 |
chujem świata nie zbawisz, kochanie .
|
|
 |
Uciec gdzieś daleko, zniknąć z pola widzenia Spakować bagaż, spełnić swoje marzenia Uciec od syfu miejskiego bagna Zapomnieć choć na chwilę co to rzeczywistość czarna
|
|
 |
Mamy czas, żeby to co na dziś, przełożyć na jutro Wybić stąd wysoko, ponad tą codzienność smutną Mamy czas się witać, więc nie płacz na pożegnanie Bo znów się zobaczymy, choć by tam, gdzie nie ma nic dalej.
|
|
 |
Ja mam szczęście, ludzi, którzy mnie kochają, ogarnę się sama, lub zajebie się starając!
|
|
 |
nie jestem cholerną pesymistką, pieprzoną realistką ani pogodną optymistką . jestem dziewczyną z marzeniami, która wie, że w życiu nie ma łatwo . nigdy nie poddaję się, nie uciekam marzeniami do innego wymiaru .
|
|
 |
"Boję się co będzie jutro, wrześniowa pamiętna data Fotografie, wspomnienia, obrazy są w mojej głowie Dają tylko nadzieję, że pamiętam o tobie Przeklinam los i chwilę, która nas rozłączyła Dlaczego tak jest,krzyczę, po cichu przeklinam"
|
|
 |
Za te wszystkie chwile z tamtych lat. Za problemy, których nigdy nie jest brak.
|
|
 |
Co z tego, że byliśmy, skoro teraz nas nie ma? Życie nauczyło mnie, że nie należy roztrząsać tego co nie trwa. No byłeś epizodem, nawet całkiem fajnym, ale tylko epizodem. Nikt nie pociągnął tego wątku, więc z łaski swojej, skończ się wpierdalać w moje życie./esperer
|
|
 |
Nieprzespane noce, nie wiadomo co się stało. Nigdzie go nie ma, telefonu nie odbiera
|
|
 |
' CISZĄ PRZED BURZĄ CZUJE ŻE ZARAZ COŚ JEBNIE, NO PEWNIE RZESZ KURWA ILE MOŻNA ŻYĆ W BŁĘDZIE.. '
|
|
 |
Często ludzie będą próbować zawrócić Cię z drogi, w obawie, że zajdziesz dalej od nich. Wtedy właśnie musisz odwrócić się do nich plecami i iść. Nieważne czy sam czy z kimś. Nigdy się nie zatrzymuj, bo to nic innego jak cofanie./esperer
|
|
 |
zacznijmy ostrą jazdę, do rana dużo czasu .
|
|
|
|