głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika myszkaa16

Pokochasz moje zielone tęczówki  które widzą zbyt dużo bólu? Pokochasz moje popękane serce i skleisz je w jedną całość  bym nauczyła się kochać od nowa? Pokochasz mnie w za luźnym swetrze  delikatnym rumieńcu na policzkach i w brązowych włosach opadających za ramiona? Mój wzrost nie będzie dla Ciebie uciążliwy  a wręcz kochany? A czy moje przywiązanie do ludzi które narasta każdego dnia  przestanie mnie zabijać u Twojego boku? Mając świadomość posiadania mnie  będziesz szczęśliwy? Pokochasz moją czułość i te delikatne pocałunki  którymi obdarowywałabym Twoje usta? Pokochałbyś zasypianie u mojego boku  z moją głową na Twojej klatce piersiowej? Uwielbiałbyś nocne wypady na miasto i spontaniczne pomysły? Pokochać troskę o Ciebie i każdy uśmiech skierowany w Twoją stronę? Nie pozwoliłbyś  by pękło mi serce? Otoczyłbyś mnie bezpieczeństwem i otulił ramieniem w chłodny wieczór? Powiedz  czy możesz? Czy możesz mnie pokochać właśnie taką? Tak prawdziwie  szczerze  najmocniej i do bólu? Możesz?

ifall dodano: 24 września 2012

Pokochasz moje zielone tęczówki, które widzą zbyt dużo bólu? Pokochasz moje popękane serce i skleisz je w jedną całość, bym nauczyła się kochać od nowa? Pokochasz mnie w za luźnym swetrze, delikatnym rumieńcu na policzkach i w brązowych włosach opadających za ramiona? Mój wzrost nie będzie dla Ciebie uciążliwy, a wręcz kochany? A czy moje przywiązanie do ludzi,które narasta każdego dnia, przestanie mnie zabijać u Twojego boku? Mając świadomość posiadania mnie, będziesz szczęśliwy? Pokochasz moją czułość i te delikatne pocałunki, którymi obdarowywałabym Twoje usta? Pokochałbyś zasypianie u mojego boku, z moją głową na Twojej klatce piersiowej? Uwielbiałbyś nocne wypady na miasto i spontaniczne pomysły? Pokochać troskę o Ciebie i każdy uśmiech skierowany w Twoją stronę? Nie pozwoliłbyś, by pękło mi serce? Otoczyłbyś mnie bezpieczeństwem i otulił ramieniem w chłodny wieczór? Powiedz, czy możesz? Czy możesz mnie pokochać właśnie taką? Tak prawdziwie, szczerze, najmocniej i do bólu? Możesz?

Byłem za dobry  wybaczałem  łudziłem się  że będzie dobrze  że zmienisz się  wszystkie moje starania poszły na marne  nie ma sensu inwestować w coś dwa razy.   pojebanywujekk

ifall dodano: 24 września 2012

Byłem za dobry, wybaczałem, łudziłem się, że będzie dobrze, że zmienisz się, wszystkie moje starania poszły na marne, nie ma sensu inwestować w coś dwa razy. / pojebanywujekk

Mam nadzieje  że dajesz sobie radę  bo ja już kurwa wymiękam.   pojebanywujekk

ifall dodano: 24 września 2012

Mam nadzieje, że dajesz sobie radę, bo ja już kurwa wymiękam. / pojebanywujekk

Kiedyś po prostu nie wytrzymam tutaj  nie przez tych ludzi   przez siebie. już biję się od środka za samo to  że jestem jaka jestem i muszę udowadniać  na drugim planie innym  lecz na pierwszym przede wszystkim sobie  że dam radę.   definicjamiloscii

ifall dodano: 24 września 2012

Kiedyś po prostu nie wytrzymam tutaj, nie przez tych ludzi - przez siebie. już biję się od środka za samo to, że jestem jaka jestem i muszę udowadniać, na drugim planie innym, lecz na pierwszym przede wszystkim sobie, że dam radę. / definicjamiloscii

Na drugi plan schodzi to jak  z czym na sumieniu  czy z jointem czy szlugiem między palcami  z jaką przeszłością   po prostu masz być. Masz być tutaj  bo ja jestem.   definicjamiloscii

ifall dodano: 24 września 2012

Na drugi plan schodzi to jak, z czym na sumieniu, czy z jointem czy szlugiem między palcami, z jaką przeszłością - po prostu masz być. Masz być tutaj, bo ja jestem. / definicjamiloscii

To takie prymitywne. Słuchać jak ktoś mówi Ci  że odchodzi i uświadamiać sobie  iż wcale nie zabiera Cię ze sobą  a porzuca tutaj samą  reagować lekkim uśmiechem  pozorującym zrozumienie. Tak  rozumiem  tak  tak  tak  podczas kiedy całe wnętrze krzyczy z pytaniem: dlaczego? Byłam niewystarczająca? Niezbyt dobra? Przekonujesz siebie  że jesteś w stanie skończyć to z klasą  patrząc mu w oczy. Uparcie odsuwasz od siebie świadomość  że wpatrujesz się w jego źrenice bez łez  które szklą Twoje spojrzenie.  Oczywiście. Rozumiem   zapewniasz. Nie przytula Cię na pożegnanie  a kiedy odwraca się  mimowolnie wyciągnięte ręce wędrują w jego stronę  przeszywając chłodne powietrze. Koniec września  liście spadają Ci pod stopy. Pękło Ci serce  to nic.   definicjamiloscii

ifall dodano: 24 września 2012

To takie prymitywne. Słuchać jak ktoś mówi Ci, że odchodzi i uświadamiać sobie, iż wcale nie zabiera Cię ze sobą, a porzuca tutaj samą; reagować lekkim uśmiechem, pozorującym zrozumienie. Tak, rozumiem, tak, tak, tak, podczas kiedy całe wnętrze krzyczy z pytaniem: dlaczego? Byłam niewystarczająca? Niezbyt dobra? Przekonujesz siebie, że jesteś w stanie skończyć to z klasą, patrząc mu w oczy. Uparcie odsuwasz od siebie świadomość, że wpatrujesz się w jego źrenice bez łez, które szklą Twoje spojrzenie. "Oczywiście. Rozumiem", zapewniasz. Nie przytula Cię na pożegnanie, a kiedy odwraca się, mimowolnie wyciągnięte ręce wędrują w jego stronę, przeszywając chłodne powietrze. Koniec września, liście spadają Ci pod stopy. Pękło Ci serce, to nic. / definicjamiloscii

Teraz boję się najbardziej. Czuję się  jakby jakaś niewidzialna ręka kolejno podstawiała mi drewniane klocki po których się wspinam. Jestem jak mała figurka podążająca po przewracającej się wieży od jednego złego ruchu. Boję się  że to  gdzie jestem teraz  cała ta konstrukcja nagle runie. Tu nie ma czego się złapać  uczepić  nic. Spadnę z tym wszystkim na samo dno  a potem wydostając się z kupki małych elementów  nawet nie ruszę naprzód. Stanę zagubiona  mając masę alternatyw na skręt w prawo czy lewo pod różnymi kątami  lecz nie będzie drogi  którą podążałam wcześniej   na cholerny szczyt.   definicjamiloscii

ifall dodano: 24 września 2012

Teraz boję się najbardziej. Czuję się, jakby jakaś niewidzialna ręka kolejno podstawiała mi drewniane klocki po których się wspinam. Jestem jak mała figurka podążająca po przewracającej się wieży od jednego złego ruchu. Boję się, że to, gdzie jestem teraz, cała ta konstrukcja nagle runie. Tu nie ma czego się złapać, uczepić, nic. Spadnę z tym wszystkim na samo dno, a potem wydostając się z kupki małych elementów, nawet nie ruszę naprzód. Stanę zagubiona, mając masę alternatyw na skręt w prawo czy lewo pod różnymi kątami, lecz nie będzie drogi, którą podążałam wcześniej - na cholerny szczyt. / definicjamiloscii

Teraz wszyscy razem  później każdy w swoją stronę.

ifall dodano: 13 września 2012

Teraz wszyscy razem, później każdy w swoją stronę.

Wciągam i znowu czuję się niesamowicie  wokół mnie jest ten piękny eteryczny klimat a ja siedzę i jestem szczęśliwa i spełniona i życie zaczyna mi się podobać. Oh skarbie  nie dzwoń  nie teraz  jest za późno  teraz umieram  ale nie martw się  kocham ten rodzaj śmierci  to dlatego tak często go powtarzam.   ekstaaza

ifall dodano: 13 września 2012

Wciągam i znowu czuję się niesamowicie, wokół mnie jest ten piękny eteryczny klimat a ja siedzę i jestem szczęśliwa i spełniona i życie zaczyna mi się podobać. Oh skarbie, nie dzwoń, nie teraz, jest za późno, teraz umieram, ale nie martw się, kocham ten rodzaj śmierci, to dlatego tak często go powtarzam. / ekstaaza

Znajdziemy mieszkanie  żaden pałac  po prostu nasze miejsce. Dostaniemy jakąś pracę  zarobimy trochę pieniędzy  będziemy razem  zostaniemy razem  będziemy żyć razem  radzić sobie razem  po prostu będziemy razem. Razem się zestarzejemy.

ifall dodano: 13 września 2012

Znajdziemy mieszkanie, żaden pałac, po prostu nasze miejsce. Dostaniemy jakąś pracę, zarobimy trochę pieniędzy, będziemy razem, zostaniemy razem, będziemy żyć razem, radzić sobie razem, po prostu będziemy razem. Razem się zestarzejemy.

Mówię  że jest najlepszym chłopakiem jakiego poznałam  po czym idę na znaczącego jointa z jego przyjacielem  olewam Go gdy się o nas stara a potem płaczę jak głupia  bo się nie odzywa  opowiadam mu o moich byłych i zgniatam Go moimi wspomnieniami  a On siedzi i słucha  i się nie broni  bo nie ma czym  trzyma ręce w kieszeniach  krzyczę na Niego  że za często ma w w ustach fajkę a w ręku jointa  chociaż sama pale co 10 minut i ćpam kiedy tylko mogę  tak wiem  jestem bardzo dziwna  ale to tylko dlatego  bo boję się za bardzo do Niego zbliżyć  za bardzo pokochać i za bardzo się zaangażować  ale kiedy już leżymy i On mnie przytula tak bardzo do siebie  że nie ma między nami nawet milimetra wolności  kiedy nie mam już jak się bronić i On zaczyna mnie delikatnie całować  wtedy czuję  że jest tym właściwym i bez oporu jestem cała Jego.   ekstaaza

ifall dodano: 13 września 2012

Mówię, że jest najlepszym chłopakiem jakiego poznałam, po czym idę na znaczącego jointa z jego przyjacielem, olewam Go gdy się o nas stara a potem płaczę jak głupia, bo się nie odzywa, opowiadam mu o moich byłych i zgniatam Go moimi wspomnieniami, a On siedzi i słucha, i się nie broni, bo nie ma czym, trzyma ręce w kieszeniach, krzyczę na Niego, że za często ma w w ustach fajkę a w ręku jointa, chociaż sama pale co 10 minut i ćpam kiedy tylko mogę, tak wiem, jestem bardzo dziwna, ale to tylko dlatego, bo boję się za bardzo do Niego zbliżyć, za bardzo pokochać i za bardzo się zaangażować, ale kiedy już leżymy i On mnie przytula tak bardzo do siebie, że nie ma między nami nawet milimetra wolności, kiedy nie mam już jak się bronić i On zaczyna mnie delikatnie całować, wtedy czuję, że jest tym właściwym i bez oporu jestem cała Jego. / ekstaaza

Podnieś się  musimy walczyć  musimy zobaczyć jak to wszystko się skończy  często mi to powtarza. Wychodzi ze mną w nocy i wyciąga mnie z dołka  chociaż na parę godzin  chociaż na moment czuję się dobrze  przy Nim. Nie wiem czemu  nie jest żadnym przyjacielem  może kolegą  nie wiem. Wiem  że mnie rozumie i wiem  że jest kurewsko przystojny  wiem też  że każda laska chciałaby Go mieć  wiem  że rozumie mnie tak samo jak przyjaciele  a może i trochę lepiej. Lubie jak to robi  kurwa kocham jak to robi  pocieszająco się do mnie przytula a potem zaczyna całować  nie wiem czemu  może po prostu lubimy się tak zachowywać  nie wiem  ale jest niesamowity  a ja nie mogę mieć kogoś kto jest idealny dla mnie  dlatego za tydzień wyjeżdża za jebaną granicę  i zobaczę Go za może 3 miesiące. Nie chcę Go zatrzymywać  udaję  że mi to odpowiada  ale tak naprawdę przypięłabym nas kajdankami  żeby już nigdy mnie nie opuszczał  żeby zawsze był  przecież ja tak bardzo boje się depresji.   ekstaaza

ifall dodano: 13 września 2012

Podnieś się, musimy walczyć, musimy zobaczyć jak to wszystko się skończy, często mi to powtarza. Wychodzi ze mną w nocy i wyciąga mnie z dołka, chociaż na parę godzin, chociaż na moment czuję się dobrze, przy Nim. Nie wiem czemu, nie jest żadnym przyjacielem, może kolegą, nie wiem. Wiem, że mnie rozumie i wiem, że jest kurewsko przystojny, wiem też, że każda laska chciałaby Go mieć, wiem, że rozumie mnie tak samo jak przyjaciele, a może i trochę lepiej. Lubie jak to robi, kurwa kocham jak to robi, pocieszająco się do mnie przytula a potem zaczyna całować, nie wiem czemu, może po prostu lubimy się tak zachowywać, nie wiem, ale jest niesamowity, a ja nie mogę mieć kogoś kto jest idealny dla mnie, dlatego za tydzień wyjeżdża za jebaną granicę, i zobaczę Go za może 3 miesiące. Nie chcę Go zatrzymywać, udaję, że mi to odpowiada, ale tak naprawdę przypięłabym nas kajdankami, żeby już nigdy mnie nie opuszczał, żeby zawsze był, przecież ja tak bardzo boje się depresji. / ekstaaza

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć