 |
bił ją aż jego skóra na kostkach się zdarła,
jej twarz posiniała, a z ust zaczęła wydobywać
się ślina zmieszana z krwią. Jej zielone oczy
przybrały kolor zwiędłych liści ' siłą z uczuciami
nie wygrasz' powiedziała podnosząc się na drżącej
dłoni.
|
|
 |
Cisza krzyczy szeptem, którego nikt nie umie słyszeć
Uciec od tego i nie wrócić
Kłopoty, zamknąć oczy, zniknąć w nocy
|
|
 |
Wszystkie pytania bez odpowiedzi znam.
|
|
 |
Bo Ty tak pięknie pachniesz kiedy przechodzisz pod oknem.
|
|
 |
Ale najważniejsze to, że kiedy zamknę oczy, nic nie zaskoczy mnie.
|
|
 |
Nigdy nie każ mi wybierać, bo jeszcze wybiorę źle.
|
|
 |
Nigdy nie każ mi wybierać, bo jeszcze wybiorę źle.
|
|
 |
Jeśli nie rozjadą nasz czołgi.
|
|
 |
Na optymizm rzadko mnie stać.
|
|
 |
Ile trzeba Cię dotknąć razy, żeby się człowiek poparzył?
|
|
 |
Uwolni kąciki ust gdy przyłożysz je do szklanki.
|
|
|
|