głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika myszka_mickey

2. pamiętasz cokolwiek? może przypominasz sobie tą euforię? nie wiem czy od początku to była miłość  ale teraz widać  że te dwie połówki jabłek dojrzały i doskonale do siebie pasują. a pamiętasz jak dałam Ci kluczyk do mojego serduszka? znaliśmy się zaledwie pięć dni  ale jestem pewna  że to nie był błąd  nie mamy prawa śmiać się z pośpiechu  iż bez ryzyka by nie było nas  nie mogłabym wbijać Ci do pokoju i gubić wszędzie rude włosy  ty nie mógłbyś wchodzić do mojego domu jak do siebie  ja nie wiem jakby wyglądałby dzisiejszy mój świat bez Ciebie  może i bym miała kogoś  ale nigdy bym nie była tak szczęśliwa jak przy Tobie  bo kto by pokochał taką samolubną wariatkę  która musi mieć na wyłączność swój skarb  kto by wiedział że uwielbiam kawę mrożoną  kto by zamiast kwiatów przynosił mi coraz większe to pluszaki  kto by znosił te gorące i zimne ze mną wieczory  kto by siedział pod moim pantoflem  kto by chciał poślubić taką przylepę znając każdą jej wadę  no kto jak nie Ty kochanie?

lalkowata dodano: 18 lipca 2014

2. pamiętasz cokolwiek? może przypominasz sobie tą euforię? nie wiem czy od początku to była miłość, ale teraz widać, że te dwie połówki jabłek dojrzały i doskonale do siebie pasują. a pamiętasz jak dałam Ci kluczyk do mojego serduszka? znaliśmy się zaledwie pięć dni, ale jestem pewna, że to nie był błąd, nie mamy prawa śmiać się z pośpiechu, iż bez ryzyka by nie było nas, nie mogłabym wbijać Ci do pokoju i gubić wszędzie rude włosy, ty nie mógłbyś wchodzić do mojego domu jak do siebie, ja nie wiem jakby wyglądałby dzisiejszy mój świat bez Ciebie, może i bym miała kogoś, ale nigdy bym nie była tak szczęśliwa jak przy Tobie, bo kto by pokochał taką samolubną wariatkę, która musi mieć na wyłączność swój skarb, kto by wiedział że uwielbiam kawę mrożoną, kto by zamiast kwiatów przynosił mi coraz większe to pluszaki, kto by znosił te gorące i zimne ze mną wieczory, kto by siedział pod moim pantoflem, kto by chciał poślubić taką przylepę znając każdą jej wadę, no kto jak nie Ty kochanie?

chcę pielęgnować nasze uczucia i z całego serca pragnę żebyś z dnia na dzień był z nas coraz bardziej dumny. nie możemy pozwolić poczuć innym satysfakcji  że jednak nie potrafimy stworzyć idealnego obrazu. przecież gdyby przyłożyć nas na kartkę białego papieru to jesteśmy czystym przykładem prawdziwej miłości  o którą trzeba walczyć  aż do samego końca i jeszcze dłużej. tyle razy ludzie podkładali nam pod nogi coraz to wyższe stopnie  żeby się potknąć. najwyraźniej jak jesteśmy wciąż razem to ich starania poszły na marne. tylko my na tym skorzystaliśmy  przekonaliśmy się ile jesteśmy w stanie dla siebie zrobić by być najszczęśliwszymi stworzeniami na tej galaktyce.

lalkowata dodano: 18 lipca 2014

chcę pielęgnować nasze uczucia i z całego serca pragnę żebyś z dnia na dzień był z nas coraz bardziej dumny. nie możemy pozwolić poczuć innym satysfakcji, że jednak nie potrafimy stworzyć idealnego obrazu. przecież gdyby przyłożyć nas na kartkę białego papieru to jesteśmy czystym przykładem prawdziwej miłości, o którą trzeba walczyć, aż do samego końca i jeszcze dłużej. tyle razy ludzie podkładali nam pod nogi coraz to wyższe stopnie, żeby się potknąć. najwyraźniej jak jesteśmy wciąż razem to ich starania poszły na marne. tylko my na tym skorzystaliśmy, przekonaliśmy się ile jesteśmy w stanie dla siebie zrobić by być najszczęśliwszymi stworzeniami na tej galaktyce.

miłość? jak już jesteś to proszę trwaj od pierwszego uśmiechu aż do ostatniego.

lalkowata dodano: 18 lipca 2014

miłość? jak już jesteś to proszę trwaj od pierwszego uśmiechu aż do ostatniego.

nigdy nie pytaj mnie  kto jest osobą  którą kocham. po prostu spójrz w moje oczy. widzisz? tkwi w nich jeszcze namiastka jego uśmiechu. zwróć uwagę jak się uśmiecham  gdy tylko go zobaczę. ile euforii w moim małym serduszku wywołuje jego osoba. zauważ  jak posmutniałam  gdy straciłam go z pola widzenia. nie wnikaj  gdy na pytanie czy to on spuszczę głowę w dół i dam upust emocją w formie łez. gdy się dokładnie przyjrzysz  zobaczysz w tych słonych kroplach odbicie moich uczuć do niego. nie zrozumiesz mnie. nie przytulisz mnie tak jak on  nie sprawisz  bym Twoje oczy pokochała tak  jak jego błękitne tęczówki. nadal nie rozumiesz? nie jesteś nim.

xxxlenkkkaxxx dodano: 11 luty 2014

nigdy nie pytaj mnie, kto jest osobą, którą kocham. po prostu spójrz w moje oczy. widzisz? tkwi w nich jeszcze namiastka jego uśmiechu. zwróć uwagę jak się uśmiecham, gdy tylko go zobaczę. ile euforii w moim małym serduszku wywołuje jego osoba. zauważ, jak posmutniałam, gdy straciłam go z pola widzenia. nie wnikaj, gdy na pytanie czy to on spuszczę głowę w dół i dam upust emocją w formie łez. gdy się dokładnie przyjrzysz, zobaczysz w tych słonych kroplach odbicie moich uczuć do niego. nie zrozumiesz mnie. nie przytulisz mnie tak jak on, nie sprawisz, bym Twoje oczy pokochała tak, jak jego błękitne tęczówki. nadal nie rozumiesz? nie jesteś nim.

Najboleśniejsza jest miłość bez wzajemności  miłość  której nikt nam nie oddaje  miłość  która jest  ale tak naprawdę jej nie ma. Takie uczucie dopływa tylko do połowy i dalej już nie może  nie da rady. Bo coś odpycha  coś nie chce  coś nie akceptuje  coś jest obojętne  coś postawiło granicę  której miłość nie może przekroczyć. Dociera do pewnego momentu i staje  nie zmierza dalej  nie dociera do serca drugiej osoby  po prostu zatrzymuje się i tkwi na samym środku niewidzialnej nici  znajdującej się pomiędzy dwojgiem różnorodnych serc. Przepycha się i buntuje  na siłę wchodzi tam  gdzie nie powinna  aż w końcu przestaje  odpuszcza i każdego dnia powoli umiera. Brakuje jej miejsca i możliwości rozrostu  dopełnienia drugiego serca  które powinno przyjąć tę dawkę. Właśnie dlatego tak bardzo to boli  uwiera gdzieś w środku i nie chce ruszyć się w żadną stronę. Ta miłość zostaje zupełnie sama  nietknięta  nienaruszona  niekochana.   yezoo

xxxlenkkkaxxx dodano: 20 listopada 2013

Najboleśniejsza jest miłość bez wzajemności, miłość, której nikt nam nie oddaje, miłość, która jest, ale tak naprawdę jej nie ma. Takie uczucie dopływa tylko do połowy i dalej już nie może, nie da rady. Bo coś odpycha, coś nie chce, coś nie akceptuje, coś jest obojętne, coś postawiło granicę, której miłość nie może przekroczyć. Dociera do pewnego momentu i staje, nie zmierza dalej, nie dociera do serca drugiej osoby, po prostu zatrzymuje się i tkwi na samym środku niewidzialnej nici, znajdującej się pomiędzy dwojgiem różnorodnych serc. Przepycha się i buntuje, na siłę wchodzi tam, gdzie nie powinna, aż w końcu przestaje, odpuszcza i każdego dnia powoli umiera. Brakuje jej miejsca i możliwości rozrostu, dopełnienia drugiego serca, które powinno przyjąć tę dawkę. Właśnie dlatego tak bardzo to boli, uwiera gdzieś w środku i nie chce ruszyć się w żadną stronę. Ta miłość zostaje zupełnie sama, nietknięta, nienaruszona, niekochana. [ yezoo ]
Autor cytatu: yezoo

MICHAŁ SIĘ ZARĘCZYŁ I NIC O TYM NIE WIEM?! PISZ DO MNIE  RAZ RAZ! teksty xxxlenkkkaxxx dodał komentarz: MICHAŁ SIĘ ZARĘCZYŁ I NIC O TYM NIE WIEM?! PISZ DO MNIE, RAZ RAZ! do wpisu 1 lipca 2013
chyba jestem masochistką. ustawiam budzik na 4:00 rano  a jako dzwonek ustawiam piosenkę  którą uwielbiasz. budzę się wtedy zapłakana  ale nie wyłączam go. siadam na łóżku i wchodzę w galerię  oglądając Twoje zdjęcia  których nigdy nie miałam ani odwagi  ani ochoty usunąć. powoli po policzku spływa mi pierwsza łza  a za nią druga  trzecia i kolejna. wyobrażam sobie wtedy  że jesteś obok i się ze mnie śmiejesz  tak jak zawsze. że właśnie łapiesz mnie za rękę i mówisz  że chyba nikt nie dopełnia się tak idealnie jak my. pamiętasz jeszcze  jak mnie całowałeś  a Ja przerywałam Ci  uśmiechając się? bo Ja nie mogę z pamięci wyprzeć chwil  gdy Twoje błękitne tęczówki bezwstydnie analizowały mój uśmiech. do tej pory pamiętam  jak nie chciałeś przy mnie pić  mówiłeś  że nie chcesz bym kiedykolwiek Cię takiego widziała. wolałeś odprowadzić mnie do domu  niż oglądać mecz z kolegami. pamiętasz to jeszcze? dziś został mi tylko ból  tworzący cholernie masochistyczny poranek.

xxxlenkkkaxxx dodano: 17 czerwca 2013

chyba jestem masochistką. ustawiam budzik na 4:00 rano, a jako dzwonek ustawiam piosenkę, którą uwielbiasz. budzę się wtedy zapłakana, ale nie wyłączam go. siadam na łóżku i wchodzę w galerię, oglądając Twoje zdjęcia, których nigdy nie miałam ani odwagi, ani ochoty usunąć. powoli po policzku spływa mi pierwsza łza, a za nią druga, trzecia i kolejna. wyobrażam sobie wtedy, że jesteś obok i się ze mnie śmiejesz, tak jak zawsze. że właśnie łapiesz mnie za rękę i mówisz, że chyba nikt nie dopełnia się tak idealnie jak my. pamiętasz jeszcze, jak mnie całowałeś, a Ja przerywałam Ci, uśmiechając się? bo Ja nie mogę z pamięci wyprzeć chwil, gdy Twoje błękitne tęczówki bezwstydnie analizowały mój uśmiech. do tej pory pamiętam, jak nie chciałeś przy mnie pić, mówiłeś, że nie chcesz bym kiedykolwiek Cię takiego widziała. wolałeś odprowadzić mnie do domu, niż oglądać mecz z kolegami. pamiętasz to jeszcze? dziś został mi tylko ból, tworzący cholernie masochistyczny poranek.

wiesz co boli najbardziej? kiedy zdajesz sobie sprawę  że rozpoczyna się coś  co jest w stanie Cię zabić. uśmiercić ostatnią cząstkę nadziei  która jeszcze ostatnim tchnieniem pulsuje w Twoim poranionym sercu. patrzysz na niego i widzisz osobę  która jest w stanie wywołać u Ciebie najwspanialszy uśmiech  a zarazem doprowadzić do najgłębszej rozpaczy. najgorsze jest  gdy już w to wkroczysz. gdy zobaczysz mroczny świat kryjący się za jakimkolwiek uczuciem do tej osoby. to już koniec. nie możesz nic zrobić. to wysysa z Ciebie siły  zostawiając tylko martwą namiastkę człowieka. wciąż żyjesz  oddychasz i patrzysz  ale nie widzisz już nic  poza jego oczami  nie możesz oddychać  wiedząc  że on nie wdycha tego samego tlenu. powoli konasz  mówiąc  że miłość to przecież najpiękniejsze uczucie  jakiego można doznać.

xxxlenkkkaxxx dodano: 14 maja 2013

wiesz co boli najbardziej? kiedy zdajesz sobie sprawę, że rozpoczyna się coś, co jest w stanie Cię zabić. uśmiercić ostatnią cząstkę nadziei, która jeszcze ostatnim tchnieniem pulsuje w Twoim poranionym sercu. patrzysz na niego i widzisz osobę, która jest w stanie wywołać u Ciebie najwspanialszy uśmiech, a zarazem doprowadzić do najgłębszej rozpaczy. najgorsze jest, gdy już w to wkroczysz. gdy zobaczysz mroczny świat kryjący się za jakimkolwiek uczuciem do tej osoby. to już koniec. nie możesz nic zrobić. to wysysa z Ciebie siły, zostawiając tylko martwą namiastkę człowieka. wciąż żyjesz, oddychasz i patrzysz, ale nie widzisz już nic, poza jego oczami, nie możesz oddychać, wiedząc, że on nie wdycha tego samego tlenu. powoli konasz, mówiąc, że miłość to przecież najpiękniejsze uczucie, jakiego można doznać.

pozwolił mi żyć nadzieją  oszukiwał moją podświadomość  mają pewność  że gdy to wszystko wyjdzie na jaw będę cierpiała. powtarzał mi   jesteś dla mnie bardzo ważna  wiesz?   a gdy przecząco kiwałam głową wpatrywał się we mnie swoimi przerażająco błękitnymi tęczówkami. gdy płakałam  był tuż obok mnie by złapać za rękę i podtrzymać  gdybym miała upaść. dałam się zwieść uczuciu  że ten człowiek  jest tym  który nie da mnie skrzywdzić. mówił do mnie   piękna   i uważał na każde swoje słowo  by tylko mnie nie zranić. dostarczał mi złudnego poczucia bezpieczeństwa i zawsze śmiał się z moich spalonych żartów. gdyby tylko chciał  mógłby mieć całe moje serce tylko dla siebie. dziś łączy nas jedynie przypadkowe spojrzenie na korytarzu. zniszczył mnie.

xxxlenkkkaxxx dodano: 18 marca 2013

pozwolił mi żyć nadzieją, oszukiwał moją podświadomość, mają pewność, że gdy to wszystko wyjdzie na jaw będę cierpiała. powtarzał mi " jesteś dla mnie bardzo ważna, wiesz? " a gdy przecząco kiwałam głową wpatrywał się we mnie swoimi przerażająco błękitnymi tęczówkami. gdy płakałam, był tuż obok mnie by złapać za rękę i podtrzymać, gdybym miała upaść. dałam się zwieść uczuciu, że ten człowiek, jest tym, który nie da mnie skrzywdzić. mówił do mnie " piękna " i uważał na każde swoje słowo, by tylko mnie nie zranić. dostarczał mi złudnego poczucia bezpieczeństwa i zawsze śmiał się z moich spalonych żartów. gdyby tylko chciał, mógłby mieć całe moje serce tylko dla siebie. dziś łączy nas jedynie przypadkowe spojrzenie na korytarzu. zniszczył mnie.

Jej  niezastąpiony  niesamowity  najlepszy! teksty zwirowana dodał komentarz: Jej, niezastąpiony, niesamowity, najlepszy! do wpisu 23 luty 2013
bo kiedy kochasz  nieważne czy pada deszcz czy świeci słońce. nie liczy się to  czy ładnie dziś wyglądasz  czy może masz zaczerwienioną twarz i potargane włosy. możesz akurat pisać wiersze nocą  lub brać prysznic. obojętne  czy właśnie siedzisz z przyjaciółką  czy z rodzicami. rozumiesz? kiedy kochasz  wszystko inne wydaje się być niczym.

xxxlenkkkaxxx dodano: 27 grudnia 2012

bo kiedy kochasz, nieważne czy pada deszcz czy świeci słońce. nie liczy się to, czy ładnie dziś wyglądasz, czy może masz zaczerwienioną twarz i potargane włosy. możesz akurat pisać wiersze nocą, lub brać prysznic. obojętne, czy właśnie siedzisz z przyjaciółką, czy z rodzicami. rozumiesz? kiedy kochasz, wszystko inne wydaje się być niczym.

wiesz co jest najgorsze? strach. kiedy chcesz do niego wrócić i wszystko naprawić  ale wiesz  że jeśli znów coś nie wyjdzie  będziesz cierpiała ze zdwojoną siłą. gdy ponad wszystko pragniesz być kochaną i miłością obdarowywać  choć czujesz  że ból rozczarowania mógłby Cię zabić. przecież powrotów nie ma. nie powinniśmy oglądać się za siebie. a jednak stoisz tu dziś przy mnie i mówisz  że to uratujemy. Twoje błękitne oczy znów stają się moim oknem na świat  a usta ucieczką od najgorszych problemów. powoli pragnę Twoich uczuć  zupełnie jak na początku. i wtedy cierpisz. uświadamiasz sobie  że którą drogę byś nie wybrała i tak zostaniesz zraniona. nie ryzykując stracisz go  na zawsze  a ryzykując możesz stracić siebie.

xxxlenkkkaxxx dodano: 27 grudnia 2012

wiesz co jest najgorsze? strach. kiedy chcesz do niego wrócić i wszystko naprawić, ale wiesz, że jeśli znów coś nie wyjdzie, będziesz cierpiała ze zdwojoną siłą. gdy ponad wszystko pragniesz być kochaną i miłością obdarowywać, choć czujesz, że ból rozczarowania mógłby Cię zabić. przecież powrotów nie ma. nie powinniśmy oglądać się za siebie. a jednak stoisz tu dziś przy mnie i mówisz, że to uratujemy. Twoje błękitne oczy znów stają się moim oknem na świat, a usta ucieczką od najgorszych problemów. powoli pragnę Twoich uczuć, zupełnie jak na początku. i wtedy cierpisz. uświadamiasz sobie, że którą drogę byś nie wybrała i tak zostaniesz zraniona. nie ryzykując stracisz go, na zawsze, a ryzykując możesz stracić siebie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć