  papierosy z winem przestały mi smakować  tylko pusta butelka po piwie stoi na parapecie. Nie można nic nie pić  kiedy czujesz  że cała Twoja osoba chce zapomnieć  dokładnie tak  jak dusza. Przypominam sobie co to znaczy uśmiech  jak naprawdę się oddycha  bez dymu nikotynowego i wszystkich środków. Pozbawiłaś mnie serca  jakbyś nie miała swojego. Ale miałaś  przecież było we mnie  wyrwałaś mi je  bez żadnych skrupułów  to chyba byłoby tak  jakby noc niebu księżyc i wszystkie gwiazdy zabrała. Myśli mnie zabijają  wwiercają się w moja czaszkę przeciążoną od ich nadmiaru. Twoje słowa huczą cały czas  bez przerwy odbijając się echem. Chyba świat na chwilę umarł  zasnąłem wspominając ostatni dotyk ust szepczący 'nie zobaczysz mnie już więcej'.

przypadkowy dodano: 6 kwietnia 2012

Wszystko wyciska ze mnie łzy, rozczula do granic możliwości. Nawet podłoga nie chcę już bezczelnie wpijać się w moje zmarznięte ciało, jak dawniej. Wargi trzęsą się, zimno mi i strach podchodzi do gardła. Leżę w bezruchu, wśród śmiertelnej ciszy, papierosy z winem przestały mi smakować, tylko pusta butelka po piwie stoi na parapecie. Nie można nic nie pić, kiedy czujesz, że cała Twoja osoba chce zapomnieć, dokładnie tak, jak dusza. Przypominam sobie co to znaczy uśmiech, jak naprawdę się oddycha, bez dymu nikotynowego i wszystkich środków. Pozbawiłaś mnie serca, jakbyś nie miała swojego. Ale miałaś, przecież było we mnie, wyrwałaś mi je, bez żadnych skrupułów, to chyba byłoby tak, jakby noc niebu księżyc i wszystkie gwiazdy zabrała. Myśli mnie zabijają, wwiercają się w moja czaszkę przeciążoną od ich nadmiaru. Twoje słowa huczą cały czas, bez przerwy odbijając się echem. Chyba świat na chwilę umarł, zasnąłem wspominając ostatni dotyk ust szepczący 'nie zobaczysz mnie już więcej'.

http:  cojakocham.blogspot.com   nowy .   yezoo

yezoo dodano: 6 kwietnia 2012

nie zmieniam się  nawet jeśli ktoś mówi Mi  że jestem dziwna. że mam własny styl. że żyję na swój sposób. że czasem próbuję oszukać Boga  albo stawiam sobie zbyt trudne zadanie. ludzie patrzą na Mnie z góry i potrafią ocenić Mój charakter. plotkują  zazwyczaj nie znając faktów. są też Ci  którzy we Mnie nie wierzą i całe życie czekają  aż w końcu podwiną Mi się nogi. znam też takich  którzy z góry zakładają  że coś Mi się nie uda. Mój sukces jest dla Nich porażką  a Moje życie będzie dla Nich odwieczną walką.   yezoo

yezoo dodano: 6 kwietnia 2012

nie zmieniam się, nawet jeśli ktoś mówi Mi, że jestem dziwna. że mam własny styl. że żyję na swój sposób. że czasem próbuję oszukać Boga, albo stawiam sobie zbyt trudne zadanie. ludzie patrzą na Mnie z góry i potrafią ocenić Mój charakter. plotkują, zazwyczaj nie znając faktów. są też Ci, którzy we Mnie nie wierzą i całe życie czekają, aż w końcu podwiną Mi się nogi. znam też takich, którzy z góry zakładają, że coś Mi się nie uda. Mój sukces jest dla Nich porażką, a Moje życie będzie dla Nich odwieczną walką. [ yezoo ]

Pamiętam jak chodziliśmy razem po torach  tylko  że wtedy byliśmy pijani  a wódka zamrażała nam przełyk  jedynie usta od pocałunków mieliśmy wiecznie gorące. Palę papierosa i boli mnie już od tego głowa  chyba mi niedobrze i jest mi zimno  w środku zimno. Dużo rzeczy nie zdążyłem Ci powiedzieć  a teraz liczy się dla mnie tylko te kilka wypalonych papierosów po sam ustnik i kilka kieliszków postawionych obok siebie na zimnej podłodze. Siedzę oparty o białą ścianę z kurczowo zgiętymi kolanami opierając o nie brodę  subtelnie się kołysząc. Chłonę z otoczenia Twoje zardzewiałe słowa i tytoń  jesteś skrawkiem tlenu na moje płuca. Pamiętam jeszcze smak piwa w ósmej dzielnicy  jakbyśmy je dopiero pili  pamiętam Twój kolor oczu  chociaż z reguły zawsze zwracałem uwagę na Twoją duszę. Leżę bezsensownie z wolnymi rękami  sam  już bez Ciebie. Kiedyś nawet jak niebo spadało nam na głowy  to zawsze w tym samym momencie. Potrzebuję Twoich obojczyków i rozmowy przy tanim winie w rytmach Riedel´a.

przypadkowy dodano: 5 kwietnia 2012

Pamiętam jak chodziliśmy razem po torach, tylko, że wtedy byliśmy pijani, a wódka zamrażała nam przełyk, jedynie usta od pocałunków mieliśmy wiecznie gorące. Palę papierosa i boli mnie już od tego głowa, chyba mi niedobrze i jest mi zimno, w środku zimno. Dużo rzeczy nie zdążyłem Ci powiedzieć, a teraz liczy się dla mnie tylko te kilka wypalonych papierosów po sam ustnik i kilka kieliszków postawionych obok siebie na zimnej podłodze. Siedzę oparty o białą ścianę z kurczowo zgiętymi kolanami opierając o nie brodę, subtelnie się kołysząc. Chłonę z otoczenia Twoje zardzewiałe słowa i tytoń, jesteś skrawkiem tlenu na moje płuca. Pamiętam jeszcze smak piwa w ósmej dzielnicy, jakbyśmy je dopiero pili, pamiętam Twój kolor oczu, chociaż z reguły zawsze zwracałem uwagę na Twoją duszę. Leżę bezsensownie z wolnymi rękami, sam, już bez Ciebie. Kiedyś nawet jak niebo spadało nam na głowy, to zawsze w tym samym momencie. Potrzebuję Twoich obojczyków i rozmowy przy tanim winie w rytmach Riedel´a.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć