 |
Patrzę tak na ciebie i wiesz co? gdy miałam 6 lat nigdy w życiu bym się w tobie nie zakochała. nie zakochałabym się w facecie, który przeklina, pali, nosi szerokie ubrania i ma wyjebane na ludzi i szkołę. ale nie mam sześciu lat i kocham cię. zajebiście mocno .
|
|
 |
Co by się stało gdyby się nie stało to co się stało?
|
|
 |
Irytuje mnie to. Irytuje mnie to, że ktoś pomaga przejść staruszce na ulicy, że ktoś kupuje bilety w kiosku, że rzuca uszczęśliwionemu psu kij. Irytuje mnie to, że wszyscy żyją jakby nic się nie działo. A przecież zawalił mi się świat. Przecież odszedłeś.
|
|
 |
Jeśli rozmawiasz z Bogiem, jesteś religijny. Kiedy Bóg przemawia do ciebie jesteś chory psychicznie.
|
|
 |
Gdy ktoś prawie umiera, nic się nie zmienia. Gdy ktoś umrze, zmienia się wszystko.
|
|
 |
Ciekawi mnie twoje zaciekawienie
|
|
 |
-Pogrywasz sobie ze mną?
-A Ty ze mną?
-To zależy od Twojej odpowiedzi.
|
|
 |
Bóg w niej zamieszkał. To jest gorsze od raka.
|
|
 |
To przykre. Przecież żyjemy dopiero chwilę. A już chcemy, by nas nie było.
|
|
 |
chyba zaraz zacznę krzyczeć, głośno przeklinać, tłuc talerze i wyrywać sobie włosy, kaleczyć się jeszcze bardziej i wyć jak psychopata z bólu, który sama sobie robię, rzucę telefonem o ścianę a w lustro uderzę pięścią, żeby nie móc niszczyć kolejnych rzeczy. jestem tak słaba psychicznie, że czuję, jak coś rozbiera moje wnętrze, a to On powinien rozbierać mnie każdym słowem i spojrzeniem - tym czasem umieram, bo brakuje mi miłości, umieram bo boli mnie wszystko co możliwe, bo duszę się powietrzem, które zatrułam wcześniej Jego imieniem. niech ktoś mi pomoże, chce żyć ale nie umiem. ~`pf
|
|
 |
Zawsze są dwie możliwości: że coś się stanie albo że nic się nie stanie. Załóżmy, że wszystko będzie dobrze, bo jak się będziemy martwić na zapas, to nie starczy nam siły na normalne życie.
|
|
 |
To nie chodzi o to, że jesteś przystojny. bo przecież jest tylu ładniejszych od Ciebie. To nie chodzi o to, że masz poczucie humoru, przecież tylu innych też je ma. I to nawet nie o to, że umiesz i znasz się na wszystkim. A o co ? O to, że jesteś niby taki sam jak inni, a to właśnie Ciebie kocham i nie potrafię przestać.
|
|
|
|