 |
|
Nie ma we mnie nic, co możesz jeszcze zranić./esperer
|
|
 |
Cierpliwość popłaca. Już nie jestem w gorącej wodzie kąpana i na dobre mi to wychodzi. Mam wiele czasu na przemyślenia i na wyciągnięcie głębszych wniosków. Życie już nie raz dało mi solidnego kopa, po którym musiałam się podnieść. Dałam radę bo jestem silna. I z całego serca dziękuję mojej Mamie, na którą zawsze mogę liczyć, która zawsze mnie wysłucha i będzie w najtrudniejszych sytuacjach. Dziękuję Mamo i Tato, że właśnie tak mnie wychowaliście. Kocham Was!!
|
|
 |
I czuję się jak Bóg, bo gówno na mnie macie. - Zeus
|
|
 |
2. Wiele naszych wad, których długo nie potrafimy dostrzec, wydaje nam się ogromne, gdy widzimy je u innych. Powinniśmy częściej patrzeć w lustro. Patrzeć świadomie, by je zauważyć i uruchamiać mentalny potencjał, niezbędny do zmiany. O wiele łatwiej jest ich nie zauważać, niż je uznać.
|
|
 |
1. Pewien mężczyzna, cierpiący na wadę wzroku, uważał siebie za świetnego krytyka sztuki. Wybrał się kiedyś z przyjaciółmi na wystawę, zapominając zabrać okulary, czego skutkiem było nieostre widzenie. Od samego wejścia człowiek zaczął krytykować obrazy. Nazywał je bohomazami oraz - jak zwykle - nie zostawiał suchej nitki na twórcy. W końcu stanął przed wielkim portretem.
- Rama kompletnie źle dobrana, jakiś idiota chyba ją wybierał! – rzekł gniewnie. – Facet na obrazie jest rozlazły, ma pomięte ubranie i potargane włosy. Malarz upadł na głowę, wybierając sobie do portretowania takiego wulgarnego i obrzydliwego typa! Koszmar!
Mówił jeszcze przez chwilę, aż podeszła do niego żona i powiedziała:
- Kochanie, uspokój się, to jest lustro!
|
|
 |
czasem tylko na białym proszku śnią ci się kolorowe sny /leyduchna
|
|
 |
"I wdech, napełniam płuca tym dźwiękiem, i zew, który porusza mym sercem i biegnę po krawędzi gdzie te historie mętne, daj mi to powietrze, już sama nie wiem gdzie jestem.
|
|
 |
Boję się, że gdy otworzę oczy i zadzwonię. Płacz w słuchawce powie jasno 'przykro mi to koniec'.
|
|
 |
nie mam pytań, jebać typa, skurwiel najadł się do syta.
|
|
 |
pewnie myślisz czy to o Tobie, to sam rozkmiń.
|
|
 |
Więc jak pytasz to tak, mam swoich wariatów i kumpli po fachu, ale nie mam przyjaciół.
|
|
|
|