 |
"tniesz sie? tak, może i jestem chory ale to mi pomaga latać, wtedy szybuje jak latawiec między obłokami roztrącając dłonią każde chmury. niektóre blizny są już zardzewiałe ale pamiętają swoje narodziny, jak siedziałem nieruchomy na łóżku, ręce mi drżały tak jakby od zimna lecz to był strach. gdy już zadałem sobie ten cios życie jak dym z papierosa zaczęło mnie chuja obchodzić. każda kreska czuła stukot skurwiałego już serca, jego dźwięk przypominał odgłos starego silnika. wiem że swoim zachowaniem kaleczyłem je ale wtedy żadna krzywda mnie nie interesowała."-dla.niej
|
|
 |
Wiem, że nie chcesz tej miłości, wiem również, że pomiędzy Nami jest przepaść i żadne z Nas nie potrafi zbudować mostu, po którym moglibyśmy do siebie dotrzeć, ale kocham Cię wiesz? Kocham Cię rano, kiedy otwieram oczy, kocham przy śniadaniu, kiedy mieszam kawę łyżeczką, kocham Cię kiedy odpalam papierosa i kiedy zakładam buty. Kocham Cię rano, przed południem i po południu, kocham Cię wieczorem i w nocy, kocham w każdej chwili mojego nędznego życia. Kocham Cię i nie przestanę, póki nie staniesz przede mną, nie spojrzysz w oczy i powiesz, że to co było między nami nie ma dla Ciebie już żadnego znaczenia./mr.lonely
|
|
 |
Chciałbym, żebyś była tutaj właśnie teraz, w tym momencie, w tej najcięższej chwili, która sprawia, że spadam gdzieś w otchłań przeszłości, którą wciąż żyję. Żyję Nami, żyję Tobą przy moim boku, kiedy staliśmy razem wpatrzeni w niebo, wypatrujący kolejnej spadającej gwiazdy mającej spełnić nasze najskrytsze życzenia. Ja miałem tylko jedno, do dziś niezmiennie to samo. Chciałem, żebyś już zawsze była przy mnie, byś budziła się obok mnie z tym uśmiechem, który był dla mnie wszystkim, byś dotykała dłonią mojego policzka tym samym dając pewność, że tak dotykasz tylko mnie. Życzenia i spadające gwiazdy przestały mieć dla mnie znaczenie, kiedy straciłem Ciebie z oczu. Przestałem patrzeć w niebo, bo w każdej z gwiazd widziałem Twoją twarz, która przypominała mi o rozstaniu. Odeszłaś razem z sercem, które kochało Cię tak jak jeszcze nikt nie kochał. Byłaś ostoją do której chętnie wracałem,a dziś stał się nią pokój pełen Twoich zdjęć i wspomnień,które sprawiają,że jedna butelka to za mało./m.lo
|
|
 |
"Jeśli upadniesz, postawię cię na nogi
Będę twoim zbawcą, który pomoże Ci wygrać
Wszystkie bitwy toczone w twoim umyśle
Proszę uwierz moim słowom" / Eminem
|
|
 |
"w swieta mila atmosfera jest jak choinka, gdy jest cieplo rodzinne pozostaje gdy jej nie ma powracaja klotnie, awantury, wyzwiska."-dla.niej
|
|
 |
"probuje zyc tak by serce nie tesknilo, umysl nie wspominal a oczy by nie widzialy Ciebir."-dla.niej
|
|
 |
Wszystkim dziewczętom z moblo życzę Wesołych Świąt i dużo dużo dużo uczuć, o których tak wiele tutaj się pisze, żeby Wasze wpisy opowiadały jedynie o tej wspaniałej, szczęśliwej i pełnej wzniesień miłości. Życzę Wam, żeby na waszej drodze stawali jedynie warci Was faceci, żebyście nie żałowały niczego co zrobicie w przyszłości i co najważniejsze, żeby świąteczne jedzonko poszło Wam w cycki :*/mr.lonely
|
|
 |
Tak wiele nas łączy, a jeszcze więcej dzieli, lecz czymże jest odległość w stosunku do tego, co w dalszym ciągu czuje moje serce? Myślę o Tobie często, sam nie wiem jak to możliwe, nie sądziłem, że będę w stanie zaangażować w to swoje serce, jednak nie mam nad nim zbyt dużej kontroli. Siedzisz w mej głowie już dwa lata i choć dziś z pewnością myślisz, że nic już dla mnie nie znaczysz, mylisz się, bo jesteś mi bliższa niż ktokolwiek inny. Chciałbym dać Ci coś pod iglaste drzewko, ale wiem, że mogę dać Ci jedynie te kilka słów prosto z serca, które wierzę, że przeczytasz. Zawsze będziesz dla mnie Aniołkiem, zawsze będziesz dla mnie gwiazdką. Kocham Cię urwisie i to się nie zmieni...pewnie zastanawiasz się teraz, dlaczego mi nie przeszło, przecież tak długo nie mieliśmy kontaktu.. odpowiedź jest prosta, odmieniłaś moje życie, a tego nigdy Ci nie zapomnę. Zawsze będziesz moją małą Amelką, dla której mógłbym okraść niebo z gwiazd i przynieść Ci je na dłoniach./mr.lonely dla @ikskurwade
|
|
 |
"dziś miałem piękny sen, zacząl sie tak. ja z kolegami siedziałem na murku niedaleko mojego domu. gadamy śmiejemy było naprawde super, gdy ktoś nagle zasłonił moje oczy dłońmi. poczułem lekką ulge na umyśle, zapomniałem co to smutek. chwyciłem dłonie odwracam się a to ona. oczy jej szkliły sie jak rosa o poranku. kazała mi nie wstawać, usiadła za mną i objeła moje ciało, główkę połozyła na ramieniu i kazała nic nie mówić. nie mogłem uwierzyć, koledzy nagle znikneli, zostaliśmy sami. jej dłoń jak kiedyś schowała sie pod koszulką i zdobywała każdy centymetr mojego ciała, gdy poprosiłem o buziaka zapytała- po co Ci buziak? dawno sie nie całowaliśmy. zaskoczyła mnie gdy zblizyłem swoje usta do niej ciarki przeszły mnie po ciele, usta zaczeły mi dygotać a serce nie mogło sie doczekać połączenia naszych warg i sie nie doczekało. obudziłem sie z niedosyceniem lecz z uśmiechem że odwiedziła mnie w chujowym momencie, gdy już powoli upadałem."-dla.niej
|
|
 |
Drogi nieistniejący Święty Mikołaju. Wiem, że w tym roku popełniłem wiele błędów, ale czy Ciebie to w ogóle obchodzi? Piszę do Ciebie, bo nigdy o nic Cię nie prosiłem, a dziś potrzebuję kilku małych drobiazgów, które byłyby w stanie odmienić moje życie. Daj mi proszę szczyptę uśmiechu, bym nie musiał smutkiem zarażać każdego człowieka napotkanego na mojej drodze. Daj mi proszę odrobinę odwagi, bym nie osiadał na mieliźnie i mógł się podnosić po każdej porażce. Podaruj mi proszę ciut mniejsze serce, by nie kochało tak mocno, że oddech staje się cięższy niż powietrze, którym oddycham. Wiem, że nie spełnisz moich próśb, ale mam do Ciebie ostatnią, najważniejszą...pod choinkę oddaj mi to, co straciłem przez własną głupotę, oddaj mi kobietę, która wyręczy Cię we wszystkich prośbach wcześniej do Ciebie skierowanych, która da mi uśmiech, odwagę i radość serca. Oddaj mi moją ukochaną, bo to właśnie Ona jedyna jest w stanie odmienić moje życie na nowo./mr.lonely
|
|
 |
Każdy gdzieś biegnie, szał świąt opanował całe społeczeństwo. Kolejki w galeriach, bo przecież trzeba każdemu coś kupić, stos pierogów i karp na stole to tradycja. Kolorowa choinka przy oknie i ogrom świecidełek ją zdobiących, sztuczne uśmiechy i życzliwość są niezbędne. Brak śniegu nic nie zmienia, każdy gna na łeb na szyję by tylko zdążyć na czas. Pasterka? Tylko teoretycznie, bo zamiast do kościoła, każdy pójdzie się schlać ze znajomymi. Wszędzie dookoła kolorowe święta, tylko my, szarzy i tacy sami, jak przez cały, wyblakły pieprzony rok./mr.lonely
|
|
|
|