 |
Miałam być doskonała. Miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać. Miałam nie płakać. Nie żądać. Cieszyć się chwilą. Mało mówić. Dużo się śmiać. Ale w końcu i mi czasami brakuje sił.
|
|
 |
Kładziesz swoją dłoń na mojej i mówisz, że wszystko jeszcze się ułoży, jakoś sobie poradzę, przecież jestem silna. I odchodzisz przytulając inną. Tak poradzę sobie, pewnie..
|
|
 |
- to koniec - dlaczego? - bo już nie czuję tego co czułam, już nie wariuje, już nie stroję się godzinę przed lustrem, już nie sprawdzam co 10 minut telefonu, czy oby na pewno nie dzwoniłeś, a ja może po prostu nie usłyszałam, już nie pytam po raz kolejny sąsiadki czy cię widziała i czy widziała, jaki jesteś cudny, już nie nazywam swych miśków twoim imieniem..
|
|
 |
Potrzebuję tego bałaganu, który on robił w moim życiu.
|
|
 |
Nie rozumiem czemu tak na niego reaguje, on nie jest wcale taki ładny i nie ma wyróżnia się specjalnie z tłumu. A ona jak ta wariatka krąży wzrokiem po jego ciele, wzdycha, trzęsie się i śmieje rumiana gdy się do niej odezwie. - Może po prostu go kocha.
|
|
 |
- nie masz serca dla mężczyzn - miałam raz i wystarczy.;]
|
|
 |
Żeby pocałunek był naprawdę dobry, musi coś znaczyć, musi być z kimś, kto dla ciebie wiele znaczy, żeby w momencie, kiedy zetkną się wasze usta, poczuć to w całym ciele. Pocałunek tak gorący i namiętny, że nie chciałabyś zaczerpnąć powietrza. Nie możesz oszukiwać przy pierwszym pocałunku. Uwierz mi, nie chcesz tego, bo kiedy znajdziesz już tę właściwą osobę, pierwszy pocałunek... jest wszystkim.
|
|
 |
Zabrałeś mi serce a teraz chcesz je oddać? Spierdalaj!.. nie chcę złamanego.. ;/
|
|
 |
Nie chcę już oddechu na karku i dłoni na biodrach. Dotknij mnie sercem.
|
|
 |
objął mnie i przez chwilę, która wydawała mi się wiecznością, odniosłam wrażenie, że mam wszystko.
|
|
 |
`swym uśmiechem wybijasz mnie z rytmu życia ! :D *;.
|
|
 |
"I trudno mi się przyznać że to wszystko nagle traci sens, gdy Ciebie nie ma.."
|
|
|
|