 |
|
-Jesteś szczęśliwa!- krzyknęła dusza
-Nie okłamuj jej-szeptało serce
|
|
|
|
Będzie tak jakbyśmy się nigdy nie poznali...
|
|
|
|
Nie spodziewałaś się tego. Nie z ust tego człowieka-Twojego przyjaciela. Nie czujesz tego samego do niego. Lubisz go. Nawet bardzo, ale nie aż tak jak on Ciebie. Nie chcesz łamać mu serca, ale nie masz wyjścia. Chcesz by był szczęśliwy z kimś kto odwzajemni jego uczucie. Dochodzisz do wniosku, że to może być Twoja wina i po chwili milczenia przepraszasz, jeżeli swoim zachowaniem dawałaś mu jakąś nadzieję. I wtedy on mówi słowa, które ściskają żołądek i powodują kolejne łzy w oczach- Ty nie dawałaś mi nadziei, Ty jesteś moją nadzieją.
|
|
|
|
Z rozmazanym tuszem, czerwonymi oczami, drżącymi wargami krzyczała, że życie jest piękne.
|
|
|
|
Chciała żeby wszyscy ją zaakceptowali, zrozumieli, pokochali. Problem polegał na tym, że chciała być jednocześnie sobą.
|
|
|
|
Zawsze jest trochę prawdy w każdym żartowałam. Trochę wiedzy w każdym nie wiem. Trochę emocji w każdym nic mnie to nie obchodzi... i trochę bólu w każdym u mnie w porządku.
|
|
|
|
Chciałabym być tą jedyną. Tą jedyną, która dałaby Ci miłość. Taką miłość jakiej naprawdę potrzebujesz. Chciałabym móc Ci powiedzieć, że zawsze będę przy Tobie. Ale skarbie, nie jestem tą osobą. Potrzebujesz kogoś kto odda Ci swoje serce i duszę. Obieca Ci wieczność, skarbie jest to coś czego nie mogę zrobić. Mogłabym Ci powiedzieć, że będę wszystkim czego potrzebujesz. Ale to byłoby kłamstwem. Wiem, ze tylko bym Cie skrzywdziła. Wiem, że płakałbyś przeze mnie. Nie jestem tą, której potrzebujesz. Kocham cię, żegnaj
|
|
|
|
Przy tych twoich bajeczkach chłopcze to nawet Andersen wymięka.
|
|
|
|
Moje szczęście-ktoś nazwał je Twoim imieniem ;*
|
|
|
|
Pobudka Kopciuszku! Bal się skończył, znów jesteś nikim.
|
|
|
|
Zakaz pamiętania przy jednoczesnym lęku przed zapomnieniem. Wybrałam dla siebie zdradliwą ścieżkę.
|
|
|
|
Pytasz jakie blizny najdłużej się goją? Te po szczęściu...
|
|
|
|
Dodaj komentarz
