głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mysteryoflove

stan  kiedy wiem  że gdy przyjdą zimowe popołudnia  a ja w szkole będę marznąć przyjdziesz i mnie przytulisz  kiedy wiem  że stojąc na przystanku weźmiesz moje ręce i zaczniesz je ogrzewać  kiedy wiem że oddasz mi bluzę na jedną lekcję w najzimniejszej sali  kiedy wiem  że wpadając rano zmarznięta do szkoły przyjdziesz i weźmiesz w swoje ramiona   bezcenny.

landriina dodano: 16 listopada 2011

stan, kiedy wiem, że gdy przyjdą zimowe popołudnia, a ja w szkole będę marznąć przyjdziesz i mnie przytulisz, kiedy wiem, że stojąc na przystanku weźmiesz moje ręce i zaczniesz je ogrzewać, kiedy wiem że oddasz mi bluzę na jedną lekcję w najzimniejszej sali, kiedy wiem, że wpadając rano zmarznięta do szkoły przyjdziesz i weźmiesz w swoje ramiona - bezcenny.

stanęła na mostku  na którym bywała często z nim. uśmiechnęła się do wspomnień  lecz szybko pierwsza łza jej poleciała. oparła się o barierkę i zatopiła się w swoim odbiciu w tafli jeziora. z daleka słyszała jakieś śmiechy  piski i palenie opon. wiedziała  że on też tam jest. najebany w trzy dupy siedzi i śmieje się razem ze wszystkimi. odwróciła się  zamierzając iść wypłakać się w pokoju przyjaciela  lecz zobaczyła jego. stał najebany z kolejną butelką piwa. dobrze wiedział  że ona nienawidzi  gdy on taki jest  więc na jej oczach wyrzucił tę butelkę do jeziora. 'marnujesz alkohol  to nie jest śmieszne' palnęła  próbując go wyminąć. ten nie utrzymał równowagi i wpadł do jeziora  a że było płytko  olała to. szybko ogarnął się  próbując ją zatrzymać. powiedział coś  że ją kocha. serce jej zabiło mocniej. zatrzymała się  spojrzała na niego  podeszła trochę. 'jesteś pijany  jutro nie będziesz niczego pamiętał' szepnęła do siebie i odeszła  a krople łez znaczyły drogę  w którą szła.

landriina dodano: 14 listopada 2011

stanęła na mostku, na którym bywała często z nim. uśmiechnęła się do wspomnień, lecz szybko pierwsza łza jej poleciała. oparła się o barierkę i zatopiła się w swoim odbiciu w tafli jeziora. z daleka słyszała jakieś śmiechy, piski i palenie opon. wiedziała, że on też tam jest. najebany w trzy dupy siedzi i śmieje się razem ze wszystkimi. odwróciła się, zamierzając iść wypłakać się w pokoju przyjaciela, lecz zobaczyła jego. stał najebany z kolejną butelką piwa. dobrze wiedział, że ona nienawidzi, gdy on taki jest, więc na jej oczach wyrzucił tę butelkę do jeziora. 'marnujesz alkohol, to nie jest śmieszne' palnęła, próbując go wyminąć. ten nie utrzymał równowagi i wpadł do jeziora, a że było płytko, olała to. szybko ogarnął się, próbując ją zatrzymać. powiedział coś, że ją kocha. serce jej zabiło mocniej. zatrzymała się, spojrzała na niego, podeszła trochę. 'jesteś pijany, jutro nie będziesz niczego pamiętał' szepnęła do siebie i odeszła, a krople łez znaczyły drogę, w którą szła.

kolejny rozdział :D http:  believeinmylove.blogspot.com  zapraszam :

landriina dodano: 12 listopada 2011

kolejny rozdział :D http://believeinmylove.blogspot.com/ zapraszam :>

chwila przerwy przed apelem. chwila przerwy przed staniem 40 minut nieruchomo. denerwowałam się w sumie. nagle poczułam  jak ktoś mnie obejmuje od tyłu i daje buziaka w policzek. miałam wrażenie  że to przyjaciółka  lecz miło się rozczarowałam  kiedy zobaczyłam jego. powiedział  że trzyma za mnie kciuki  i że dam obie radę. ucieszyłam się. po całej akcji podszedł do mnie i powiedział 'no to mamy najpiękniejszy sztandar w historii szkoły'  co mnie mega uszczęśliwiło. najlepsze jest to  że spośród tylu dziewczyn  którym się podoba  chce być ze mną i kocha mnie.

landriina dodano: 10 listopada 2011

chwila przerwy przed apelem. chwila przerwy przed staniem 40 minut nieruchomo. denerwowałam się w sumie. nagle poczułam, jak ktoś mnie obejmuje od tyłu i daje buziaka w policzek. miałam wrażenie, że to przyjaciółka, lecz miło się rozczarowałam, kiedy zobaczyłam jego. powiedział, że trzyma za mnie kciuki, i że dam obie radę. ucieszyłam się. po całej akcji podszedł do mnie i powiedział 'no to mamy najpiękniejszy sztandar w historii szkoły', co mnie mega uszczęśliwiło. najlepsze jest to, że spośród tylu dziewczyn, którym się podoba, chce być ze mną i kocha mnie.

stałam na środku korytarza  patrząc jak schodzisz po schodach. ta niebieska  skejtowska bluza  pod tym biała  duża koszulka. jakieś za duże jeansy i voxy na nogach. i do tego ta fryzura. idealnie układające się kruczoczarne  trochę dłuższe włosy. podchodzisz do mnie z uśmiechem na twarzy. nie witasz się z kolegami  nie zatrzymujesz się przy nich. idziesz do mnie  prosto do mnie. stajesz naprzeciwko  wyższy o te parę cm. patrzę Ci w oczy  zdejmujesz bluzę. zarzucasz mi ją na ramiona i dajesz buziaka w głowę. narzekam  bo wolałabym gdzie indziej. rozlega się dzwonek. stoimy tak  śmiejąc się do siebie. niby początki bycia razem  ale jednak coś pięknego. idzie moja nauczycielka matmy  woła mnie. zaczynasz mnie całować  zginam się prawie że  bo wsysasz się we mnie. kocham tamten moment. zapinasz mi bluzę pod samą szyję  łapiesz mnie za rękę  otwierasz drzwi do sali  dajesz ostatniego buziaka i wpychasz mnie do niej na siłę. idealnie. idealnie. idealnie. będę to powtarzać do końca. idealne.

landriina dodano: 10 listopada 2011

stałam na środku korytarza, patrząc jak schodzisz po schodach. ta niebieska, skejtowska bluza, pod tym biała, duża koszulka. jakieś za duże jeansy i voxy na nogach. i do tego ta fryzura. idealnie układające się kruczoczarne, trochę dłuższe włosy. podchodzisz do mnie z uśmiechem na twarzy. nie witasz się z kolegami, nie zatrzymujesz się przy nich. idziesz do mnie, prosto do mnie. stajesz naprzeciwko, wyższy o te parę cm. patrzę Ci w oczy, zdejmujesz bluzę. zarzucasz mi ją na ramiona i dajesz buziaka w głowę. narzekam, bo wolałabym gdzie indziej. rozlega się dzwonek. stoimy tak, śmiejąc się do siebie. niby początki bycia razem, ale jednak coś pięknego. idzie moja nauczycielka matmy, woła mnie. zaczynasz mnie całować, zginam się prawie że, bo wsysasz się we mnie. kocham tamten moment. zapinasz mi bluzę pod samą szyję, łapiesz mnie za rękę, otwierasz drzwi do sali, dajesz ostatniego buziaka i wpychasz mnie do niej na siłę. idealnie. idealnie. idealnie. będę to powtarzać do końca. idealne.

pierwszy buch za zapomnienie  drugi za szczęście. trzecie za miłość  czwarty za życie. piąty za zdrowie  szósty za Ciebie... siedemdziesiąty siódmy za twoje oczy  siedemdziesiąty ósmy za twoje usta. i tak do końca życia. codziennie tyle samo buchów. coś  co stało się tak ważną dla mnie rutyną. coś  co daje mi siłę.

landriina dodano: 10 listopada 2011

pierwszy buch za zapomnienie, drugi za szczęście. trzecie za miłość, czwarty za życie. piąty za zdrowie, szósty za Ciebie... siedemdziesiąty siódmy za twoje oczy, siedemdziesiąty ósmy za twoje usta. i tak do końca życia. codziennie tyle samo buchów. coś, co stało się tak ważną dla mnie rutyną. coś, co daje mi siłę.

widząc go ponownie po dwóch miesiącach przerwy  nie wiedziałam jak się zachować. nie wiedziałam  czy rzucić się na niego  czy zachować ostrożność. ta nasza miłość była strasznie delikatna  pełna nieporozumień  płaczu  nie chciałam jej psuć. każdego dnia wyobrażałam sobie nasze spotkanie  lecz nie przypuszczałam  że to się tak potoczy. dalej widzę te twoje zielone oczy  gapiące się w moje. dalej czuję twoją rękę  łapiącą moją. dalej czuję twój zapach  uderzający o moje nozdrza. dalej czuję te bijące od ciebie ciepło  kiedy przytulałeś mnie. dalej siedzę w twojej bluzie  od której dostaję szału. nie wiem po co  nie wiem dlaczego to robię  nie wiem nawet  czy długo coś z tego będzie  ale dalej to robię. i chcę to robić. chcę cię kochać ponad wszystko.

landriina dodano: 9 listopada 2011

widząc go ponownie po dwóch miesiącach przerwy, nie wiedziałam jak się zachować. nie wiedziałam, czy rzucić się na niego, czy zachować ostrożność. ta nasza miłość była strasznie delikatna, pełna nieporozumień, płaczu, nie chciałam jej psuć. każdego dnia wyobrażałam sobie nasze spotkanie, lecz nie przypuszczałam, że to się tak potoczy. dalej widzę te twoje zielone oczy, gapiące się w moje. dalej czuję twoją rękę, łapiącą moją. dalej czuję twój zapach, uderzający o moje nozdrza. dalej czuję te bijące od ciebie ciepło, kiedy przytulałeś mnie. dalej siedzę w twojej bluzie, od której dostaję szału. nie wiem po co, nie wiem dlaczego to robię, nie wiem nawet, czy długo coś z tego będzie, ale dalej to robię. i chcę to robić. chcę cię kochać ponad wszystko.

http:  believeinmylove.blogspot.com  Coś dla wytrwałych  POWRÓCIŁAM :d

landriina dodano: 30 września 2011

http://believeinmylove.blogspot.com/ Coś dla wytrwałych, POWRÓCIŁAM :d

jeszcze niedawno zrobiłabym wszystko  żeby ocalić tę miłość. tę chorą miłość. pełną kłamstw  przemilczanych spraw i niewypowiedzianych słów. pełną fałszu  nienawiści i oszustwa. pełną przeszkód i wylanych łez. pełną wypitych piw i spalonych papierosów. pełną muzyki i wspólnie spędzonego czasu. pełną spojrzeń  uśmiechów  dotyku  czułości. pełną szczęścia i gniewu. pełną sprzeczności. ale dziś jestem inną osobą z innym spojrzeniem na świat  wierząca w Boga i oddającą się jedynie sobie. bo nic nie jest warte mojego płaczu  nic nie może mnie skrzywdzić  nic nie może mnie poniżyć. jestem osobą  jak każda inna  ale zupełnie inną i daję słowo   nie pokocham już nikogo innego.

landriina dodano: 14 września 2011

jeszcze niedawno zrobiłabym wszystko, żeby ocalić tę miłość. tę chorą miłość. pełną kłamstw, przemilczanych spraw i niewypowiedzianych słów. pełną fałszu, nienawiści i oszustwa. pełną przeszkód i wylanych łez. pełną wypitych piw i spalonych papierosów. pełną muzyki i wspólnie spędzonego czasu. pełną spojrzeń, uśmiechów, dotyku, czułości. pełną szczęścia i gniewu. pełną sprzeczności. ale dziś jestem inną osobą z innym spojrzeniem na świat, wierząca w Boga i oddającą się jedynie sobie. bo nic nie jest warte mojego płaczu, nic nie może mnie skrzywdzić, nic nie może mnie poniżyć. jestem osobą, jak każda inna, ale zupełnie inną i daję słowo - nie pokocham już nikogo innego.

nadal udaję  że jesteśmy razem  że mnie kochasz  że czekasz tam na mnie  że myślisz o mnie i chwalisz się mną. nadal udaję  że wszystko jest tak  jak powinno być. nadal udaję  że jestem szczęśliwa. nadal udaję  że jesteś mój. lecz są sprawy  w których nie potrafię udawać. nadal cię kocham i nadal mogłabym się tobie oddać cała. nadal pragnę być z tobą i przy tobie każdego dnia. nadal chcę być twoją ukochaną. nadal chcę siedzieć tobie na kolanach i niczym się nie zamartwiać. nadal chcę wracać do domu upita szczęściem i miłością. nadal chcę ciebie  moją miłość  mój powód do życia  moje życie  mój sens istnienia  mojego najlepszego przyjaciela i kochanka w jednym  mojego niesamowitego kolesia z milionami wad  które kocham.

landriina dodano: 11 września 2011

nadal udaję, że jesteśmy razem, że mnie kochasz, że czekasz tam na mnie, że myślisz o mnie i chwalisz się mną. nadal udaję, że wszystko jest tak, jak powinno być. nadal udaję, że jestem szczęśliwa. nadal udaję, że jesteś mój. lecz są sprawy, w których nie potrafię udawać. nadal cię kocham i nadal mogłabym się tobie oddać cała. nadal pragnę być z tobą i przy tobie każdego dnia. nadal chcę być twoją ukochaną. nadal chcę siedzieć tobie na kolanach i niczym się nie zamartwiać. nadal chcę wracać do domu upita szczęściem i miłością. nadal chcę ciebie, moją miłość, mój powód do życia, moje życie, mój sens istnienia, mojego najlepszego przyjaciela i kochanka w jednym, mojego niesamowitego kolesia z milionami wad, które kocham.

byłabym wszystkim dla Ciebie. grzeczną  ułożoną dziewczynką i zimną  twardą suką. byłabym na każde zawołanie. byłabym obecna w każdej sekundzie Twojego życia. oglądałabym mecze  przynosiłabym zimnego lecha z kolejną paczką malboro. chroniłabym Ci dupę przez policją  rodziną  znajomymi  sąsiadami. podnosiłabym Cię  gdybyś upadł i otwierałabym kolejne drzwi  żebyś mógł spełnić swoje marzenia. kochałabym się z Tobą każdego wieczora  jakbyś tylko chciał. robiłabym Ci kanapki  gotowałabym obiady. akceptowałabym każde wyjście  każdą minutę poza domem i beze mnie. każdą wadę  każdą niedoskonałość znosiłabym i kochała ją równie mocno  jak kocham Ciebie. zrezygnowałeś z tego nie wiedząc  co Cię czeka. Twoja inność jest niesamowita  kocham Cię nadal  ale odejdź. nie mogę pozwolić Ci wrócić jak będziesz chciał.

landriina dodano: 4 września 2011

byłabym wszystkim dla Ciebie. grzeczną, ułożoną dziewczynką i zimną, twardą suką. byłabym na każde zawołanie. byłabym obecna w każdej sekundzie Twojego życia. oglądałabym mecze, przynosiłabym zimnego lecha z kolejną paczką malboro. chroniłabym Ci dupę przez policją, rodziną, znajomymi, sąsiadami. podnosiłabym Cię, gdybyś upadł i otwierałabym kolejne drzwi, żebyś mógł spełnić swoje marzenia. kochałabym się z Tobą każdego wieczora, jakbyś tylko chciał. robiłabym Ci kanapki, gotowałabym obiady. akceptowałabym każde wyjście, każdą minutę poza domem i beze mnie. każdą wadę, każdą niedoskonałość znosiłabym i kochała ją równie mocno, jak kocham Ciebie. zrezygnowałeś z tego nie wiedząc, co Cię czeka. Twoja inność jest niesamowita, kocham Cię nadal, ale odejdź. nie mogę pozwolić Ci wrócić jak będziesz chciał.

nie chcę  by ten ból zniknął.   to ostatnia rzecz jaka mi po Tobie została.

landriina dodano: 25 sierpnia 2011

nie chcę, by ten ból zniknął. to ostatnia rzecz jaka mi po Tobie została.
Autor cytatu: zozolandia

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć