 |
Mam niesforne włosy, które czasem wyglądają jakby ktoś je specjalnie rozczochrał, wiem, że moje oczy nie są tak piękne jak dwa jeziorka w których odbija się księżyc. Zdaje sobie sprawę, że moje usta nie są tak pełne i czerwone jak usta dziewczyny z okładki playboya. Moja figura także nie jest ponętna i kusząca, a ja nie jestem urocza i zabawna. Gdy się uśmiecham w moich policzkach nie tworzą się urocze dołeczki, a gdy się smucę nie wyglądam niewinnie. Nie jestem tak słodka, że chciałoby się mnie schrupać, ani tak piękna, że nie jeden chciałby oprawić mnie w ramkę, ale czy to są powody żeby mnie nie kochać?
|
|
 |
Albo za dużo kofeiny, albo Ciebie. Zdecydowanie Ciebie, bo przez te motylki w brzuchu nie mogę zmrużyć oka. Są głodne, a Ty musisz je nakarmić.
|
|
 |
Sprawiasz, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech.
To takie banalne. Banalny uśmiech, banalne słowa, banalne gesty, które dają niebanalną miłość.
|
|
 |
Nie kocham Cię. Nie chcę Cię kochać. Nie lubię Cię kochać. Nie znoszę Cię kochać. Nie kocham. Nie kochałam. Nie będę Cię kochać. Nigdy. Tak myślałam. Tak myslę. Będę tak myśleć. Kochasz? Kocham. Kocham ponad wszystko.
|
|
 |
Przedstawienie musi trwać. Wszystko się może walić, serce ci pęka, a ty pudrujesz twarz,
uśmiechasz się i dalej grasz
|
|
 |
i co z tego , że płaczę po nocach w poduszkę , co z tego , że myślę o różnych rzeczach ,
co z tego , skoro nikt o tym nie wie i nigdy się nie dowie ,
bo na zewnątrz jestem całkiem normalną i szczęśliwą dziewczyną wkraczająca w dorosłe życie?
|
|
 |
Wczoraj sięgnęłam pamięcią do "tych" dni. Pierwszy pocałunek, moment,
w którym po raz pierwszy złapałeś mnie za rękę. Wszystkie wspomnienia wróciły,
ale to chyba dlatego, żeby mnie wkurwić, bo od razu przypomniałam sobie,
jak bardzo odległe jest Twoje obecne zachowanie od tamtego, które pokochałam. `
|
|
 |
Nie pozwól zaszklić się oczom , pokaż, że potrafisz być silna
|
|
 |
`.mam jedno marzenie : mieć Jego . być z Nim , chociaż przez chwilę . bez żadnej ściemy , problemów , . po prostu przy Nim być.
|
|
 |
Najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, jesz tonami czekoladę, wypalasz milion świeczek i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. To się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. Włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach..
|
|
 |
Spotykacie się i żadne z was nie wie, co was do siebie ciągnie
|
|
 |
pieprz odległość, bądź tu teraz. ze mną
|
|
|
|