 |
Przepiłam Jego zaufanie. Przećpałam Jego sprzeciw. Przepaliłam Jego prośby. Straciłam Jego serce. / veriolla
|
|
 |
Powinnam przeprosić kilku fajnych kolesi, za tak drastyczne kosze. Jednemu z nich te przeprosiny należą się podwójnie - bo głupia egoistka, zraniona przez jednego, bawiła się kosztem drugiego. Nie byłam fair wobec nich, i jest mi głupio owszem - bo spieprzyłam kilka razy coś co mogło być na prawdę fajne. / veriolla
|
|
 |
Siadam na ławce i patrzę na powoli usypiające miasto. Wdycham powietrze przepełnione kłamstwami, brudem i jeszcze odrobiną Ciebie. Spoglądam na puste ulice, które nadal mają w sobie taką samą magię, jak wiosną, rok temu. kocham je. Kocham każdą część tego miasta, każdy zakamarek, i każdy szary blok - ale nie chcę tu zostać. Dusi mnie ono. dosi mnie świadomość, że zbyt dużo wydarzyło się w murach tych bloków, w parkach i moim sercu - zbyt dużo, by móc swobodnie oddychać powietrzem tego miasta. / veriolla
|
|
 |
Chwiejnym krokiem odchodzę na bok, by znów napisać jak bardzo Cię kocham. Wyjmuję telefon, na który kapią grube łzy żalu - nie mogę, nie mam już prawa do Ciebie. / veriolla
|
|
 |
Sama stworzyła swój czarno-biały świat. Mogła go pokolorować, kiedy jeszcze miała taką możliwość. Teraz to już za późno. Jej życie jest jak nowy dezodorant Nivea - czarne pozostaje czarne, a białe pozostaje białe. /lolaa_
|
|
 |
Sens Ci się skończył razem z wczorajszym winem,
lepiej żeby tamto wino wczoraj skończyło się z sensem. / Huczu Hucz
|
|
 |
Zapal papierosa i puść całe życie z dymem. / Huczu Hucz
|
|
 |
Przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję,
mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje. / Huczu Hucz
|
|
 |
Dla wyjątkowych ludzi mam wyjątkowy respect,
na skurwysynów mogę jedynie postawić kreskę. / Śliwa
|
|
 |
To nie tak, że wciąż go kocham, czy coś. Jest mi już obojętny, naprawdę. Zdarza mi się już o nim nie myśleć i nie zastanawiam się cały czas co robi w danej chwili. Wydaje mi się, że gdybyśmy się spotkali, moje serce nie zaczęłoby bić szybciej, a wiadomość o tym, że jest z kimś innym uczyniłaby mnie szczęśliwą, ponieważ zawsze pragnęłam aby ruszył do przodu. Ale chociaż już dawno pogodziłam się, że jesteśmy już przeszłością, wciąż słysząc piosenki, które niegdyś nazywaliśmy naszymi łzy napływają do moich oczu. Bo chociaż wszystko minęło, a "my" już nie istniejemy, to w mojej pamięci wciąż są chwile, których nie da się wymazać żadnym alkoholem, ani niezliczoną ilością litrów łez. Chwile, w których dzięki niemu byłam szczerze szczęśliwa i oboje stanowiliśmy dla siebie wsparcie. Chwile, w których miłość płynęła w moich żyłach, a on był moim sercem. Te wszystkie wspomnienia wracają, gdy tylko słyszę, którąś z naszych piosenek /lolaa_
|
|
 |
Gdybyś tylko wiedział, jak moje serce bez ciebie umiera, jak każdego dnia staje się słabsza, jak z każdym dniem mam mniej ochoty na wyjście ze znajomymi, jak z każdą kolejną minutą tęsknię za tobą bardziej, jak z każdym dniem do moich ust trafia kilka papierosów więcej, jak sobie bez ciebie cholernie nie radzę - może byś wrócił, ale z drugiej strony nie chcę, żebyś wiedział, do jakiego stanu możesz mnie doprowadzić, i to chyba wygrywa, by nie wykrzyczeć ci tego wszystkiego w twarz. / pepsiak
|
|
 |
Łzy spływają po twojej twarzy, myślisz,że może gdzieś po drugiej stronie jest świat, w którym słońce nie zachodzi. Zamknij oczy i wyobraź go sobie. Ciepłe promienie otulają twoje ciało, muzyka gra w tle, a łagodny wiatr wywiewa delikatnie twoje włosy. Czy teraz czujesz się bezpiecznie? /lolaa_
|
|
|
|