 |
mówisz, że życie skopało Ci dupę, napluło w twarz. nie starasz się znaleźć lepszej strony, tej słoneczniejszej, bardziej pozytywnej, tkwisz w bezsensie, który przysłania Ci uśmiech świata wysyłany w Twoją stronę wylewasz gorzkie łzy a cztery ściany są Twoimi najwierniejszymi przyjaciółmi. szkoda życia, trzeba walczyć, brać je garściami - takim jakie jest. kiedyś może być za późno, będziesz żałował, lub zabraknie Ci czasu na żal / nervella.
|
|
 |
co mogę powiedzieć o miłości? że to podła suka - ale nikt inny nie da Ci tyle uśmiechu, napadów radości, niekontrolowanego śmiechu, iskierek w oczach i kołatania serducha. ale również nikt inny nie wykończy Cię tak bardzo psychicznie - nie zada tyle bólu i ran. to podstępna żmija, która pozostawia Nam po sobie swoją siostrę - nadzieję, która doszczętnie Nas zabija. / veriolla
|
|
 |
i odczuwam dziwne wrażenie, że wszystkim się zaczyna układać, tylko nie mi. [ yezoo ]
|
|
 |
dzisiaj są Jego urodziny. to boli, ale wszystkiego najlepszego Frajerze.
|
|
 |
nic nie boli bardziej niż fakt, że masz świadomość iż możesz zrobić ze mną dosłownie wszystko, a ja i tak Cię nie zostawię. w takich momentach zaczynam żałować, że przyznałam Ci się do miłości.
[ abstracion]
|
|
 |
czuję, że za mało czasu Nam pozostało, by pozwolić sobie na to, by nie być razem. /pezet
|
|
 |
Gdzie jesteś? Ja nadal Ciebie potrzebuję. /podobnopopierdolony
|
|
 |
Jeszcze czasami o Tobie wspominam, czasami też myślę. Wyobrażam sobie, jak dobrze byłoby Cię teraz usłyszeć, a nawet widzieć. Czas płynie wolno, a wspomnienia wcale nie znikają. I wiedz, że jeśli ktoś byłby w stanie spełnić moje życzenie, poprosiłabym go o to, żeby móc z Tobą być, naprawić to wszystko, co oboje spieprzyliśmy. Chciałabym, żebyś tak po prostu zadzwonił i powiedział, że mnie kochasz, kochasz bardziej niż kiedykolwiek. To zmieniłoby wszystko. Bez Ciebie odczuwam tą cholerną pustkę w środku, która mnie powoli zabija, bo tęsknie. Próbowałam bez Ciebie żyć, ale to jest dokładnie tak, jak próbować nie jeść ulubionych słodyczy. Czy w ogóle kiedykolwiek się to komuś udało? Wiesz, z każdym dniem to wszystko staję się trudniejsze, a ja staję się coraz słabsza. Pokochaj mnie, błagam. Zapomnij o wszystkim i pokochaj na nowo.[pepsiak]
|
|
 |
całe nasze życie to ciągłe wybory
kochać czy nienawidzić?
poddać się czy walczyć do samego końca?
żyć ... czy może umrzeć?
|
|
 |
kazał zamknąć mi oczy, myślałam że to jakaś niespodzianka,
że sprawi mi radość, po chwili je otworzyłam, a jego już nie było.
|
|
 |
ja kocham jego, on kocha ją, ona kocha innego, a ten inny kocha jeszcze inną, a ta inna ma już chłopaka. miłość kurwa.
|
|
|
|