głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mysweetdream

'Zawsze chodź tak  jak gdyby podążało za tobą trzech mężczyzn.'

kissmyassyoo dodano: 9 luty 2016

'Zawsze chodź tak, jak gdyby podążało za tobą trzech mężczyzn.'

'Warto było Cię spotkać aby się dowiedzieć  że istnieją takie oczy jak Twoje.'

kissmyassyoo dodano: 9 luty 2016

'Warto było Cię spotkać,aby się dowiedzieć ,że istnieją takie oczy jak Twoje.'

'Love  sweet love.'

kissmyassyoo dodano: 1 grudnia 2015

'Love, sweet love.'

 Tak to się zaczyna. Spoglądasz na kogoś  kogo nie widziałeś nigdy przedtem i nagle go rozpoznajesz. To wszystko. Po prostu go rozpoznajesz. Tak to się zaczyna.

kissmyassyoo dodano: 15 września 2015

"Tak to się zaczyna. Spoglądasz na kogoś, kogo nie widziałeś nigdy przedtem i nagle go rozpoznajesz. To wszystko. Po prostu go rozpoznajesz. Tak to się zaczyna."

 Noce. One są dobre do wszystkiego. Do rozmów  do odpoczynku  do wspominania  do seksu  do układania życia  do wszystkiego. Nocami jest łatwiej znaleźć siebie. Odnaleźć duszę  która gdzieś głęboko w ciele ukrywa się przed tym toksycznym światem.

kissmyassyoo dodano: 15 września 2015

"Noce. One są dobre do wszystkiego. Do rozmów, do odpoczynku, do wspominania, do seksu, do układania życia, do wszystkiego. Nocami jest łatwiej znaleźć siebie. Odnaleźć duszę, która gdzieś głęboko w ciele ukrywa się przed tym toksycznym światem."

 I nawet najgłupsze rzeczy  kiedy jesteś zakochany  zapamiętujesz jak coś najpiękniejszego. Bo ich prostoty nie da się porównać z niczym innym.

kissmyassyoo dodano: 15 września 2015

"I nawet najgłupsze rzeczy, kiedy jesteś zakochany, zapamiętujesz jak coś najpiękniejszego. Bo ich prostoty nie da się porównać z niczym innym."

Wiedziałam i pragnęłam tylko jednego  żeby zaraz  tu i teraz  objęły mnie jego silne ramiona. Potem co będzie  to będzie. Niech sobie o tym decyduje Bóg albo szatan.

kissmyassyoo dodano: 15 września 2015

Wiedziałam i pragnęłam tylko jednego, żeby zaraz, tu i teraz, objęły mnie jego silne ramiona. Potem co będzie, to będzie. Niech sobie o tym decyduje Bóg albo szatan."

 Chciała  by wszystko między nami działo się rozsądnie  spokojnie i powoli  tak byśmy leniwie siebie nawzajem sączyli. Ale dla mnie miłość to nie picie wody przez słomkę  zwłaszcza gdy czuję pragnienie  którego nie da się zaspokoić małymi łykami. Chciałem ją mieć od razu całym haustem  miałem ochotę się w niej utopić.

kissmyassyoo dodano: 15 września 2015

"Chciała, by wszystko między nami działo się rozsądnie, spokojnie i powoli, tak byśmy leniwie siebie nawzajem sączyli. Ale dla mnie miłość to nie picie wody przez słomkę, zwłaszcza gdy czuję pragnienie, którego nie da się zaspokoić małymi łykami. Chciałem ją mieć od razu całym haustem, miałem ochotę się w niej utopić."

 Byłam wściekła na siebie za własną głupotę i zastanawiałam się  jakim cudem  na litość boską  wyhodowałam w sobie przywiązanie do mężczyzny  który odpychał mnie z taką determinacją.

kissmyassyoo dodano: 15 września 2015

"Byłam wściekła na siebie za własną głupotę i zastanawiałam się, jakim cudem, na litość boską, wyhodowałam w sobie przywiązanie do mężczyzny, który odpychał mnie z taką determinacją."

 Lubię jesień... Jesień jakby usprawiedliwia depresję  jesienią nie trzeba być młodym  zdrowym  aktywnym jak latem  można sobie popłakać  jesień to pora ludzi samotnych.

kissmyassyoo dodano: 15 września 2015

"Lubię jesień... Jesień jakby usprawiedliwia depresję, jesienią nie trzeba być młodym, zdrowym, aktywnym jak latem, można sobie popłakać, jesień to pora ludzi samotnych."

 Nie rozpinaj tak powoli guzików mojej koszuli. Nie wkładaj mi rąk pod sukienkę sięgając  aż do brzucha. Nie zrywaj ze mnie bielizny  nie wyszarpuj mnie z objęć zbyt już grubych na tę pogodę swetrów. Z milczenia  nie z ubrań  mnie rozbierz. Rozepnij wszystkie niedomówienia  które po samą szyję  każdego ranka zbyt starannie zapinam. Wstyd przez głowę mi ściągnij. Zsuń z mych bioder strach. Rozrzuć to wszystko na podłodze i kopnij w kąt byśmy nie potykali się o te złośliwości nigdy więcej. Połóż mnie na łóżku i delikatnie otul pewnością. Nie poganiając  leż ze mną tak długo  aż nabiorę jej na tyle by uwierzyć  że nie znikniesz. Będę Ci mówiła wtedy raz po raz  że przecież wszyscy znikają. A Ty miej cierpliwość do mych lęków.

kissmyassyoo dodano: 3 września 2015

"Nie rozpinaj tak powoli guzików mojej koszuli. Nie wkładaj mi rąk pod sukienkę sięgając, aż do brzucha. Nie zrywaj ze mnie bielizny, nie wyszarpuj mnie z objęć zbyt już grubych na tę pogodę swetrów. Z milczenia, nie z ubrań, mnie rozbierz. Rozepnij wszystkie niedomówienia, które po samą szyję, każdego ranka zbyt starannie zapinam. Wstyd przez głowę mi ściągnij. Zsuń z mych bioder strach. Rozrzuć to wszystko na podłodze i kopnij w kąt byśmy nie potykali się o te złośliwości nigdy więcej. Połóż mnie na łóżku i delikatnie otul pewnością. Nie poganiając, leż ze mną tak długo, aż nabiorę jej na tyle by uwierzyć, że nie znikniesz. Będę Ci mówiła wtedy raz po raz, że przecież wszyscy znikają. A Ty miej cierpliwość do mych lęków."

Kochałeś kiedyś? Chuja tam kochałeś. Mnie też się wydawało  że wiele razy kochałem. No właśnie. Wydawało. Łatwo jest kochać na początku. Gorzej kochać na koniec. Trudniej mówić  kocham  kobiecie  z którą leżysz w jednym łóżku od kilku dobrych lat. Jeżeli jednak Cię to spotyka  wyświechtane  kocham  dostaje czwartego wymiaru. A wymiar czwarty  podwórkowy kocmołuchu  to czas. I ten faktycznie przestaje wtedy istnieć. Jednocześnie staje w miejscu  cofa się i gna ku przyszłości. To wszystko jednocześnie. Dziś tańczysz ze szczęścia  chętnie wracasz do wczoraj  a przyszłości nie boisz się wcale. Taka jebana nirwana.

kissmyassyoo dodano: 3 września 2015

Kochałeś kiedyś? Chuja tam kochałeś. Mnie też się wydawało, że wiele razy kochałem. No właśnie. Wydawało. Łatwo jest kochać na początku. Gorzej kochać na koniec. Trudniej mówić "kocham" kobiecie, z którą leżysz w jednym łóżku od kilku dobrych lat. Jeżeli jednak Cię to spotyka, wyświechtane "kocham" dostaje czwartego wymiaru. A wymiar czwarty, podwórkowy kocmołuchu, to czas. I ten faktycznie przestaje wtedy istnieć. Jednocześnie staje w miejscu, cofa się i gna ku przyszłości. To wszystko jednocześnie. Dziś tańczysz ze szczęścia, chętnie wracasz do wczoraj, a przyszłości nie boisz się wcale. Taka jebana nirwana.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć