 |
Tak wiesz nam w sumie było dobrze razem.
|
|
 |
studia? wiesz, myślałem o nich wczoraj, ale wciąż nie odróżniam dziekana od rektora
|
|
 |
joł, umieram, jak już umierałem nie raz :)
|
|
 |
przez skromność czuję się gorszy niż jestem, prosty powód, szlachetny, ale dziś mnie wkurwia jak brak ojca - przez jedno nie umiem zdobywać, przez drugie nie umiem się wiązać
|
|
 |
jeśli chcieć to móc, to chciałbym chcieć uciec
|
|
 |
jak twardziel się staram sprawnie emocje chować, bo się wkurwiam tym mocniej im bardziej coś kocham
|
|
 |
mówię Ci, nie zapalę gibona kiedy mi źle bo zamiast haju łapię doła...
|
|
 |
Choć łączy nas piękno spadających gwiazd,
stoję w drzwiach, ostatni raz życie traci smak, pryska czar.
Idzie burza, wiem, wiatr rozwiewa mgłę,
a ja uczę się żyć, każdym kolejnym dniem.
|
|
 |
Pamiętam jak zapytałem czy mnie kochasz jeszcze, odpowiedziałaś: Nie wiem,
przeszły mnie dreszcze pomyślałem, że nie ma mnie bez Ciebie.
|
|
 |
Zostaw mnie, oddal się bo cię skrzywdzę
krok w tył, nim przekroczysz granicę
nie chcę nic od ciebie, krzyż na drogę
moje jest moje, i NIC TU PO TOBIE
|
|
 |
za prawdę oddają życie
ci, którzy żyją na prawdę
reszta żyje dla siebie
i siebie tylko pragnie!
|
|
 |
KŁAMAŁEM
KRADŁEM
ZABIŁEM
ZDRADZIŁEM
UPADŁEM
|
|
|
|