głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mysix

Piłam  bo chciałam utopić swoje smutki  ale teraz te cholerstwa nauczyły się pływać.

memoirs dodano: 1 sierpnia 2014

Piłam, bo chciałam utopić swoje smutki, ale teraz te cholerstwa nauczyły się pływać.

śmieszą go moje łzy.

nusiaq91 dodano: 1 sierpnia 2014

śmieszą go moje łzy.

2. A to coś innego niż współcierpienie  jak się je na ogół rozumie. Na samą taką  choćby wyobrażoną  możliwość czułem  że chce mi się znowu żyć. Mówi pan  że to niemożliwe. Możliwe  że niemożliwe. Tylko wobec tego co powinno być miarą miłości? Jeśli pod tym nic nie znaczącym słowem pan i ja to samo byśmy rozumieli? Według czego mielibyśmy ją odczuwać? Według pożądania ciała? Ciało ma swój kres i dużo  dużo wcześniej  nim śmierć przyjdzie.

memoirs dodano: 1 sierpnia 2014

2. A to coś innego niż współcierpienie, jak się je na ogół rozumie. Na samą taką, choćby wyobrażoną, możliwość czułem, że chce mi się znowu żyć. Mówi pan, że to niemożliwe. Możliwe, że niemożliwe. Tylko wobec tego co powinno być miarą miłości? Jeśli pod tym nic nie znaczącym słowem pan i ja to samo byśmy rozumieli? Według czego mielibyśmy ją odczuwać? Według pożądania ciała? Ciało ma swój kres i dużo, dużo wcześniej, nim śmierć przyjdzie."

Uważam  że moje życie jest bez sensu   nie mam długich do nieba nóg   zielonych oczu ani szerokich bioder.  Mój talent pisarski kończy się na słowach  'Jedyny Mój...' a przecież tak bardzo  chcę oznajmić Ci jak Cię kocham.

nusiaq91 dodano: 1 sierpnia 2014

Uważam, że moje życie jest bez sensu, nie mam długich do nieba nóg, zielonych oczu ani szerokich bioder. Mój talent pisarski kończy się na słowach 'Jedyny Mój...' a przecież tak bardzo chcę oznajmić Ci jak Cię kocham.

1. Musiałem ją nieraz prosić  żeby nie wstydziła się swojego ciała. Zawsze z lękiem spoglądała  czy na nią patrzę  kiedy się rozbierała. Zawsze było:    Zgaś światło.    Dlaczego?    Zgaś  proszę cię.    Ale dlaczego?    Nie rozumiesz?  Nie rozumiałem. Nie podejrzewała zapewne  że gdy patrzyłem na nią  jak się rozbierała  czułem coś takiego  jakbym stawał się bogatszy o wszystkie jej obolałości  o jej cierpienia  o jej przemijanie. Też wiele przeżyłem  lecz nie było to dla mnie takie ważne  jak to  czym ona była naznaczona. Nie  nie o to chodzi  że współcierpiałem z nią. Czy zresztą miłość potrzebuje współcierpienia? Chodzi mi o to  że odczuwałem jej istnienie jako moje istnienie. Pyta pan  co to znaczy? To  że jakby pan całe brzemię czyjegoś istnienia pragnął wziąć na siebie. Jakby pan pragnął tego kogoś w ogóle zwolnić z konieczności istnienia. Jakby pan pragnął za tego kogoś także umrzeć  żeby on nie musiał doświadczać swojego umierania.

memoirs dodano: 1 sierpnia 2014

1. Musiałem ją nieraz prosić, żeby nie wstydziła się swojego ciała. Zawsze z lękiem spoglądała, czy na nią patrzę, kiedy się rozbierała. Zawsze było: - Zgaś światło. - Dlaczego? - Zgaś, proszę cię. - Ale dlaczego? - Nie rozumiesz? Nie rozumiałem. Nie podejrzewała zapewne, że gdy patrzyłem na nią, jak się rozbierała, czułem coś takiego, jakbym stawał się bogatszy o wszystkie jej obolałości, o jej cierpienia, o jej przemijanie. Też wiele przeżyłem, lecz nie było to dla mnie takie ważne, jak to, czym ona była naznaczona. Nie, nie o to chodzi, że współcierpiałem z nią. Czy zresztą miłość potrzebuje współcierpienia? Chodzi mi o to, że odczuwałem jej istnienie jako moje istnienie. Pyta pan, co to znaczy? To, że jakby pan całe brzemię czyjegoś istnienia pragnął wziąć na siebie. Jakby pan pragnął tego kogoś w ogóle zwolnić z konieczności istnienia. Jakby pan pragnął za tego kogoś także umrzeć, żeby on nie musiał doświadczać swojego umierania.

Powiedz wreszcie coś  w co mogłabym uwierzyć.

nusiaq91 dodano: 1 sierpnia 2014

Powiedz wreszcie coś, w co mogłabym uwierzyć.

Może w pewnym wieku wypada już być racjonalnym i nie rzucać się na mężczyznę  którego kochamy?

nusiaq91 dodano: 1 sierpnia 2014

Może w pewnym wieku wypada już być racjonalnym i nie rzucać się na mężczyznę, którego kochamy?

 Milczenie też jest przemocą..

zimoweslonce dodano: 31 lipca 2014

`Milczenie też jest przemocą..

i nawet gdyby bardzo mi zależało  nie potrafię już zadzwonić i spytać  ot tak  'wpadniesz dziś na obiad?'.

nusiaq91 dodano: 31 lipca 2014

i nawet gdyby bardzo mi zależało nie potrafię już zadzwonić i spytać, ot tak 'wpadniesz dziś na obiad?'.

Cześć. Zepsułeś mi życie  pamiętasz?

nusiaq91 dodano: 31 lipca 2014

Cześć. Zepsułeś mi życie, pamiętasz?

Leżałam jak idiotka.   Słodka idiotka.   Tak cholernie słodka    że mogłaby doprowadzić do wymiotów całe przedszkole.

nusiaq91 dodano: 31 lipca 2014

Leżałam jak idiotka. Słodka idiotka. Tak cholernie słodka, że mogłaby doprowadzić do wymiotów całe przedszkole.

Miałam ambitny plan przeleżeć cały dzień w domu i porozczulać się nad sobą  i swoim nieszczęściem. Ale jako iż nic mi w życiu ostatnio nie wychodzi  to też mi nie wyszło.

nusiaq91 dodano: 31 lipca 2014

Miałam ambitny plan przeleżeć cały dzień w domu i porozczulać się nad sobą, i swoim nieszczęściem. Ale jako iż nic mi w życiu ostatnio nie wychodzi, to też mi nie wyszło.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć