|
|
łudzę się. wciąż sobie wmawiam, że ciągłe zajmowanie czasu pozwoli mi zapomnieć. szukam tego największego biegu w życiu, adrenaliny, która obejmie całą moją psychikę tak, by nic więcej się w niej nie zmieściło. obieram priorytety, pochłaniam książkę za książką, z zapałem podchodzę do treningów. wypruwam z siebie siły tak, by zmęczenie pozwalało mi zasnąć natychmiast, bym nie leżała bezczynnie. rozumiesz - nie chcę mieć chwili, by móc pomyśleć, że w tym gnaniu nie wiadomo dokąd, jesteś mi potrzebny.
|
|
|
|
na nowo karmimy się kłamstwami, na co dzień trwając w nich bez jakichkolwiek przeszkód, bo tak łatwiej? łatwiej oszukiwać samego siebie, zabijać podświadomość, by pozornie wyjść na prostą? marne realia rzeczywistości, zatruwasz własne życie po to by żyć, dzielisz sekundy, ponownie wstrzymując ból, niezrozumiałe schematy, parę niezabliźnionych ran, wciąż tracisz to co kiedyś warte było najwięcej, tracisz samego siebie. być martwym za życia, to już nieważne, kolejny haust powietrza, zakańczasz temat. / endoftime.
|
|
|
czas goi rany, kto tak powiedział? na tym pieprzonym betonie wciąż leżą wspomnienia.
|
|
|
potrafisz oddychać, ale nie potrafisz żyć
|
|
|
nie ukrywam, że ciągle przeszywa moje myśli...
|
|
|
miej zaufanie do mnie to i ja w Ciebie nie zwątpię :)
|
|
|
uczucie gorące, z Tobą poznałam miłość, nigdy wcześniej nic takiego mi się nie zdarzyło. czułem tą lawinę dziwnych uczuć w środku, wygrzewało mnie co chwilę, jakbym najadła się dropsów.. Kotku, byliśmy szczęścia blisko, ale zazdrość i głupota spierdoliły wszystko. rozstaliśmy się w święta, pamiętam tego sylwestra, chociaż wcale nie chcę go pamiętać. trzy miesięczna udręka, co weekend picie, gdy serce pęka to krwawi obficie. takie życie, ale czas zagoi ranę..
|
|
|
poznaliśmy się na wakacjach, na imprezie w plenerze, piękna akcja, letnie zauroczenie..
|
|
|
mimo to co było piękne - więdnie, brak uczucia i porozumienia brak, jakoś tak obojętnie.. mimo tego, że staliśmy się jednym ciałem, nie możemy być i żyć razem dalej.
|
|
|
czas mija po dwóch i pół roku..
|
|
|
rozdarty człowiek, przecież znasz to doskonale
|
|
|
znajdź chwilę proszę, chcę dziś do Ciebie odezwać się słowem, przed Tobą chylić głowę i tak jak co dzień dziękować, że mam się dobrze.
|
|
|
|