|
Ogólnie to nic.Może pomijając to, że przestałam wierzyć, że się uda. / opowiedzmijakterazpachniesz
|
|
|
Nie mogę się doczekać tego, że znów będziesz.Że kiedy znów się spotkamy, wpadnę w Twoje ramiona, znów musnę ustami Twoje i powiem cicho " znowu musiałam na Ciebie czekać, ośle ", a mówiąc ostatnie słowo, będę miała na myśli tylko i wyłącznie określenie czegoś dobrego, kochanego. / opowiedzmijakterazpachniesz
|
|
|
Tęsknię za Tobą niemiłosiernie, już tylko kilka dni, zaraz wrócisz. / opowiedzmijakterazpachniesz
|
|
|
Często nie zdajesz sobie sprawy z roli jakiej grasz w moim życiu i jak jesteś ważny. / opowiedzmijakterazpachniesz
|
|
|
Tak, boję się. Boję się wejścia do nowej szkoły, boję się nie bycia z Tobą w tym samym budynku, boję się wszystkiego. / opowiedzmijakterazpachniesz
|
|
|
Tęsknię za Tobą.Bardziej niż za pierścionkiem, który już tak dawno zgubiłam, bardziej niż za moim ojcem, który już tak dawno wyjechał za granicę i bardziej niż tęskniłam za frugo.Chyba to coś znaczy. / opowiedzmijakterazpachniesz
|
|
|
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić spędzenia tylu dni bez jakiejkolwiek rozmowy z Tobą i znaku, że istniejesz. / opowiedzmijakterazpachniesz
|
|
|
Po prostu nie wyobrażam sobie teraz bez niego życia, jest taką malutką częścią mnie, bez której nie potrafiłabym w jakimkolwiek stopniu funkcjonować. I jedynie on, kiedy nawet nie zna powodu mojego smutku, a co gorsza go nie rozumie - potrafi mnie pocieszyć.Tak, jest moim młodszym bratem, którego nigdy nie zamieniłabym na innego. / opowiedzmijakterazpachniesz
|
|
|
A może wypadałoby się o Ciebie starać? / opowiedzmijakterazpachniesz
|
|
|
Zrozum, że jesteś jednym chłopakiem, który w tak krótkim czasie stanął tak wysoko ponad miłość mojego życia, to chyba coś znaczy. / opowiedzmijakterazpachniesz
|
|
|
Właśnie teraz, kiedy mam świadomość tego, że wylatujesz na kilka tygodni - martwię się.Wcale nie chodzi o to, że nie będzie Cię przy moim boku, że nie napiszesz mi porannej wiadomości z pytaniem, jak minęła noc, ani o to, czy zabrać mnie gdzieś na obiad, bo zapewne go spaliłam.Po prostu boję się tego, że kiedy wrócisz - nie będę już tak dla Ciebie ważna, jak teraz. / opowiedzmijakterazpachniesz
|
|
|
świadomość tego, że mając Go przy boku już przez setki dni - teraz Go tracę. tracę Jego namacalną postać, czasem będzie dostępny przez kabel, a Jego głos co wieczór rozniesie się jedynie w słuchawce telefonu, i tyle. zniknie pewność, że następnego południa już Go zobaczę, przytulę, moje wargi musną Jego. chciałam zatrzymać Go przy sobie, jednak wiedziałam, że już postanowił. - wrócę. - szeptał w moje włosy, po czym na pożegnanie pocałował mnie w czoło i ruszył do bramek ściskając w ręku bilet na samolot. a mi? samoistnie zaciskało się serce, kiedy obserwowałam, jak idzie ku przyszłości, beze mnie u boku. jak Jego kroki zmierzają w przeciwną stronę do moich. / definijcamiloscii
|
|
|
|