głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika myslinieumieraja

Upadłem  to nie było śmieszne  Nadal wiem  że w upadku najgorsza jest świadomość przez co się upada.

tyskaaaaa dodano: 25 października 2013

Upadłem, to nie było śmieszne Nadal wiem, że w upadku najgorsza jest świadomość przez co się upada.

Od kłamstwa  do wielu kłamstw   różne oblicza  Dla niektórych kłamstwo  to już nie wiem  sposób życia.

tyskaaaaa dodano: 25 października 2013

Od kłamstwa, do wielu kłamstw - różne oblicza Dla niektórych kłamstwo, to już nie wiem, sposób życia.

Pamiętam nie jeden dzień i nie jeden moment  Nie jeden krok i nie jeden kilometr  Czas płynie  jednych łącząc  drugich dzieląc  Wszystko pamiętam choć tyle czasu upłynęło.

tyskaaaaa dodano: 25 października 2013

Pamiętam nie jeden dzień i nie jeden moment Nie jeden krok i nie jeden kilometr Czas płynie, jednych łącząc, drugich dzieląc Wszystko pamiętam choć tyle czasu upłynęło.

Nigdy nie będzie tak jak kiedyś  racja.

tyskaaaaa dodano: 25 października 2013

Nigdy nie będzie tak jak kiedyś, racja.

Wszystko pamiętam choć tyle czasu upłynęło.

tyskaaaaa dodano: 25 października 2013

Wszystko pamiętam choć tyle czasu upłynęło.

Żyjemy każdym dniem  jakby miał być ostatnim.

tyskaaaaa dodano: 25 października 2013

Żyjemy każdym dniem, jakby miał być ostatnim.

Jestem pewna  że zatęsknisz. Może to będzie tylko chwila  moment   ułamek sekundy.. ale zatęsknisz – wiem to.  Wtedy przed oczami zobaczysz każdy mój uśmiech   każdą łzę  każdą chwilę spędzoną razem. Zatęsknisz.

tyskaaaaa dodano: 24 października 2013

Jestem pewna, że zatęsknisz. Może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy.. ale zatęsknisz – wiem to. Wtedy przed oczami zobaczysz każdy mój uśmiech, każdą łzę, każdą chwilę spędzoną razem. Zatęsknisz.

A może po prostu daj mu zatęsknić. Przy okazji sama możesz umrzeć z tęsknoty  ale spróbuj. Przekonaj się ile to wszystko dla niego znaczy. Nie rób nic. Nie dzwoń  nie pisz  nie dawaj znaku życia. Nie sprawdzaj obsesyjnie czy przypadkiem koło jego imienia nie zaświeciła się zielona kropka. Wyłącz się. Odetnij od otoczenia. Poczekaj. Jeżeli nie będziesz musiała czekać zostaniesz najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi. A jeżeli się nie doczekasz  to zrobisz najmądrzejszy z możliwych kroków  zaczniesz się odzwyczajać i ból potrwa krócej.

tyskaaaaa dodano: 24 października 2013

A może po prostu daj mu zatęsknić. Przy okazji sama możesz umrzeć z tęsknoty, ale spróbuj. Przekonaj się ile to wszystko dla niego znaczy. Nie rób nic. Nie dzwoń, nie pisz, nie dawaj znaku życia. Nie sprawdzaj obsesyjnie czy przypadkiem koło jego imienia nie zaświeciła się zielona kropka. Wyłącz się. Odetnij od otoczenia. Poczekaj. Jeżeli nie będziesz musiała czekać zostaniesz najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi. A jeżeli się nie doczekasz, to zrobisz najmądrzejszy z możliwych kroków- zaczniesz się odzwyczajać i ból potrwa krócej.

I co mam Ci napisać? Że tak bardzo tęsknie? Że analizuję wszystkie wspólne chwile? Że tak bardzo mi brakuje czasów   kiedy udawałam obrażoną  a Ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś  aż mi przejdzie? Że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania? Że żałuję tego  co się stało że... że Cię kocham?

tyskaaaaa dodano: 24 października 2013

I co mam Ci napisać? Że tak bardzo tęsknie? Że analizuję wszystkie wspólne chwile? Że tak bardzo mi brakuje czasów,, kiedy udawałam obrażoną, a Ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś, aż mi przejdzie? Że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania? Że żałuję tego, co się stało że... że Cię kocham?

Szli całą paczką. Śmiała się  wygłupiała i nawet o nim nie pomyślała. Doszli do stałej miejscówki. Siedział. Siedział ze swoją laleczką na kolanach. Gładził ją po włosach  przytulał. Jej serce na chwilę stanęło  by po paru sekundach zacząć bić oszalałym rytmem. Odwróciła się i poszła za róg budynku. Nagle ktoś ją objął. 'Ej  siostra. Przecież dasz radę.' Pokręciła przecząco głową. 'To chociaż jemu pokaż  że jest inaczej. Pokaż  że jesteś silną dziewczynką.' Przetarła oczy. Uśmiech rozświetlił jej twarz i wyszła zza rogu  trzymając się kurczowo bluzy przyjaciela.

tyskaaaaa dodano: 24 października 2013

Szli całą paczką. Śmiała się, wygłupiała i nawet o nim nie pomyślała. Doszli do stałej miejscówki. Siedział. Siedział ze swoją laleczką na kolanach. Gładził ją po włosach, przytulał. Jej serce na chwilę stanęło, by po paru sekundach zacząć bić oszalałym rytmem. Odwróciła się i poszła za róg budynku. Nagle ktoś ją objął. 'Ej, siostra. Przecież dasz radę.' Pokręciła przecząco głową. 'To chociaż jemu pokaż, że jest inaczej. Pokaż, że jesteś silną dziewczynką.' Przetarła oczy. Uśmiech rozświetlił jej twarz i wyszła zza rogu, trzymając się kurczowo bluzy przyjaciela.

Odkąd się rozstaliśmy  nienawidzę swojego telefonu. Najchętniej wypieprzyłabym go do kosza  wyrzuciła przez okno  spłukała w kiblu  rozpieprzyła młotkiem na miliony kawałeczków. Jak długo on może milczeć? Przez cały dzień ani jednego sygnału przychodzącej wiadomości. Wcześniej nosiłam go ze sobą wszędzie  potrafiłam biegiem wrócić się po niego do domu  chociaż i tak już byłam spóźniona do szkoły.W domu wyłączałam dźwięk  bo mama dostawała szału od ciągłego pikania. Teraz zwyczajnie o nim zapominam. Kładę go pod poduszką z samego rana i wieczorem biorę go do ręki  żeby tylko nastawić budzik. Potrzebny mi jest tylko do sprawdzania godziny  a nie do wymieniania z Tobą grubo ponad setek wiadomości  które mnie budziły  rozśmieszały w ciągu dnia i kładły spać. Boli mnie palec od ciągłego odblokowywania klawiatury w nadziei  że pojawi się zbawienny komunikat 'masz 1 nieodebraną wiadomość'.

tyskaaaaa dodano: 24 października 2013

Odkąd się rozstaliśmy, nienawidzę swojego telefonu. Najchętniej wypieprzyłabym go do kosza, wyrzuciła przez okno, spłukała w kiblu, rozpieprzyła młotkiem na miliony kawałeczków. Jak długo on może milczeć? Przez cały dzień ani jednego sygnału przychodzącej wiadomości. Wcześniej nosiłam go ze sobą wszędzie- potrafiłam biegiem wrócić się po niego do domu, chociaż i tak już byłam spóźniona do szkoły.W domu wyłączałam dźwięk, bo mama dostawała szału od ciągłego pikania. Teraz zwyczajnie o nim zapominam. Kładę go pod poduszką z samego rana i wieczorem biorę go do ręki, żeby tylko nastawić budzik. Potrzebny mi jest tylko do sprawdzania godziny, a nie do wymieniania z Tobą grubo ponad setek wiadomości, które mnie budziły, rozśmieszały w ciągu dnia i kładły spać. Boli mnie palec od ciągłego odblokowywania klawiatury w nadziei, że pojawi się zbawienny komunikat 'masz 1 nieodebraną wiadomość'.

Dwa najważniejsze dni w naszym życiu: pierwszy to ten  w którym się urodziliśmy  a drugi ten  w którym zrozumieliśmy dla kogo.

tyskaaaaa dodano: 24 października 2013

Dwa najważniejsze dni w naszym życiu: pierwszy to ten, w którym się urodziliśmy, a drugi ten, w którym zrozumieliśmy dla kogo.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć