kocham go wiesz ? zajebiście mocno. akceptuje go całego. ale czasem, ta jego obojętność doprowadza mnie do szału. zabija mnie powoli, pozwalając, żebym przy tym cierpiała. i cierpię, każdego dnia.
nie wiem jak wasze portfele ale mój to chyba ma anoreksje o_O.mój cierpi na permanentną anoreksję.. ;) czasami ma objawy bulimii - napcha się kasą a później równie szybko ją wyrzyga.. :P