 |
cześć. chciałam Ci powiedzieć jak trudno mi bez Ciebie, gdy każdy oddech sprawia ból. każde uderzenie serca, nie ma tak równomiernego taktu jak dawniej. wiesz, czasem chciałabym, żeby przestało uderzać w moje płuco. | rap_jest_jeden
|
|
 |
a dzisiejszy wieczór chciałabym spędzić z tobą, oglądając kolejny raz z rzędu naszą ulubioną komedię. a później chciałabym zasnąć wtulona w twoje ramiona i przez całą noc nie ruszyć się nawet na milimetr, żebyś przypadkiem mi nigdzie nie uciekł. a rano, kiedy bym się obudziła, chciałabym, żebyś zaspanym głosem powiedział do mnie 'cześć kochanie' i przywitał długim pocałunkiem, a później powiedział, jak bardzo mnie kochasz. i nawet zniosłabym, jakbyś przez następne pół godziny narzekał, że wszystko cię boli, bo przez noc nawet nie drgnąłeś, żeby przypadkiem mnie nie obudzić ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
dlaczego nie możesz zostawić świata i pobiec za mną?
|
|
 |
siedzę, zalewając łzami kartkę, wyładowywuję nerwy, ukrywając ból pomiędzy kolejnymi wersami. szwy na sercu pękają, to wszystko zaczyna tracić sens, kiedy własne życie staje Ci się obojętne, a jedyną myślą w głowie, jest myśl o Nim, o tym jak trudno jest oddychać, kiedy na co dzień nie ma Go tutaj. świadomość, że jest tylko czasem obok, na nowo zadaje cios gdzieś pomiędzy żebra.
|
|
 |
doprowadziłeś mnie do takiego stanu, w którym cholernie ciężko jest mi bez Ciebie funkcjonować
|
|
 |
mam dosyć takich `chorych` sytuacji, po których całą noc płaczę w poduszkę, bo czuje się zbędna. niewystarczająca
|
|
 |
leżała na łóżku bezsensownie wpatrując się w sufit. on siedział przed komputerem, grając po raz kolejny w monotonną grę. odwrócił na chwilę wzrok w jej stronę. wstał i wszedł na łóżko. podciągnął jej koszulkę i zaczął całować lekko zaokrąglony brzuch. po krótkiej chwili położył się, odgarniając kosmyki włosów spadających na jej twarz. łapiąc ją za podbródek, obrócił jej głowę w swoją stronę. delikatnie dotykał ją po twarzy. zbliżył swoje usta do jej ust. byli szczęśliwi. obydwoje mieli to co zawsze chcieli mieć. uzupełniali siebie nawzajem. kochali się. / mojekuurwazycie
|
|
 |
czuję, że któregoś dnia będę miała dość. wyjdę trzaskając drzwiami, zakładając słuchawki na uszy zapomnę o otaczającym szarym świecie i problemami. zatracę się w marzeniach wsłuchując się w bit płynący przez żyły prosto do mojego serca. | rap_jest_jeden
|
|
 |
możesz mieć pewność, zatańczę na twoim grobie.
|
|
 |
jest tam samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć i może trochę pusto i znów jest rano, i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.
|
|
 |
mam swoje wartości i to jest mój syndrom. mógłbym do was wpaść, ale jak wszyscy wyjdą.
|
|
|
|