 |
upiję się do nieprzytomności i zadzwonię do ciebie. wyznam ci miłość przez telefon, a ty weźmiesz to całkiem serio. na drugi dzień zapytasz co u mnie kochanie, a ja z uśmiechem na twarzy powiem ci, że robiłam sobie jaja. zobaczysz jak to boli.
|
|
 |
Zarzucę włosami , słodko się uśmiechnę , przechodząc obok ciebie będę poruszać seksownie biodrami i dam ci do zrozumienia że też potrafię łamać serca .
|
|
 |
Jest jeszcze wcześnie - zgrywam grzeczną panienkę.
|
|
 |
Kątem oka spoglądał na nią, pilnował jej wzrokiem ♥
|
|
 |
miałam wielką ochotę napisać Ci w komentarzu na facebook '' Stu lat cierpienia pierdolony egoisto! '', ale rozsądek nie pozwalał .
|
|
 |
Że niby ułożona, dojrzała, rozsądna. Guzik prawda. Rozwalona od wewnątrz, zupełnie.
|
|
 |
Rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym zakichanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc.
|
|
 |
I pytasz skąd te krwawe ślady na wargach. Jak byś nie wiedział, że przygryzam usta kiedy tęsknie.
|
|
 |
czasem najgorzej jest postawić kropkę. nadużywamy wtedy przecinków chcąc przedłużyć to, co w rzeczywistości już dawno powinno mieć swój koniec.
|
|
 |
dziwnie się czułam gdy mama zapytała o ciebie, a ja z bólem w sercu powiedziałam, że ciebie już nie ma. /irememberyou
|
|
 |
Gdybyś była trzeźwa to byś tego nie zrobiła! -gdybym była trzeźwa to bym jeszcze piła.
|
|
 |
"...Jedyna rzecz która dusi mnie w moim mieszkaniu to są cztery ściany w moim pokoju, mam świadomość ze one wiedzą za dużo..."
|
|
|
|