 |
|
Tyle obiecujesz. Nic nie robisz. Nadużywasz strasznie: "zrobimy to kiedyś". Ona chce teraz, chce przeżywać z Tobą najlepsze chwile, rozumiesz? Doceń to nim będzie za późno na cokolwiek.
|
|
 |
|
Nie chcę obietnic na zawsze. nie chcę zapewnień, że przyszłej jesieni też będziesz obok. po prostu mnie poznaj, a potem zadecyduj, czy przypadkiem nie jestem zbyt wygadana, zbyt nieznośna, kapryśna, czy nie za często zmienia mi się humor, i ogólnie czy to to, czego szukałeś; potem podpisz deklarację, że chcesz przez najbliższe miesiące co wieczór ogrzewać moje przemarznięte policzki swoim oddechem.
|
|
 |
|
“Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie Twoja.”
|
|
 |
|
“Boimy się pamiętać, a jednocześnie nie chcemy zapomnieć...”
|
|
 |
|
“Traktuje ją jak powietrze" - lecz bez powietrza żyć nie można.”
|
|
 |
|
“Są dni, kiedy uświadamiamy sobie, że osoby którą tak bardzo kochamy nigdy nie będziemy w stanie mieć. A wtedy... wtedy wszystko staje się obojętne.”
|
|
 |
|
“Są dwie rzeczy, których mężczyzna ukryć nie potrafi - kiedy jest pijany i zakochany.”
|
|
 |
|
“Myślisz, że nie cierpię, bo się nie skarżę, że nie mam uczuć, bo ich nie okazuje, że nie pamiętam, bo przestałam wspominać... Czy to, że jestem silna i potrafię dobrze kłamać oznacza, że nie jestem człowiekiem?”
|
|
 |
|
“Gdy spotkała go przypadkiem nie potrafiła oderwać od niego wzroku. Mimo, iż widywali się codziennie w szkole , patrzyła na niego tak niebanalnie. Gdy jego oczy uśmiechnęły się, ona przeraziła się ich pięknem. Dreszcz przeszedł przez jej ciało tak, jakby chciał uświadomić jej, że on jest kimś więcej niż tylko przypadkowo spotkaną osobą, że on jest tym, którego tak wytrwale szukała. Wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. Zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. Zakochała się w nim.”
|
|
 |
|
“chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd...”
|
|
 |
|
- Będziesz ze mną chodzić ?
- A co chłopcze ? Sam się boisz ?
|
|
 |
|
Powietrze nigdy nie zapachniało już tak słodko jak wtedy , gdy pierwszy raz poczułam smak twoich warg . . .
|
|
|
|