|
Nie piszesz. Mam w dupie to, że nie piszesz! I nie chce cię widzieć, już nigdy więcej. Rozrzucam nagie myśli w pościeli. Sprawdzam komórkę. Bo przecież nie mam w dupie tego, że nie piszesz. To już kolejna godzina. Umiesz nie pisać do mnie 26 godzin. Nie umiem nawet godziny nie myśleć o tobie.
Jestem jak agent. Komórka jak zapalnik bomby. Patrzę w skupieniu jakby od oddechu zależało czy zostanę superbohaterem, czy bomba rozpierdoli cały mój świat. Bez Ciebie.
|
|
|
Gwałtownych uciech i koniec gwałtowny. Są one na kształt prochu zatlonego, Co wystrzeliwszy gaśnie. Miód jest słodki, Lecz słodkość jego graniczy z ckliwością I zbytkiem smaku zabija apetyt
|
|
|
Nie ma wątpliwości, zakończenia są trudne, ale przecież, nic tak naprawdę sie nie kończy prawda ?
|
|
|
Bardzo tęsknię za Tobą. Rano jeszcze pół biedy, bo trzeba pracować, ale pod wieczór Twoja nieobecność staje się dramatyczna.
|
|
|
Nie bój się płaczu, czasami w każdym coś pęka
Kolejny dzień, gdzie codzienność to udręka..
|
|
|
Dzisiaj na jutro pewnie czekam bez strachu
Wita mnie świt, witam go na luzaku
Radości łzy i smutku pół na pół
Cały czas życiu stawiam czoła bez strachu.
|
|
|
Tyle lat czekałem na ciebie (...). Przewaliło się nade mną wiele dni złych i takich sobie. Wspinałem się do góry i spadałem na samo dno. Kochałem i byłem nienawidzony. Ale stale czekałem na ciebie. Wiedziałem, że spotkam wreszcie ciebie, choćby to spotkanie zdarzyło się po końcu świata.
|
|
|
- Czego ci najbardziej brakuje?
- Ludzi, od których się oddaliłem.
|
|
|
Nie ma znaczenia, czy czujesz się wspaniale z tym, co robisz, ale ważne jest, co czujesz na końcu, kiedy patrzysz wstecz na to, co robiłeś.
|
|
|
Jesteś ze mną tu, dobę z czasu końca. Ja upadam znów, ty mówisz mi powstań..
|
|
|
Historia się powtarza, ale za każdym razem trzeba za nią płacić drożej.
|
|
|
Jeszcze trochę czekaj, jeszcze trochę. Ja też nie jestem szczęśliwy.
|
|
|
|