 |
szkoda, że nie można wyprzytulać na zapas, a potem kiedy się tęskni wykorzystać te dodatkowe uściski.
|
|
 |
Albo go kocha, albo się uparła.
|
|
 |
Nie odchodź. Zabierzesz co najwyżej ciało, ale przecież reszta i tak zostanie ze mną. Nazostawiałeś siebie. Nieobecny - wszędzie tam gdzie Cię nie ma jest mi Ciebie za dużo.
|
|
 |
musiała pogodzić się z tym, że jedyne, co mógł jej podarować to sekundowa wymiana spojrzenia.
|
|
 |
Przyzwyczaiłam się, że ludzie, na których zależy mi najbardziej, zwyczajnie odchodzą. Zostawiają mnie dla własnego szczęścia. Mają gdzieś moje życie i moje problemy. Nie obchodzi ich to, że dla nich byłam gotowa skoczyć w ogień, poświęcić wszystko, co mam. I to jest trochę przykre.
|
|
 |
Otworzyłam przed Tobą moje serce. Potrafiłam przyjść do Ciebie o każdej porze dnia i nocy. Zgadzałam się na każdą, nawet absurdalną propozycję z Twoich ust. Bolało. Płakałam całymi nocami, a następnego dnia wyglądałam jak zombie. Pozwalałam Ci na rozstania i powroty. Zmieniłeś się. Uwierzyłam, że będzie dobrze. Dawałeś z siebie wszystko, jak na początku. Twój dotyk był tak samo ciepły, a słowa łaskotały moją duszę. Myślałam, że wyrosłeś z bycia skurwielem. Och, jak bardzo się myliłam. Dlaczego jestem taka głupia? To pewnie był kolejny, misterny plan. Bawisz się mną. Znowu nie ma Cię, gdy powinieneś być obok. Podobno 'załatwiasz sprawy'. Pewnie wolałabym nie wiedzieć jakie. Jestem na ostatnim miejscu. Dobrze ustawiłeś sobie priorytety. Pomagałam Ci, gdy miałeś problemy, a teraz gdzie jesteś? Zapomniałeś, jak się ułożyło. Mogłam się spodziewać. / waniilia
|
|
 |
to są te sprawy, które nie dają Ci w nocy spać.
|
|
 |
nie staraj się ratować czegoś co Cię niszczy
|
|
 |
gdyby świat kręcił się w drugą stronę, pokochałbyś mnie ?
|
|
 |
Najtrudniej jest się odzwyczaić.
|
|
 |
Nie znajduj nikogo innego po to by zapomnieć o tym kogo kochasz.
|
|
|
|