głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika myslinieumieraja

I pomimo tego że masz szczerze dosyć  przestań się dołować i pokaż wszystkim że ogarniasz cały ten syf  już dzisiaj  tak po prostu. Uśmiechnij się i pokaż że dasz radę  przecież on już dawno zapomniał o Tobie

tyskaaaaa dodano: 28 maja 2015

I pomimo tego że masz szczerze dosyć, przestań się dołować i pokaż wszystkim że ogarniasz cały ten syf, już dzisiaj, tak po prostu. Uśmiechnij się i pokaż że dasz radę, przecież on już dawno zapomniał o Tobie

Przestań się łudzić  on nie wróci  powiedział co chciał powiedzieć i zrobił co chciał  nic nie działo się przez przypadek  wszystko przemyślane  a Twoje łzy nie zmienią tu niczego  a tylko dadzą mu satysfakcję. Więc przestań płakać i mówić o tym jak Ci źle  ciesz się życiem i baw się tymi frajerami tak samo jak oni bawią się nami

tyskaaaaa dodano: 28 maja 2015

Przestań się łudzić, on nie wróci, powiedział co chciał powiedzieć i zrobił co chciał, nic nie działo się przez przypadek, wszystko przemyślane, a Twoje łzy nie zmienią tu niczego, a tylko dadzą mu satysfakcję. Więc przestań płakać i mówić o tym jak Ci źle, ciesz się życiem i baw się tymi frajerami tak samo jak oni bawią się nami

Każdego pieprzonego dnia powstrzymuję się od napisania do niego. Bo niby czego oczekuje? Przecież mnie nie chce  nie potrzebuje  zostawił nie po to żebym dalej wchodziła mu na głowę. Miał dość świata w którym jestem obok i powinnam to uszanować ale kurwa mać nie umiem. Do jasnej cholery tęsknię pomimo cierpienia jakie mi zadał  pomimo pogorzeliska które zostawił po sobie w moim życiu. Tak dobitnie powtarzam sobie że już go nie chcę  ale nie umiem się oszukać. Nie umiem powiedzieć sobie że łzy które tak często gościły u mnie z jego powodu są ważniejsze od szczęścia bo tak po prostu nie jest. Zakochałam się każdą cząstką swojego ciała i chyba nie odkocham dopóki wszystkie nie umrą. Świat bez niego jest zbyt okrutny by istnieć a jednak..

tyskaaaaa dodano: 27 maja 2015

Każdego pieprzonego dnia powstrzymuję się od napisania do niego. Bo niby czego oczekuje? Przecież mnie nie chce, nie potrzebuje, zostawił nie po to żebym dalej wchodziła mu na głowę. Miał dość świata w którym jestem obok i powinnam to uszanować ale kurwa mać nie umiem. Do jasnej cholery tęsknię pomimo cierpienia jakie mi zadał, pomimo pogorzeliska które zostawił po sobie w moim życiu. Tak dobitnie powtarzam sobie że już go nie chcę, ale nie umiem się oszukać. Nie umiem powiedzieć sobie że łzy które tak często gościły u mnie z jego powodu są ważniejsze od szczęścia bo tak po prostu nie jest. Zakochałam się każdą cząstką swojego ciała i chyba nie odkocham dopóki wszystkie nie umrą. Świat bez niego jest zbyt okrutny by istnieć a jednak..

Nie zarzucaj sobie  że zbyt mocno rozpaczałaś po jego odejściu.Nie krytykuj się nie obwiniaj nie myśl o sobie w kategoriach naiwnej  słabej czy beznadziejnej bo wcale taka nie jesteś. Miałaś prawo go opłakiwać. Kochałaś go przecież. To jego strata  jeśli nie był wart Twojej miłości. Ale teraz zaczynasz nowe życie. Zapamiętaj czego się nauczyłaś i choć przegrałaś noś głowę wysoko  bo prawdziwie kochałaś i walczyłaś do samego końca.Bądź z siebie dumna nie każdy przecież zaszedłby tak daleko.Doceń siebie za te wszystkie starania pokonane przeciwności i powstawanie z upadków.Nie patrz na siebie tylko przez pryzmat tego co się stało bo jesteś o wiele więcej warta niż mogłaś dostrzec w jego zaślepionych oczach które tak wielu rzeczy nie chciały w Tobie zauważyć i docenić.Wiem że to trudne ale nie rezygnuj z siebie tylko dlatego  że on zrezygnował z Ciebie. Spróbujmy razem pozbierać się po tej całej niemiłości  może wtedy będzie nam łatwiej zacząć od nowa. Podejmujesz wyzwanie?

tyskaaaaa dodano: 27 maja 2015

Nie zarzucaj sobie, że zbyt mocno rozpaczałaś po jego odejściu.Nie krytykuj się,nie obwiniaj,nie myśl o sobie w kategoriach naiwnej, słabej czy beznadziejnej,bo wcale taka nie jesteś. Miałaś prawo go opłakiwać. Kochałaś go przecież. To jego strata, jeśli nie był wart Twojej miłości. Ale teraz zaczynasz nowe życie. Zapamiętaj czego się nauczyłaś i choć przegrałaś noś głowę wysoko, bo prawdziwie kochałaś i walczyłaś do samego końca.Bądź z siebie dumna,nie każdy przecież zaszedłby tak daleko.Doceń siebie za te wszystkie starania,pokonane przeciwności i powstawanie z upadków.Nie patrz na siebie tylko przez pryzmat tego co się stało,bo jesteś o wiele więcej warta niż mogłaś dostrzec w jego zaślepionych oczach,które tak wielu rzeczy nie chciały w Tobie zauważyć i docenić.Wiem,że to trudne,ale nie rezygnuj z siebie tylko dlatego, że on zrezygnował z Ciebie. Spróbujmy razem pozbierać się po tej całej niemiłości, może wtedy będzie nam łatwiej zacząć od nowa. Podejmujesz wyzwanie?

nie to wcale nie jest tak  że Cię dalej kocham  absolutnie. to jest tylko sentyment  żal  że się jednak nam nie udało. tęsknota za Twoim głosem  spojrzeniem  za tym szczęściem  kiedy tonęłam w Twoich ramionach. czasami jest to silna tęsknota  coś w stylu masz dość  idź się zabij już tego nie wytrzymasz  a przy tym dołujesz się jeszcze bardziej włączając wasze ulubione kawałki. nie możesz jej ominąć  bo to po prostu w Tobie siedzi  musisz poczekać  aż przejdzie  aż w końcu przyjdzie Ci do głowy myśl  minął rok  na co Ty liczysz?

tyskaaaaa dodano: 27 maja 2015

nie to wcale nie jest tak, że Cię dalej kocham, absolutnie. to jest tylko sentyment, żal, że się jednak nam nie udało. tęsknota za Twoim głosem, spojrzeniem, za tym szczęściem, kiedy tonęłam w Twoich ramionach. czasami jest to silna tęsknota, coś w stylu masz dość, idź się zabij już tego nie wytrzymasz, a przy tym dołujesz się jeszcze bardziej włączając wasze ulubione kawałki. nie możesz jej ominąć, bo to po prostu w Tobie siedzi, musisz poczekać, aż przejdzie, aż w końcu przyjdzie Ci do głowy myśl "minął rok, na co Ty liczysz?"

nie martw się jeśli teraz siedzisz zalewasz się łzami i czekasz na wiadomość od niego nawet jeśli miałaby to być głupia kropka. sama taka byłam   chciałam powrotu tego co było zapominając  że właśnie przez to cierpiałam. nie uwzględniałam przyszłości bez niego  każdego dnia uzależniałam się coraz bardziej i to mnie zabijało bo w momencie kiedy odszedł zostałam sama i bezbronna w stosunku do życia. trzeba być zawsze przygotowanym na utratę czegoś co kochamy  nigdy nie możemy zaufać do końca bo człowiek jest głównym niebezpieczeństwem. wstań i otrzyj łzy  wyjdź ze znajomymi i wróć zmęczona wieczorem z uśmiechem na twarzy. nie zapomnisz ale nauczysz się  że pora zamknąć ten rozdział i zacząć żyć inaczej bo na tym polega życie. uwierz  że za kilka tygodni a może za miesiąc będziesz szczęśliwa i zechcesz mu podziękować.

tyskaaaaa dodano: 27 maja 2015

nie martw się jeśli teraz siedzisz zalewasz się łzami i czekasz na wiadomość od niego nawet jeśli miałaby to być głupia kropka. sama taka byłam - chciałam powrotu tego co było zapominając, że właśnie przez to cierpiałam. nie uwzględniałam przyszłości bez niego, każdego dnia uzależniałam się coraz bardziej i to mnie zabijało bo w momencie kiedy odszedł zostałam sama i bezbronna w stosunku do życia. trzeba być zawsze przygotowanym na utratę czegoś co kochamy, nigdy nie możemy zaufać do końca bo człowiek jest głównym niebezpieczeństwem. wstań i otrzyj łzy, wyjdź ze znajomymi i wróć zmęczona wieczorem z uśmiechem na twarzy. nie zapomnisz ale nauczysz się, że pora zamknąć ten rozdział i zacząć żyć inaczej bo na tym polega życie. uwierz, że za kilka tygodni a może za miesiąc będziesz szczęśliwa i zechcesz mu podziękować.

Tego potrzebowałam. Potrzebowałam tego spotkania  żeby uświadomić sobie  że to koniec. Przeszłość nie zamieni się w teraźniejszość  tamte chwile nie będą już moją przyszłością. To nie boli  ja nie cierpię  tego właśnie mi brakowało do zakończenia rozdziału związanego z nim. Potrzebowałam strzału po pysku od rzeczywistości  który w końcu powiedział mi  że dosyć już czekania i wiecznej tęsknoty  bo muszę iść do przodu. Dziękuję za to co było i żegnam.

tyskaaaaa dodano: 27 maja 2015

Tego potrzebowałam. Potrzebowałam tego spotkania ,żeby uświadomić sobie, że to koniec. Przeszłość nie zamieni się w teraźniejszość, tamte chwile nie będą już moją przyszłością. To nie boli, ja nie cierpię, tego właśnie mi brakowało do zakończenia rozdziału związanego z nim. Potrzebowałam strzału po pysku od rzeczywistości, który w końcu powiedział mi, że dosyć już czekania i wiecznej tęsknoty, bo muszę iść do przodu. Dziękuję za to co było i żegnam.

mówiłeś  że będzie Ci ciężko beze mnie widzę  że radzisz sobie bardzo dobrze.

tyskaaaaa dodano: 21 maja 2015

mówiłeś, że będzie Ci ciężko beze mnie widzę, że radzisz sobie bardzo dobrze.

 Był obojętny  a Ty byłaś w stanie dać mu wszystko. Nie interesowałaś go  ale chciałaś oddać mu całą siebie. Nie zwracał na Ciebie uwagi  a Ty pragnęłaś by nauczył się Ciebie kochać. Nie myślał o Tobie przed snem  ale dla Ciebie był on powodem  przez którego kolejna nieprzespana noc stawała się codziennością. Nie czekał na Twój telefon i nie wyszukiwał Twojej twarzy w tłumie ludzi. Nigdy nie wyobrażał sobie was szczęśliwych razem  wspólnie spędzających czas  kochających się i będących dla siebie wszystkim. Nigdy o Tobie nie myślał  bo dla niego nie istniałaś.

tyskaaaaa dodano: 20 maja 2015

"Był obojętny, a Ty byłaś w stanie dać mu wszystko. Nie interesowałaś go, ale chciałaś oddać mu całą siebie. Nie zwracał na Ciebie uwagi, a Ty pragnęłaś by nauczył się Ciebie kochać. Nie myślał o Tobie przed snem, ale dla Ciebie był on powodem, przez którego kolejna nieprzespana noc stawała się codziennością. Nie czekał na Twój telefon i nie wyszukiwał Twojej twarzy w tłumie ludzi. Nigdy nie wyobrażał sobie was szczęśliwych razem, wspólnie spędzających czas, kochających się i będących dla siebie wszystkim. Nigdy o Tobie nie myślał, bo dla niego nie istniałaś."

Staram się nie chodzić w miejsca  w których przebywałam z Nim. Staram się nie oglądać Jego zdjęć. Staram się nie czytać rozmów z Nim. Staram się nie jeździć ani nie chodzić tymi drogami  którymi jeździłam do Niego. Po prostu staram się uniknąć niepotrzebnych napływów wspomnień.

tyskaaaaa dodano: 4 maja 2015

Staram się nie chodzić w miejsca, w których przebywałam z Nim. Staram się nie oglądać Jego zdjęć. Staram się nie czytać rozmów z Nim. Staram się nie jeździć ani nie chodzić tymi drogami, którymi jeździłam do Niego. Po prostu staram się uniknąć niepotrzebnych napływów wspomnień.

Pytasz  czy jest mi lepiej. Nie wiem czy odpowiedzieć na to pytanie  czy po prostu je zignorować. Mój cały świat runął w gruzach. Kryję się pod szeroką maską uśmiechu  niestety nikt nie wie  co się dzieje w środku. Ludzie mają Cię głęboko w dupie  nie widzą  jaki jesteś poraniony. Każdy jest zasranym egoistą  tylko niektórzy widzą Twoje nieszczęście. Życie coraz bardziej przytłacza. Wiesz? ten świat..nienawidzę go! Chcesz żyć w takim świecie? No powiedz  chcesz? Bo moja nadzieja na lepsze jutro już dawno umarła.

tyskaaaaa dodano: 3 maja 2015

Pytasz, czy jest mi lepiej. Nie wiem czy odpowiedzieć na to pytanie, czy po prostu je zignorować. Mój cały świat runął w gruzach. Kryję się pod szeroką maską uśmiechu, niestety nikt nie wie, co się dzieje w środku. Ludzie mają Cię głęboko w dupie, nie widzą, jaki jesteś poraniony. Każdy jest zasranym egoistą, tylko niektórzy widzą Twoje nieszczęście. Życie coraz bardziej przytłacza. Wiesz? ten świat..nienawidzę go! Chcesz żyć w takim świecie? No powiedz, chcesz? Bo moja nadzieja na lepsze jutro już dawno umarła.

Weszłam do pokoju  kiedy zamknęłam drzwi i przekrecilam klucz  momentalnie zaczęłam płakać. Rzuciłam sie na łóżko i kulac sie zaslonilam twarz kołdrą płacząc. Po kilku minutach wstałam  podeszłam do lustra i wycierając łzy pomyślałam “Dasz radę  jesteś silna” jednak po chwili dodałam “Nie pierdol  jestes na dnie  przegrałaś suko”. Później  leżąc w łóżku  oczy sie zamknęły  zasnęłam ze zmęczenia płaczem oraz z powodu kolejnej nieprzespanej nocy.

tyskaaaaa dodano: 3 maja 2015

Weszłam do pokoju, kiedy zamknęłam drzwi i przekrecilam klucz, momentalnie zaczęłam płakać. Rzuciłam sie na łóżko i kulac sie zaslonilam twarz kołdrą płacząc. Po kilku minutach wstałam, podeszłam do lustra i wycierając łzy pomyślałam “Dasz radę, jesteś silna” jednak po chwili dodałam “Nie pierdol, jestes na dnie, przegrałaś suko”. Później, leżąc w łóżku, oczy sie zamknęły, zasnęłam ze zmęczenia płaczem oraz z powodu kolejnej nieprzespanej nocy.
Autor cytatu: kamyczek

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć