|
"Pomyślała sobie- 'chyba trzeba zrezygnować'. Przestała widzieć sens w tym, że trzeba kontynuować walkę. Zużyła już za dużo sił, nerwów, uczuć. Jej życie przez ten rok, który Ciebie znała. Nie jesteś świadomy ile tych słów trafiło prosto do jej serca. Pomogłeś jej w tej przemianie, która odbyła się poniekąd dzięki Tobie. Ani przez chwilę nie żałowała, że Cię poznała. Mimo bólu, tęsknoty, zazdrości, skutków- nie żałowała.
|
|
|
"Wśród tłoku banalnych ludzi, tylko Ty wydawałeś się być inny."
|
|
|
"Wiesz, jest w nas obojgu coś takiego (wyobraźnia? poczucie humoru? dystans dzielący od wszystkiego?) - co powoduje, że z przerażeniem myślę o chwili, kiedy znajdziemy się sami w pokoju, ale z drugiej strony... śni mi się, że Ciebie całuję.
Ciągle sobie Ciebie wyobrażam, aż się w głowie kręci!"
|
|
|
"-Żałujesz swoich słów?
-Tak, tych niewypowiedzianych."
|
|
|
Odpycham nogą wszechświat, luźno zamyślona kołyszę się na nitce nieokreślonych pragnień.
|
|
|
"Drugiego człowieka kocha się takim jaki jest, albo nie kocha wcale."
|
|
|
"Jedyny Twój problem jest taki, że nie umiesz przyznać się do uczuć, które masz gdzieś tam w środku."
|
|
|
Pożądanie jest do zaakceptowania, lecz miłość jest zbyt ryzykowna.
|
|
|
czasem jedna najmniejsza rzecz sprawia, że cieszymy się jak małe dzieci, śmiejemy się, jesteśmy zadowoleni i nic i nikt nie potrafi popsuć nam tego stanu
|
|
|
Damon: "Pobudka! Świntuchy"
Stefan: "Wyjdź"
Damon: "Nie takie cuda oglądałem. Słuchajcie, jest sprawa"
Elena: "Teraz?"
Damon: "Masa roboty, łączy nas wspólny cel. Żeby otworzyć grób, trzeba znaleźć pamiętnik, odszukać księgę i odwrócić zaklęcie. Elena, zajmiesz się pamiętnikiem"
Elena: "Biorę w tym udział?"
Damon: "Odkąd mieszkasz w łóżku Stefana"
|
|
|
Damon: "Podoba mi się ten nasz trójkącik... trochę perwersyjny... Nie spieprzcie tego" uwielbiam jego teksty!
|
|
|
|