 |
|
Najładniej uśmiechają się Ci, którzy najbardziej cierpią.
|
|
 |
|
..a Ty znów obok mnie przechodzisz obojętnie. jakbyś mnie nie znał. a przecież tyle pięknych wspomnień pozostało
|
|
 |
|
"Wyjdź z domu na świat, którego nie ma w reklamach." - Słoń.
|
|
 |
|
,, A ja mam swąją gitare , spodnie przetarte i buty stare .Gwiazdy niosą mnie na skrzydłach ...''
|
|
 |
|
a ja lubię siedzieć po ciemku, wsadzić słuchawki w uszy i myśleć o Tobie.
|
|
 |
|
Ta laska pędzi Ci pod skórę jak drzazga. To nie jest kolejna pusta, plastikowa gwiazda. To autentyk, prawdziwa perła w zalewie polskiej tandety.
|
|
 |
|
może popełniam błąd. może kocham go za bardzo i może będę później zajebiście cierpieć. ale do cholery zrozum, że jestem w tym momencie szczęśliwa. tak bezwarunkowo cholernie szczęśliwa...
|
|
 |
|
- kiedyś byłeś najważniejszy.. ! - a teraz.? - teraz mam cię w dupie..
|
|
 |
|
John:będziesz tak leżał przez cały dzień? Garfield: Oczywiście, że nie! Planowałem posiedziec przez kilka minut.;]
|
|
 |
|
Marzyć i myśleć, chociaż życia nie pokolorował Disney.♥
|
|
 |
|
w realnym życiu Kopciuszek nie spotka Księcia, bo nawet nie dotrze na bal. Śpiąca Królewna nie doczeka pobudki - zwiędnie i zaśnie na zawsze. Leśniczy uratuje Czerwonego Kapturka, by go niecnie wykorzystać i wysłać do lasu do pracy. Małgosia sprzedaje narkotyki, bo nie może i nie chce znaleźć drogi do rodzinnego domu, a Jaś na gigancie kupczy własnym ciałem na Dworcu Centralnym. Calineczka za szminkę i tusz do rzęs obsługuje mężczyzn na klatce ewakuacyjnej centrum 2587 2/587ego. - przerwała nagle wyliczankę, by po chwili cicho dokończyć. : - tak wygląda życie z bliska.. ♥
|
|
 |
|
Pamiętasz, kiedyś Ci powiedziałam, że się boję. Obiecałeś, że nigdy mnie nie skrzywdzisz, nie zadasz bólu, że wyjedziemy, że będziemy razem, bo świat jest okrutnie zły i przerażający, obiecałeś, że mnie uratujesz..Dlaczego kłamałeś? Myślisz, że złamane serce swędzi albo łaskocze?
|
|
|
|