 |
obiecaj mi tylko, że zawsze będę w twoim sercu
|
|
 |
Okroiło nam się grono trochę, ale zżyliśmy się tylko z tymi, którzy wiedzą co jest grane. / Bonson
|
|
 |
I dobrze wiem najlepsza terapia to spowiedź. Więc to co siedzi we mnie chcę opowiedzieć Tobie
|
|
 |
Daję ci serce, ono bije w Twoich dłoniach, dbaj o to, drugiego takiego nie spotkasz.
|
|
 |
“ Początkowo wszyscy jesteśmy bezbronni, bezgranicznie ufni i pełni nadziei. Póki nie nastąpi coś niezrozumiałego. Wtedy wszystko się zmienia... Wcześniej żyjemy otoczeni dobrem tak czystym, że wręcz niezauważalnym. Później przychodzą złe wieści ”
|
|
 |
" O ludziach co szukają miłości w ładnych buźkach rzadko patrzą w serce, a to jest zgubne w skutkach jak znajdziesz prawdziwą miłość musisz pielęgnować człowiek nie automat, nie da się przeinstalować "
|
|
 |
"...weź spierdalaj jak zając albo skacz się tym jarając..."
|
|
 |
Dla wielu idę tu pod prąd, mi z tym dobrze, bo nie obchodzi mnie czy przyjdzie ktoś na mój pogrzeb.
|
|
 |
Ale gdy patrzę im w oczy i pytam, czy nic w życiu by nie zmienili, ich reakcja fascynuje mnie, unoszą w górę brwi, czoło się marszczy w fale, mówią: nie, ale w oczach nie ma blasku wcale, uśmiecham się i mówię: niech ci się farci dalej, w duchu mówię sobie: tak myślałem, ta!
|
|
 |
Dziś nie chcę jej, jeśli znowu się tu zjawi, to będę zdecydowany na to, by ją kurwa zabić, pomagała mi w najgorszych momentach i wiem o tym dobrze, doskonale pamiętam, była wspaniała, ja miałem cudowne życie, dowiedziałem się kim była, lecz wy mi nie uwierzycie, jestem wdzięczny za to okazane serce, lecz bólu, gdy odchodzi nie zniosę już kurwa więcej.
|
|
 |
zasnąłem z nią, ale sam byłem rano, mogłem skumać tamtej nocy, nie powiedziała dobranoc.
|
|
 |
Z nią nie było tych problemów byliśmy jak małe dzieci, ja się bałem o to, że spierdoli mi stąd po raz trzeci.
|
|
|
|