głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika myplace

Mam już dosyć tych rad  mam już dosyć tych ścian.    W sumie już nie czuje  że rozumiesz mnie.    Mam już dosyć tych miejsc     tego  że musze tkwić w tym  być tu.    Nie tego chcę  to nie jestem ja.    Nie tego chce.    Oni przed chwilą poszli  a butelki sa puste .    A ja chce więcej  więcej  więcej wiesz?    Kurwa mać nie tego chcę.   Pezet

ifall dodano: 8 grudnia 2012

Mam już dosyć tych rad, mam już dosyć tych ścian. W sumie już nie czuje, że rozumiesz mnie. Mam już dosyć tych miejsc, tego, że musze tkwić w tym, być tu. Nie tego chcę, to nie jestem ja. Nie tego chce. Oni przed chwilą poszli, a butelki sa puste . A ja chce więcej, więcej, więcej wiesz? Kurwa mać nie tego chcę. / Pezet

Bo każdy kogo znam gówno o mnie wie.   Pezet

ifall dodano: 8 grudnia 2012

Bo każdy kogo znam gówno o mnie wie. / Pezet

Sny  w których umieram są najlepsze jakie kiedykolwiek miałam

fejsbuk dodano: 8 grudnia 2012

Sny, w których umieram są najlepsze jakie kiedykolwiek miałam

muah! :  teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: muah! :* do wpisu 7 grudnia 2012
http:  www.youtube.com watch?v=dXgLdPSRHU4 ♥

ewkalove dodano: 7 grudnia 2012

http:  foto ewelina.flog.pl     mój prywatny blog :

ewkalove dodano: 7 grudnia 2012

http://foto-ewelina.flog.pl/ - mój prywatny blog :)

Jest popołudnie  a ja już ledwo trzymam się na nogach  w zasadzie to upiłam się już rano tylko po to  by przekonać samą siebie  że to nic  że zobaczę się z miłością mojego życia dopiero za pół roku  że to nic   że to nie boli i że dam radę.

niecalkiemludzka dodano: 7 grudnia 2012

Jest popołudnie, a ja już ledwo trzymam się na nogach, w zasadzie to upiłam się już rano tylko po to, by przekonać samą siebie, że to nic, że zobaczę się z miłością mojego życia dopiero za pół roku; że to nic, że to nie boli i że dam radę.

Był jeden wyjątkowy  mroźny  październikowy poranek   zapomniałem także o nim. Zapomniałem o nocach  jakie spędziliśmy i byłem w tym zapominaniu bardzo uważny. Pamiętałem o ważnych drobiazgach: gdy przyjechałaś w jeden wyjątkowo zjadliwy mrozem wieczór w czerwonym berecie  gdy czekałem na ciebie  snop cieni przyprószony wielkimi płatkami śniegu. Gdy w ostatni dobry dzień musiałaś jechać a jechać nie chciałaś i całowałaś mnie trochę na pożegnanie  trochę by się nie żegnać  trochę by zapamiętać więcej niż zapamiętać się da   a przecież jechałaś i była to droga do zapomnienia. Płakałaś później dwa dni  to zapominam bardzo dobrze  by mnie z siebie wymazać  i trzeciego dnia mnie już prawie nie było. Ja  okoliczność przygodna  pięćdziesiąt pięć kilogramów nierówno rozdzielone na metr siedemdziesiąt trzy mięsa  kości i wszystkiego  z czego mnie ten świat złożył  ja  czyli to co zostało   i to   c z e g o   n i e   b y ł o .  — Ochocki  Vithren   Chodź  musimy opić nowe litery

niecalkiemludzka dodano: 3 grudnia 2012

Był jeden wyjątkowy, mroźny, październikowy poranek - zapomniałem także o nim. Zapomniałem o nocach, jakie spędziliśmy i byłem w tym zapominaniu bardzo uważny. Pamiętałem o ważnych drobiazgach: gdy przyjechałaś w jeden wyjątkowo zjadliwy mrozem wieczór w czerwonym berecie, gdy czekałem na ciebie, snop cieni przyprószony wielkimi płatkami śniegu. Gdy w ostatni dobry dzień musiałaś jechać a jechać nie chciałaś i całowałaś mnie trochę na pożegnanie, trochę by się nie żegnać, trochę by zapamiętać więcej niż zapamiętać się da - a przecież jechałaś i była to droga do zapomnienia. Płakałaś później dwa dni, to zapominam bardzo dobrze, by mnie z siebie wymazać, i trzeciego dnia mnie już prawie nie było. Ja, okoliczność przygodna, pięćdziesiąt pięć kilogramów nierówno rozdzielone na metr siedemdziesiąt trzy mięsa, kości i wszystkiego, z czego mnie ten świat złożył, ja, czyli to co zostało - i to, c z e g o n i e b y ł o . — Ochocki, Vithren, "Chodź, musimy opić nowe litery"

Mężczyźni chyba mają to do siebie  że rzadko kiedy coś mówią. Dziś jest taki wieczór  po whisky  bez czegośtam  kogośtam  z Dawnem w kieszeniach i w pysku  i w żyłach  i w myślach  i w ustach  rozumiesz  całej tej maszynerii we mnie  ze mnie. Szlag by to wszystko mógł  wiesz? Szlag i katastrofy. Ale przecież tak właśnie się stało  hm?   — Ochocki  Vithren   Chodź  musimy opić nowe litery

niecalkiemludzka dodano: 3 grudnia 2012

Mężczyźni chyba mają to do siebie, że rzadko kiedy coś mówią. Dziś jest taki wieczór, po whisky, bez czegośtam, kogośtam, z Dawnem w kieszeniach i w pysku, i w żyłach, i w myślach, i w ustach, rozumiesz, całej tej maszynerii we mnie, ze mnie. Szlag by to wszystko mógł, wiesz? Szlag i katastrofy. Ale przecież tak właśnie się stało, hm? — Ochocki, Vithren, "Chodź, musimy opić nowe litery"

https:  www.facebook.com KlausKarolPhotography lajkujcie jak możecie :  DZIĘKUJE !

ewkalove dodano: 30 listopada 2012

https://www.facebook.com/KlausKarolPhotography lajkujcie jak możecie :) DZIĘKUJE !

Kurwa przestań  proszę  wiem  jestem bardzo zła  wiem  wiem ile się nawciągałam  ile przechlałam  i ilu ludzi zraniłam  nie musisz mi tego przypominać  te ciągłe gadanie rozwija we mnie instynkt samodestrukcyjny  staram się z tego wyjść  staram się nie odrzucać i przestać nienawidzić samą siebie.   ekstaaza

ifall dodano: 29 listopada 2012

Kurwa przestań, proszę, wiem, jestem bardzo zła, wiem, wiem ile się nawciągałam, ile przechlałam, i ilu ludzi zraniłam, nie musisz mi tego przypominać, te ciągłe gadanie rozwija we mnie instynkt samodestrukcyjny, staram się z tego wyjść, staram się nie odrzucać i przestać nienawidzić samą siebie. / ekstaaza

Nie  nie  nie. Jesteś dobra  wiesz? Tak bardzo kochana  o tak wielkim sercu  które potrafi i chce kochać  ale zawsze zostaje ugodzone nożem i pojmuje  że to uczucie było szczere  jednostronnie. Dlaczego jesteś dla siebie taka okrutna  powiesz mi? I wtedy spoglądam w lustro i mam ochotę strzelić w pysk temu odbiciu przede mną. Tak skurwiale szarym z miną bez wyrazu  ustami ułożonymi neutralnie i twarzą niezdradzającą żadnych emocji  zduszone wewnątrz. Czy możesz to dla mnie zrobić i pokazać mi  że nie jestem taką złą  jaką myślę  że jestem  każdego ranka patrząc w lustro i nie widząc nic prócz wypisanej w zamglonych od łez oczach zwykłej beznadziejności? Że nie jestem beznadziejna aż tak  a warta choć trochę? Choć trochę warta tego  by poznać miłość kierowaną do mnie  poznać uśmiech i szczęście  warta życia i mieć dla kogo żyć i by ten On żył dla mnie? Bym poczuła  że ten mięsień od urodzenia znajdujący się w mojej klatce piersiowej z lewej strony bije po coś  co ma sens?   dzekson

ifall dodano: 29 listopada 2012

Nie, nie, nie. Jesteś dobra, wiesz? Tak bardzo kochana, o tak wielkim sercu, które potrafi i chce kochać, ale zawsze zostaje ugodzone nożem i pojmuje, że to uczucie było szczere, jednostronnie. Dlaczego jesteś dla siebie taka okrutna, powiesz mi? I wtedy spoglądam w lustro i mam ochotę strzelić w pysk temu odbiciu przede mną. Tak skurwiale szarym z miną bez wyrazu, ustami ułożonymi neutralnie i twarzą niezdradzającą żadnych emocji, zduszone wewnątrz. Czy możesz to dla mnie zrobić i pokazać mi, że nie jestem taką złą, jaką myślę, że jestem, każdego ranka patrząc w lustro i nie widząc nic prócz wypisanej w zamglonych od łez oczach zwykłej beznadziejności? Że nie jestem beznadziejna aż tak, a warta choć trochę? Choć trochę warta tego, by poznać miłość kierowaną do mnie, poznać uśmiech i szczęście, warta życia i mieć dla kogo żyć i by ten On żył dla mnie? Bym poczuła, że ten mięsień od urodzenia znajdujący się w mojej klatce piersiowej z lewej strony bije po coś, co ma sens? / dzekson

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć