głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika myszgga

Chciałabym te święta spędzić z Tobą.   iloveeu

iloveeu dodano: 22 grudnia 2014

Chciałabym te święta spędzić z Tobą. / iloveeu

Tak  zranił mnie. Wykręcił moje serce jak szmatę i odszedł. Ludzie zawsze odchodzą. Ale to nic  potem wracają  przepraszają  odgrywają scenki  że niby przykro  a potem pach  znowu mogłabyś wycierać organem z klatki piersiowej podłogę. esperer

iloveeu dodano: 22 grudnia 2014

Tak, zranił mnie. Wykręcił moje serce jak szmatę i odszedł. Ludzie zawsze odchodzą. Ale to nic, potem wracają, przepraszają, odgrywają scenki, że niby przykro, a potem pach, znowu mogłabyś wycierać organem z klatki piersiowej podłogę./esperer

potrzeba mi kogoś  kto odprowadzi wieczorem pod dom  żeby się upewnić  czy aby bezpiecznie wracam  w każdej chwili będzie kontrolował  czy się uśmiecham  kto będzie pisał  dobranoc  i  dzień dobry   kto będzie podjadał kanapki i robił herbatę z cytryną  kogoś  kto będzie pukał do drzwi codziennie bez względu na godzinę  z kim można będzie leżeć na poduszce głowa przy głowie i w lato spać pod jednym kocem  kto umie przytulać i umie znikać kiedy potrzeba  ale tylko na niby  schowany za rogiem czekać na moment  w którym będzie mógł znowu położyć głowę na kolanach  z kim można czytać książki i oglądać filmy  a później godzinami o nich rozmawiać  kogoś  kto rzuca śnieżkami w okno i w letnie noce zabiera  żeby oglądać gwiazdy  kto pilnuje  kto opiekuje się  kto mówi  że tak  że nie  że uważaj  że pamiętaj i że nie marudź.

tyskaaaaa dodano: 20 grudnia 2014

potrzeba mi kogoś, kto odprowadzi wieczorem pod dom, żeby się upewnić, czy aby bezpiecznie wracam, w każdej chwili będzie kontrolował, czy się uśmiecham, kto będzie pisał "dobranoc" i "dzień dobry", kto będzie podjadał kanapki i robił herbatę z cytryną, kogoś, kto będzie pukał do drzwi codziennie bez względu na godzinę, z kim można będzie leżeć na poduszce głowa przy głowie i w lato spać pod jednym kocem, kto umie przytulać i umie znikać kiedy potrzeba, ale tylko na niby, schowany za rogiem czekać na moment, w którym będzie mógł znowu położyć głowę na kolanach, z kim można czytać książki i oglądać filmy, a później godzinami o nich rozmawiać, kogoś, kto rzuca śnieżkami w okno i w letnie noce zabiera, żeby oglądać gwiazdy, kto pilnuje, kto opiekuje się, kto mówi, że tak, że nie, że uważaj, że pamiętaj i że nie marudź.

Zaboli  gdy uświadomisz sobie  że tak naprawdę nikt na Ciebie nie czeka.

tyskaaaaa dodano: 17 grudnia 2014

Zaboli, gdy uświadomisz sobie, że tak naprawdę nikt na Ciebie nie czeka.

Jestem chodzącym sarkazmem  szarpiącą nerwy ironią  niewybrednym epitetem  zadufaną egoistką.

tyskaaaaa dodano: 17 grudnia 2014

Jestem chodzącym sarkazmem, szarpiącą nerwy ironią, niewybrednym epitetem, zadufaną egoistką.

Czułaś się tak kiedyś? Totalnie niepotrzebna. Jakbyś nie istniala. Taka przerażająca pustka. W sercu. W glowie. W życiu. Wieczny konflikt myśli. Ciągłe zastanawianie się  co by było  gdybyś jednak poszła inną drogą. I żal. Cholerny żal  że już nic nie możesz zmienić. I niby jest okej. Niby stabilnie. Ale tak naprawdę ciągle męczy Cię mnóstwo pytań  na które i tak nigdy nie znajdziesz odpowiedzi. I ukrywasz się przed światem. Odcinasz się od codzienności  od wszystkiego co Cię otacza. Chociaż dobrze wiesz  że to bez sensu. Ale nie potrafisz inaczej. Bo wolisz to niż tłumaczenie każdemu  dlaczego się zmieniłaś. Dlaczego się już nie uśmiechasz w każdej minucie. Bo nie potrafiłabyś odpowiedzieć na te pytania. To zbyt skomplikowane. Czujesz  że jesteś nikim. I to powoli zabija w Tobie tą dawną  radosną  pozytywną Ciebie. Nic nie zmienisz. Życie toczy się dalej. Ale Ty nie dostrzegasz w tym już żadnego sensu

tyskaaaaa dodano: 13 grudnia 2014

Czułaś się tak kiedyś? Totalnie niepotrzebna. Jakbyś nie istniala. Taka przerażająca pustka. W sercu. W glowie. W życiu. Wieczny konflikt myśli. Ciągłe zastanawianie się, co by było, gdybyś jednak poszła inną drogą. I żal. Cholerny żal, że już nic nie możesz zmienić. I niby jest okej. Niby stabilnie. Ale tak naprawdę ciągle męczy Cię mnóstwo pytań, na które i tak nigdy nie znajdziesz odpowiedzi. I ukrywasz się przed światem. Odcinasz się od codzienności, od wszystkiego co Cię otacza. Chociaż dobrze wiesz, że to bez sensu. Ale nie potrafisz inaczej. Bo wolisz to niż tłumaczenie każdemu, dlaczego się zmieniłaś. Dlaczego się już nie uśmiechasz w każdej minucie. Bo nie potrafiłabyś odpowiedzieć na te pytania. To zbyt skomplikowane. Czujesz, że jesteś nikim. I to powoli zabija w Tobie tą dawną, radosną, pozytywną Ciebie. Nic nie zmienisz. Życie toczy się dalej. Ale Ty nie dostrzegasz w tym już żadnego sensu

I już od dawna chyba nie było aż tak źle. Nie chcesz wychodzić z domu. Nie masz na to psychicznej siły. Wychodzisz. Robisz co musisz. Wracasz czym prędzej do domu  którego nienawidzisz  ale większym piekłem okazuje się świat. Przez całą drogę nie marzysz o niczym innym niż o wygodnych ubraniach  związanych włosach  słuchawkach  iPodzie  ostatecznie śnie. Nie chcesz doświadczać życia. Chcesz je przespać  obudzić się kiedy będzie lepiej. Nie chcesz być już tą osobą  której inni oczekują. Chcesz być sobą. Chcesz coś zmienić  ale nie możesz nic. Nikt nie widzi Twoich łez. Obecność ludzi Cię nie cieszy. Ktoś zawiódł  ktoś odszedł. Wydawało Ci się  że taka dusza jak Ty nigdy nie przetrwa bez znajomych. Ludzie  których towarzystwo przynosiło Ci niegdyś największą frajdę  jest dla Ciebie mało ważne. Okazuje się  że możesz żyć bez nich. Gdzie podziały się tamte dni? Kiedy uśmiechałaś się beztrosko wcale nie zaprzeczając fałszywym uśmiechem na zarzut  że jesteś smutna.

tyskaaaaa dodano: 13 grudnia 2014

I już od dawna chyba nie było aż tak źle. Nie chcesz wychodzić z domu. Nie masz na to psychicznej siły. Wychodzisz. Robisz co musisz. Wracasz czym prędzej do domu, którego nienawidzisz, ale większym piekłem okazuje się świat. Przez całą drogę nie marzysz o niczym innym niż o wygodnych ubraniach, związanych włosach, słuchawkach, iPodzie, ostatecznie śnie. Nie chcesz doświadczać życia. Chcesz je przespać, obudzić się kiedy będzie lepiej. Nie chcesz być już tą osobą, której inni oczekują. Chcesz być sobą. Chcesz coś zmienić, ale nie możesz nic. Nikt nie widzi Twoich łez. Obecność ludzi Cię nie cieszy. Ktoś zawiódł, ktoś odszedł. Wydawało Ci się, że taka dusza jak Ty nigdy nie przetrwa bez znajomych. Ludzie, których towarzystwo przynosiło Ci niegdyś największą frajdę, jest dla Ciebie mało ważne. Okazuje się, że możesz żyć bez nich. Gdzie podziały się tamte dni? Kiedy uśmiechałaś się beztrosko wcale nie zaprzeczając fałszywym uśmiechem na zarzut, że jesteś smutna.

Nikt nie da rady zająć Twojego miejsca.

iloveeu dodano: 9 grudnia 2014

Nikt nie da rady zająć Twojego miejsca.

Dużo się zmieniło przez ostatnie dwa lata. Nie rozmawiamy już ze sobą tak często  nie widujemy się i chodzimy różnymi ścieżkami  osobno. Nadal jednak noszę Cię w swoim sercu i nigdy nie pozbyłam się tego uczucia.

tyskaaaaa dodano: 9 grudnia 2014

Dużo się zmieniło przez ostatnie dwa lata. Nie rozmawiamy już ze sobą tak często, nie widujemy się i chodzimy różnymi ścieżkami, osobno. Nadal jednak noszę Cię w swoim sercu i nigdy nie pozbyłam się tego uczucia.

 Tak to się zaczyna. Spoglądasz na kogoś  kogo nie widziałeś nigdy przedtem i nagle go rozpoznajesz. To wszystko. Po prostu go rozpoznajesz. Tak to się zaczyna.

tyskaaaaa dodano: 8 grudnia 2014

"Tak to się zaczyna. Spoglądasz na kogoś, kogo nie widziałeś nigdy przedtem i nagle go rozpoznajesz. To wszystko. Po prostu go rozpoznajesz. Tak to się zaczyna."

Nie możesz uratować ludzi  możesz ich co najwyżej kochać.

iloveeu dodano: 7 grudnia 2014

Nie możesz uratować ludzi, możesz ich co najwyżej kochać.

Przyznaj się  brakuje Ci.   iloveeu

iloveeu dodano: 7 grudnia 2014

Przyznaj się, brakuje Ci. / iloveeu

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć